Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Strajk nauczycieli

15681011122

Komentarz

  • Odrobinka powiedział(a):
    @Mafja karta nauczyciela przede wszystkim utrudnia w bardzo poważny sposób zwolnienie beznadziejnego nauczyciela. Wręcz uniemożliwia. 
    To jest jej największą wadą.

    Ale jednocześnie broni tych zupełnie ok , którzy są niewygodni z różnych względów dyrekcji czy wójtowi 
    Podziękowali 1beatak
  • Kociara musze przyznać , ta polityka dziel i rządź mierzi ... To takie czytelne a tak łatwo się w to wciągnąć ...
    Podziękowali 2kociara kluska
  • Ale moim zdaniem to samorządy powinny zatrudniać nauczycieli. I powinni mieć na to wpływ również rodzice. 
  • A jak internauci hejtują przywileje związane np. z 500 plus lub emeryturą dla matek to wtedy jest oburzenie ...
  • Mi jako matce piątki dzieci w wieku szkolnym żywotnie zależy na tym , żeby nauczyciele byli przyzwoicie wynagradzani i doceniani. Można , przyznaję , dyskutować nad forma tego strajku ale ludzie , nie dajmy się napuszczać na tę grupę zawodową .
    Podziękowali 4beatak kociara Tusia Agax4
  • Monika73 nie wiem czy byłoby takie oburzenie gdyby nie powiązano strajku z egzaminami
  • edytowano marzec 2019
    @Elunia, rozumiem, że nie spotkałaś takich, ale z pełną stanowczością mogę napisać, że to nauczyciel z powołania, ze świetnymi wynikami i zawodu nie zmieni,co najżywiej zahaczy się w najbliższych latach na jakieś godziny na uczelni.
     Co do reszty - masz nieaktualne dane. 

    EDT. Na kasę gdzieś tu w kontekście pracy w panstwowej szkole mojego męża narzekałam? Napisałam ogólnie - nauczyciele zarabiają mało i źle. 
    Podziękowali 2beatak MAFJa
  • Mąż Doroty z pewnością pracuje jako nauczyciel z powołania.
    Ja tam wolę pracować dla pieniędzy, co nie znaczy że swoją pracę wykonuję źle. Też mogłam iść do świetlicy srodowiskowej za 1500 zł. Ale mamy przede wszystkim rodzinę na utrzymaniu i misjonarka byłam jako bezdzietna panienka. Też nie rozumiem postawy. Ale może nie muszę.
  • - nauczyciele.sa beznadziejni, wiedzieli,.że będą pracować za grosze, lenia się, mają wakacje, nie wkładają serca w pracę, dzieci krzywdzą, nie ucza i nie mają wyników.


    - o,.dobry nauczyciel z powołania, niech się przebranzuje, bo nie utrzyma rodziny.



    No,.czyli nie kumacie, po co ten strajk i o co chodzi każdemu, zwykłemu nauczycielowi. I dla jasności - nie, nie tylko warunków finansowych. 
    Podziękowali 2beatak Agnieszka88
  • Odrobinka powiedział(a):
    Mąż Doroty z pewnością pracuje jako nauczyciel z powołania.
    Ja tam wolę pracować dla pieniędzy, co nie znaczy że swoją pracę wykonuję źle. Też mogłam iść do świetlicy srodowiskowej za 1500 zł. Ale mamy przede wszystkim rodzinę na utrzymaniu i misjonarka byłam jako bezdzietna panienka. Też nie rozumiem postawy. Ale może nie muszę.
    Ja tez pracuję z powołania. A jednak chciałabym za pieniądze, bo dobrze o rzetelnie wykonuję swoją pracę. Rozumiem, że skoro pensja się nie podoba, to dobry, kreatywny i porządny nauczyciel powinien się zwolnić i iść tam, gdzie dają więcej.

