Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Głupie kobiety

2»

Komentarz

  • Ojejuju, chodzi też o to, że są osoby, zwłaszcza kobiety, które szybko się wiążą, ponieważ związek jest ratunkiem emocjonalnym po trudnym domu rodzinnym. I zdarza się, że taka kobieta nie ma poczucia własnej wartości, pasji i poczucia spełnienia z samą sobą. Szybko wchodzi w związki, które dają poczucie choćby namiastki miłości i zaopiekowania, którego nie zaznały w dzieciństwie. 
    Podziękowali 2beatak joanna_1991
  • No ale takie osoby nawet jeśli się zwiążą z kimś po dłuższym czasie to są do terapii. Wg mnie nie ma znaczenia czy taka osoba zwiąże się wcześnie czy nie. Wszystko zależy co z tym zrobi. Nie tworzyłabym tu reguł, że akurat późniejsze zamążpójście tu cokolwiek zmieni.
    A wiązanie się z muzułmaninem zwłaszcza radykalnym jest głupotą przede wszystkim. Głupota może wynikać z rozmaitych rzeczy, owszem. 
  • To ja mam inne obserwacje, duzo ślubów w wielu 24-28 lat. Fakt ze wszystko to kilkuletnie związki gdzie pary już ze sobą mieszkają i wspólnie prowadzą dom.
  • Ja mam dobre wspomnienia z małżeństwa. Wcale nie wracam wspomnieniami z rozrzewnieniem do tego co było przed. Jakos od czasu małżeństwa i pojawienia się dzieci moje życie jest fajniejsze i takie prawdziwsze, realniejsze.
    Problemy są jak zwykle. I wcale nie byłam dojrzała kiedy wychodziłam za mąż a miałam już skończoną trzydziestkę. W sensie że nie dojrzalsza niż kiedy miałam lat 21 powiedzmy.
    Podziękowali 2kiwi MAFJa
  • A prać sobie sam potrafi? Bo jak nie daj Boże mamy zabraknie to co wtedy zrobi? ;)
    Podziękowali 1E.milia
  • edytowano październik 2018
    Ojejuju powiedział(a):
    Jak młody człowiek jest dobrze ukształtowany, ma swoje zainteresowania i pasje, to czemu nie miałby się wiązać małżeństwem w młodym wieku ? 

    Jak ktoś jest niepozbierany, rozpieszczony, roszczeniowo nastawiony do życia, to sam upływ czasu tu niczego nie zmieni. Samo to, że taka niedojrzała osoba będzie miała 30, a nie 20 lat, nie spowoduje że będzie się bardziej nadawać do małżeństwa.
    Jak 20-letniemu synusiowi mama pierze, gotuje i wypełnia Pit-y... A nie, wróć, synuś nie pracuje bo każda praca jest poniżej jego kwalifikacji... - to co się zmieni, jak synuś się postarzeje o te 10 lat ? Nadal będzie kimś komu mama pierze skarpetki.

    Sam wiek nie jest tu wyznacznikiem, aż takim.
    W tym sensie, nie widzę nic złego w tym, że się tu na forum mówi o w miarę wczesnym ślubie. Nasze dorosłe dzieci są zazwyczaj dobrze ukształtowane ogólnożyciowo :)

    Nie mówię, że nie miałby, a na pewno, że czas sam w sobie jest tu głównym wyznacznikiem ;) Raczej po prostu uważam, że najpierw trzeba zdobyć jakieś doświadczenia życiowe, nauczyć się dobrze funkcjonować samemu ze sobą, a dopiero później tworzyć związek i często na to trzeba czasu i przerobienia pewnych kwestii. U jednych to następuje szybciej, u innych później.

    W moim otoczeniu też większość koleżanek to ślub w wieku 24-25+. Bardzo młodo wychodziły za mąż raczej te, które nie zdecydowały się na studia/jakiś bardziej konkretny rozwój zawodowy.
  • @Ojejuju ; -przepraszam , ale chyba zbyt głęboko wchodzisz w pewne kwestie. 
    Dotykasz moim zdaniem zbyt intymnych i osobistych obszarów.  I zaskakuje mnie Twoja napastliwosc.
    Na niektóre pytania nie otrzymamy odpowiedzi. Tak po prostu. 
    Nie gniewaj się,  ale musiałam to napisać 

  • Zawsze mnie rozczula jak młoda, pracująca, bez rodziny i żadnych zobowiązań osoba pisze, że na nic nie miała czasu (typu obowiązki domowe), bo pracowała całymi dniami...
  • I znowu nawalanki.
    Musicie mieć sporo czasu!
    Weźcie dajcie sobie spokój.
    To tylko internet!
    Podziękowali 1kasha
  • Isako, jakie nawalanki? Nie można mieć innego zdania i go wypowiedzieć? I obstawać przy swoim? I każdy tak wykorzystuje wolny czas, jak chce, jak lubi, jak ma ochotę.
    Podziękowali 3Isako Katia babka4
  • Isako powiedział(a):
    I znowu nawalanki.
    Musicie mieć sporo czasu!
    Weźcie dajcie sobie spokój.
    To tylko internet!
    Nie, to przedłużenie realnego świata ;) dla niektórych chyba aż za bardzo,..
    Podziękowali 1Malena
  • Ania D. powiedział(a):
    Isako, jakie nawalanki? Nie można mieć innego zdania i go wypowiedzieć? I obstawać przy swoim? I każdy tak wykorzystuje wolny czas, jak chce, jak lubi, jak ma ochotę.
    @Ania D.  Gdzie nie wchodzę to sytuacje takie że się w cztery części włos tnie. Wszędzie cuś się dzieje.
    Podziękowali 1kasha
  • tyle braci i siostr ile potrzeba do opowiadania :D 
  • i trollowania  :D
    Podziękowali 1babka4
  • ja tam nie wiem, ale już prawie uzbierałam na moją dziarę :) 
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.