Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Idealna matka, idealne dzieci, idealny dom

1356716

Komentarz

  • A co do gołych spiących dzieci - przecież nie wszystkie były takie gołe, widocznie to nieprzykryte tak woli - reszta była albo przykryta albo w śpiworku do spania. 
  • Albo bardzo blisko równika.
  • Ta 4 latka chyba miala pieluche tylko na noc. Rano juz majteczki. A sukienke ubrala sama :-).
    Pewnie w domu jest cieplo, i mama mówi o tym, że dzieci uwielbiaja grzać się przy kominku. Na zmarzniete nie wygladają. Hartują się w prywatnej saunie:-)
  • edytowano listopad 2018
    Mam więcej rzeczy niz Malgorzata! 
    I serwis porcelanowy dodatkowo, i miski metalowe. 
    Ale i tak najbardziej od lat cieszy mnie 100 letnia szafa z półkami na buty. I kurtki za kotara.  Nie wchodzę na stosy butów, żadne kurtki nie dyndaja.  Wszystko ukryte.  
    Nic nie kupuję,  a wciąż wrzucam. 

    Choć lubię mieć coś ładnego.  Ostatnio zrobiłam kilka ładnych lamp stołowych. Piękne wyszły.  
    Ale to rzeczy.






    Podziękowali 2Felicyta natalnika
  • UlaUla
    edytowano listopad 2018
    Równika to chyba nie? Tam słońce zawsze wschodzi o tej samej porze, a w Finlandii w lecie faktycznie albo wcale moze nei zachodzic albo wstawać kolo 3.
    Podziękowali 2Gosia5 Milagro
  • Czekam na wyprowadzke. Wtedy zrobie czystke. I porządek. 
  • Uwielbiam nie mieć dużo rzeczy
  • w kuchni mam minimalizm
    w zabawkach maksymalizm
    Podziękowali 2Isako MAFJa
  • U mnie też dużo więcej zastawy...
    Ale to jedyna rzecz, którą zbieram bez ograniczeń: porcelana z Bolesławca.

    Przyjmuje i kupuję w każdej ilości:)
    To jedyne, czego mi naprawdę żal jak się stłucze.
    Dlatego dzieci do lat 12- 13 nie mogą z niej korzystać:)
  • Ja w tych filmach też widzę inspirację. Chyba najlepsze zdanie - że ma plan na kolejny dzień, bo bez planu to się mnóstwo czasu marnuje. I to jest prawda. Ja walczę, powoli, bo powoli, ale walczę, by jak najwięcej planować. I dom powoli też tak przeorganizowuje, żeby było jak najmniej sprzątania - czyli ograniczanie rzeczy do minimum + zamykanie w szafach. Najgorsze jest to, co nie ma swojego miejsca albo leży na wierzchu. Droga przez mękę trochę i pewnie nigdy nie osiągnę stanu idealnego (bo mój mąż niby podziela moje zdanie, ale trudno mu się w tej kwestii ogarnąć i pozbyć z domu naleciałości). Ja mam jednak trochę więcej w sobie wielkopolskiego sznytu (to prawie jak śląski ;) ).
    I oglądając ten film od razu mi @Malgorzata przyszła do głowy ;) I jak mam stertę naczyń niesprzątnietych rano w kuchni to też o niej myślę ;).
    Ogólnie to i forum i takie filmy to dla mnie mobilizacji to pracy nad sobą i nad rodziną ;)
    Podziękowali 3Kasik kasha Isako
  • Takie biało-niebieskie?
  • Malgorzata powiedział(a):
    Jest cos takiego jak ogrzewanie podlogowe 
    @uJa ;

    Ale zgoda pelna co do butelek i pampersòw 

    A masz takie ogrzewanie? Bo ja mam i miło i fajnie jest zimą a w lecie stopy zamarznięte, dochodzi do tego że czlowiek w letniej mini cienkiej sukience i w grubych skarpetkach;d ale ja o matce mówiłam że bosa. Dzieci mnie nie ruszaja one i tak zdejma skarpety;d
  • Aaaa wiem o czym mówisz.. Też mnie się podobają. Ale wierz mi że Bolesławiec z unikalnymi wzorami malowanymi ręcznie... Mmm mm... 
  • Ja mam teraz prostą białą , Iwona Chodzież. Kubki też wymieniłam na takie, nawet w szafce to lepiej wygląda. 
  • Taki spadek to ma wartość!  U mnie w rodzinie Ci, co coś mają to za młodzi na pozostawienie spadku, co nie @Hope :) 
  • wtrącę się @uJa, ze na ogrzewanie podłogowe to najlepsze są takie panele sztuczne, drewniano-plastikowe
    ja teraz mam drewniane i latem są nieprzyjemne dla stopy
    i twardo się siedzi na podłodze
    sobie myślę czy nie zmienić...