    Sami piszecie, że z takiej pensji nie da się utrzymać rodziny.  I tak faktycznie jest.
    Podziękowali 1Karolinka
  • PaniWiosna powiedział(a):
    Gdyby nauczyciele zarabiali więcej, to by nie narzekali, że muszą w sezonie wczasy wykupować, tylko by mogli jeździć w lipcu bez ściskania pasa jak paniska ;)
    Przejdźmy się do wątku podróżniczego... Kiedy tam najlepiej jechać, gdzie? Tajlandia? Wrzesień? Już widzę oburzenie, jak nauczyciel Waszego dziecka dostaje bezpłatny urlop, bo leci na takie wakacje. Hahaha.
    Podziękowali 1beatak
  • Ja nie chce sierpniu! Podobno lepiej we wrześniu! Mogę i trzy lata czekać na te Tajlandię we wrześniu xD
  • Malgorzata powiedział(a):
    Dorotak powiedział(a):
    Ja nie chce sierpniu! Podobno lepiej we wrześniu! Mogę i trzy lata czekać na te Tajlandię we wrześniu xD
    Uczelnie pracują od października  :p
    Jak się chce w tej branży utrzymać rodzinę,.to nie mam złudzeń, trzeba łączyć dwa etaty. Najlepiej tu i tu :)
  • Bardzo wesoły wątek :)
  • Są jeszcze ferie zimowe, tez mozna wtedy poleciec w ciepłe kraje?
    Ale swoja droga, patrząc na to kiedy mój mąz ma szanse brac tzw. urlop (i na ile dni), to wydziwianie akurat na to wydaje mi się niesmaczne. 
  • Boże, i Wy naprawdę myślicie, że to jest 'wolne'. No zabawne..bardzo :D 
  • Polscy nauczyciele pracują więcej, niz europejscy. W zasadzie to w jednym etacie maja kilka innych- czego nie mozna powiedzieć o tych europejskich.
    I wcale nie jest tak,ze "się godzili" i wiedzieli, na co sie piszą.  Przez blisko 20 lat mojej pracy kazde ministerstwo edukacji,bez względu na opcje dorzuca non stop cos nowego. 
    Moze warto najpierw sprawdzic,czym sie dokladnie zajmuje europejski nauczyciel i potem porównać to z naszymi warunkami. 
    Zdaje sie,ze kilkoro forumowych dzieci bylo ksztalconych poza Polska 

    Podziękowali 1beatak
  • Możecie sobie tez sprawdzic,ile wolnego ile przerw jest w zagranicznych szkolach. Jesli juz tak o tym wolnym coagle
    Podziękowali 1beatak
  • @Dorotak - co masz na mysli pisząc "wolne"? Bo ja wiem, że już tu było wyliczane, ze w trakcie wakacji są zebrania, planowanie kolejnego roku itp. Ale ile faktycznie zostaje urlopu - moze ktos mógłby podać liczby? Ile jest wolnych dni w trakcie ferii? Ile okoloświatecznych (np. wtedy, kiedy dzieci maja ferie świąteczne między Bożym Narodzeniem a Sylwestrem)? Ciekawe, dlaczego od wielu lat praktykuję wyjazdy tylko z dziecmi + kilkudniowe (!) wyjazdy dla całej rodziny. Szczytem było, jak w zeszłym roku pojechałam sama mimo kupionego już dla męza biletu lotniczego. Takie sa realia w róznych zawodach.
  • Ja w niedzielę wróciłam z Erasmusa z Belgii, gdzie nauczyciele zarabiają średnio 2 200 euro. Ceny podobne do polskich. Zakres obowiązków śmiechu warty. Komfort pracy nieporównywalny. I nie trzeba nawet mieć wykształcenia wyższego.

    Polski nauczyciel nie zarabia nawet 1000 Euro. Nie zarabia nawet 800. Wolnego w większości krajów mają więcej.
  • Elunia powiedział(a):
    kociara powiedział(a):
    Możecie sobie tez sprawdzic,ile wolnego ile przerw jest w zagranicznych szkolach. Jesli juz tak o tym wolnym coagle

    W DE wakacje trwają 6 tygodni.
    Nie chodzi o to ile i co robi nauczyciel, ale o KN i np.możliwość zwolnienia słabego nauczyciela i premiowania dobrego.
    Słabego nauczyciela można zwolnić, ale do tego jest potrzebna determinacja dyrektora. Wystarczy, że wystawi on negatywną ocenę pracy. Jest to podstawa do zwolnienia. Ale trzeba się wysilić i dobrze uzasadnić taka ocenę. 
    Podziękowali 2isza kociara
  • @Ula - wolne, czyli nie pracuje, czyli w kontekście Twojej wypowiedzi - mogę jechać do Tajlandii.

    Miejsce pracy mojego Męża nie oferuje mu (paradoksalnie) miejsca pracy..jedynie miejsce do przeprowadzenia lekcji. Jeśli ma do wypełnienia dzienniki, protokoły, melie do rodziców, sprawdziany i zeszyty, wycieczki do planowania, regulaminy konkursów do ogarnięcia - to robi to w domu, na swoim sprzęcie, swoim papierze, swoim długopisem. Kiedy? Ano wtedy, kiedy jest podobno taki wolny, bo ferie.
    Po drodze jest awans zawodowy, sprawozdania, egzaminy, cała reszta formalności, absurdalna wręcz, jeśli nie ma się szczęścia na umowę od razu na stałe w jednym miejscu. 
    To nie jest urlop, wolne od pracy.

    Tak, i często robi się to z te 'wolne' weekendy, okołoswiateczne dni,.kiedy nie ma zajęć lekcyjnych. Naprawdę trzeba tu setny raz pisać takie rzeczy? Serio?
  • We wrześniu w Tajlandii nie ma dobrej pogody ! Szczyt sezonu to grudzień - luty. :) 
    Podziękowali 2agatak Joanna36
  • No W Szwajcarii taki nauczyciel ma 2 tyg wolnego co 8 tygodni szkoły i przerwę wakacyjną 4 tygodniową. Nikt nie twierdzi albo prawie nikt że nauczyciele nie powinni więcej zarabiać i że mają robić 40 godzin przy tablicy. System jest zły. Tu się chyba wszyscy zgodzili. Nauczyciele różni. Forma i termin protestu jest zła bo uderza w potencjalnych sprzymierzeńców nauczycieli czyli rodziców. Teksty pana Broniarza o tym że kwintesencją edukacji są nauczyciele są nie na miejscu. Jego protesty z KODem i uwielbienie dla posła Petru śmieszne. Postulaty ZNP nierealne.
    Podziękowali 3Gosia5 Rogalikowa Klarcia
  • Odrobinka powiedział(a):
    No W Szwajcarii taki nauczyciel ma 2 tyg wolnego co 8 tygodni szkoły i przerwę wakacyjną 4 tygodniową. Nikt nie twierdzi albo prawie nikt że nauczyciele nie powinni więcej zarabiać i że mają robić 40 godzin przy tablicy. System jest zły. Tu się chyba wszyscy zgodzili. Nauczyciele różni. Forma i termin protestu jest zła bo uderza w potencjalnych sprzymierzeńców nauczycieli czyli rodziców. Teksty pana Broniarza o tym że kwintesencją edukacji są nauczyciele są nie na miejscu. Jego protesty z KODem i uwielbienie dla posła Petru śmieszne. Postulaty ZNP nierealne.
    Ale proszę, oddzielajcie zwykłych śmiertelników, nauczycieli od ZNP..większość z ZNP ma niewiele wspólnego. Fakt, że ZNP zadbał o formalna część strajku i o to, żeby był legalny. I tyle. Cała reszta dzialan znp,.jak już pisałam, bardzo nauczycielom szkodzi.
    Podziękowali 1beatak
  • @Dorotak - ale w takim razie ile konkretnie ma godzin w szkole? Bo mnie naprawdę nie wzrusza wyliczanie ile trzeba robić jeszcze na swoim papierze i swoim długopisem - bo dokładnie tak samo wyglada to u nas, czyli mimo przepracowania codziennie koło 9 godzin przynoszenie jeszcze pracy do domu i klepanie na komputerze w czasie"wolnym". A między świętami jeździ sie do pracy. Nawet mi się takie sytuacje zdarzaja, zeby nie było, ze tylko męzowi. I nie twierdze, ze papierkowa robota jest fajna i tak naprawdę ma sens, ale mam wrażenie, ze biurokracja bardzo posunęła sie w różnych dziedzinach w ciągu ostatnich lat- to co przeszłam przy kilku ostatnio robionych projektach powoduje, ze mam dośc swojej pracy jak pewnie i wielu nauczycieli. 
    Podziękowali 3Aneczka08 Barbasia Felicyta
  • @Ula, jako polonista, bo nie wiem,.jak inni nauczyciele - pracy pozalekcyjnej ma dwa razy więcej niż zajęć tablicowych. samego sprawdzania co wieczór pon - pt średnio 4h dziennie. W sobotę i niedziele więcej, bo nadrabia zaleglosci.;D
    Ale to oczywiście dopiero jak wcześniej przygotuje lekcje, powtórki i sprawdziany. To wtedy już na finiszu może sprawdzać ;) zapewniam, że to jest więcej pracy niż 40h tygodniowo.
  • Ja też mam więcej niż 40 godzin. W samej szkole 24 h + 2  dodatkowe na konsultacje. Uczę przedmiotu maturalnego, więc każda moja klasa ma regularnie sprawdzaną wiedzę w postaci kartkówek, wypracowań i testów. Od kilku lat nie korzystam z gotowców, bo uczniowie mają do nich dostęp, więc to nie ma sensu. Układam, sprawdzam, umożliwiam poprawianie. Dodatkowo analizuję i robię raporty. Jeśli do szkoły przychodzi jakakolwiek kontrola, nie interesuje ich nic prócz papierów, zatem papiery te tworzymy. W tym roku mam dwa wielkie projekty Erasmus+, nad którymi pracuję cały czas i nie śpię przez nie po nocach. 