  • Ja juz wysprzatalam chate. Obiad zrobilam dwudaniowy, w tym jeden typu czyszczenie lodowki wiec ekonomicznie. Mnie tez zainspirowal film;) a wstalam na dobre o 11 wiec git. Za to pozniej odbiore dzieci. Na pocieszenie dla tych ktorych film doluje- jasne ze da sie tylko wszystko ma swoja cene,masz odpicowany dom to mniej czasu dla dzieci. I tu nie ma sie co klocic bo czasu sie nie rozciagnie. Wezcie tez pod uwage ze ta rodzina z filmu ma nowy dom, podejrzewam ze mieszkaja tam tyle mniej wiecej co nagrywaja wszystko jest nowe, nieznuszczine i mnistwo miejsca na przechowywanie. W 2 pokojowym mueszkaniu i 5 osobach lub wiecej nigdy tak nie bedzie. Poza tym tez mam jasne wnetrza i biale meble ale troche koloru musi byc no i zabawek dla dzieci, po to maja dziecinstwo a nie 5 mini zabawek na krzyz.
  • Gloria powiedział(a):
    Taki spadek to ma wartość!  U mnie w rodzinie Ci, co coś mają to za młodzi na pozostawienie spadku, co nie @Hope :) 
    No ja póki co nie planowałam zostawiać spadku, ale u mnie to przy Twojej kolekcji to ciągle ubogo ;)
    Podziękowali 1Gloria
  • Nie wiem czy kiedys przekonam sie do tego aby ktos sprzatal w moim domu, moje rzeczy...tak jest to wpojone nam ze ciezko sie przekonac. Pamietam jak sie dziwilam.jak kolezanka z pracy, ktora miala przed 60 i dorosle dzieci, mieszkala juz  sama zawsze przed swietami brala pania do sprzatania. Miala tylko 2 pokoje...Nie moglam tego pojac...
  • U nas dzieciaki rozebrane latają i przy 18/19st. 

    Jesli chodzi o te butle- w innych krajach to normalne. Nie ma co demonizować, choć u nas zupełnie inne podejście. Ale przyzwyczaiłam się do tego widoku jak przyjaciele Hiszpanie byli u nas. Na śniadanie zawsze dają dzieciom butle mleka, nic więcej te dzieci nie jadły. Jak malutkie to na piersi, ale jak już przestawała karmić to butla. I trzylatka z butla leżała.
  • U nas, tutaj wszędzie płytki, od listopada do kwietnia przydaje się dywan i skarpety, a latem jest tak gorąco, że te płytki ratują nam życie :)
  • Rodzina z filmu z pewnoscia ma pania do sprzatania wiec to tylko kreacja youtubowa. Ale zainspirowac sie mozna, byle nie porownywac bo kazdy ma inne warunki.
  • Ja rozumiem ze jak ktos nam posprzata to mamy czas dla siebie tylko to sie lenistwo nazywa. I to mi sie kloci z moim podejsciem. Rozumiem ze matka 4 malych dzieci korzysta z pomocy pani sprzatajacej ale samotna??
  • edytowano listopad 2018
    Szczyt lenistwa. I gowno mi do tego, ale mam prawo sie dziwic, oceniac i  uwazac za nierobstwo, zwlaszcza ze widzialam tez jak ktos zachowuje sie w pracy. Ludzie sa rozni. Ps. Uderz w stoł...;)
  • Uderz w stol. W punkt. Hahahha.
  • Co siedzisz w domu , nie pracujesz, masz tylko dwojke sporych dzieci i korzystasz z.pomocy sprzataczki?;) 
  • a czemu nie? daję komuś zarobić a sama zajmuję się czymś co mi daje wiekszą satysfakcję, np. maluję obrazki albo paznokcie albo wyszywam czy piekę ciastka. 

  • To jakis obsesyjny etos matki Polki - choćby było ja stać na taka pomoc i mogla w tym czasie robic milion ciekawszych i bardziej rozwijających rzeczy niż mycie podłóg czy odkurzanie, musi to robić sama i już.
  • Na zachodzie jak ktoś ma pieniądze, to nie sprząta w domu, rzadko kto.
    Czy to małżeństwo z dziećmi małymi, czy z dziecmi poza domem już. 


  • jestem leniem i lubię sprzatać, bardzo lubię! :D im bardziej zasyfione tym z większą satysfakcją, ale takie zwykle ogarnianie, to nùuuudy...
    Podziękowali 1MonikaN
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.