    W mojej pracy najtrudniejsza jest dla mnie ciągła interakcja, ciągłe wymiany myśli, rozmowy, dyskusje, fakt, że nawet na moment nie mogę się wyłączyć. To psychicznie mnie osobiście wypala najbardziej, choć jednocześnie jest to też najfajniejsze. I te wszystkie rzeczy, o których pisała Kociara. Wszystko, co Ona pisze jest najprawdziwszą prawdą. Ale w to uwierzy ktoś, kto faktycznie pracował w szkole  - nie na pół etatu i przez rok, tylko przez kilka lat, z wychowawstwem, depresjami wychowanków, trudnymi rodzicami, w masowej szkole.

    Podziękowali 2isza Laf2011
  • kociara powiedział(a):


     Agnieszka powiedział(a):


    Co do państwowej ciepłej posadki to jest mnóstwo bonusów ,1. paczki dla dzieci , 2.pieniądze za wyjazdy dla dzieci , 3.dodatkowa kasa na święta , 4.plus inne dodatki w postaci np. Proszku ( ariel kapsułki ;) czy innych produktów.
    Także wiadomo się opłaca plus nie trzeba się spinać , nikt nas nie wyrzuci, MSPANC.



    wypunktowania moje
    4.No te profity arielowe mnie wzruszyły...serio i te "inne", pytanie, jakie inne, bo z bonusów ekstra to ja ostatnio (tj jakieś kilka lat temu ) wszawicę miałam, koleżanka świerzbem się zaraziła od ucznia, jako i połowa jego klasy i kilkoro innych. A. I jeszcze rumień zakaźny był. A najnowszy, tj sprzed kilku tygodni bonus to posiniaczone piszczele i przedramię, bo jest tu taki jeden szkrab jeszcze niezdiagnozowany.
    Kiedyś i owszem, była herbata czarna i ręczniczek oraz mydło, tak chyba ostatni raz to z 10 lat temu dostane, dostawane co 2 lata. Teraz mydło w płynie i suszarki do rąk załatwiły temat. Wfiści kiedyś dostawali co 5 lat jakiś pieniązek na odzież sportową, co to starczała na koszulkę i bluzę. No interesuje mnie okrutnie, co to za "inne" i kto w takim razie przytula moją część. Pomożesz?

    co do 1: sami sie na to składamy, psze pani, sami samiutcy :) 
    2. patrz jak wyzej
    3 też patrz jak wyżej, z tym, że liczy się od dochodów, ja np 220 zł "przytuliłam" z tego tytułu, także sama sobie odkładam i mi wypłacają


    aaa, doczytałam, że to cała budżetówka tak ma...tylko nie szkoły widać
    ale i tak punkt 1 jak najbardziej obowiązuje i cała budżetówkę

    Ej, no ale przecież jest fundusz wakacyjny, część zwroty wyjazdów dla dzieci na kolonie, kasa na święta i 13. Do tego część zwrotu czesnego za studia jeśli masz potrzeba studiować. Ten socjal jest dużo lepszy niż w przeciętnym korporacji, gdzie nie ma nic z tego w zamian jest tylko (czasem aż) opieka medyczna i bywa Multisport. 
    Podziękowali 3Odrobinka maliwiju Monira
  • Tomasz i Ewa powiedział(a):
    Dorotak powiedział(a):
    @Ula, jako polonista, bo nie wiem,.jak inni nauczyciele - pracy pozalekcyjnej ma dwa razy więcej niż zajęć tablicowych. samego sprawdzania co wieczór pon - pt średnio 4h dziennie. W sobotę i niedziele więcej, bo nadrabia zaleglosci.;D
    Ale to oczywiście dopiero jak wcześniej przygotuje lekcje, powtórki i sprawdziany. To wtedy już na finiszu może sprawdzać ;) zapewniam, że to jest więcej pracy niż 40h tygodniowo.
    Ale lekcje powtarzasz co rok te same, więc po roku masz gotowce? ;) tylko pytam. 

    T
    Ja często zmieniam podręczniki, a poza tym każda klasa jest inna i żadna lekcja nie wygląda u mnie osobiście tak samo.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.