sprawdzę, czy nie mają w częściach, bo sam model, dziecka 10 tygodniowego kosztuje 6 zeta:crazy::crazy::crazy:
Ale to całkiem inna jakośc. Te jaśki po 6 zeta są jak piłeczki golfowe, a te modele są bardzo miłe w dotyku, gumowane.
My zakupilismy w celu pożyczania i prezentowania. Raczej proponujemy nauczycielom ale...
Widze, ze watek sie ladnie rozwinąl wielokierunkowo ;>
Moje dzieci mniej wiecej wiedza, skad biora sie dzieci, wlasnie miedzy innymi dlatego, ze widzialy, jak mama nosila ich rodzeństwo w brzuchu, mamy tez rózne encyklopedie itp. w ktorych obok budowy samolotu mozna obejrzec jak wyglada dziecko w brzuchu. WIdza, ze chlopcy roznia sie od dziewczynek, ze moga byc tatusiami i dziewczynki (kiedyś) rodzić dzieci, ale na razie nie sa za bardzo zainteresowani, choc z braku dziewczynek w rodzinie czasem bawia sie w taka nowoczesna rodzine, czyli Łukasz to tata, Grzes mama a Szym dzidziuś :>> Albo na odwrót. ALe jest nadzieja - jak jest dziewczynka pod reka to ona jest mamusia :)))
A co do meritum, to wlasnie mniej wiecej tak wytlumaczylam,, ze rodzice sie kochaja, spia razem, zeby miec dzieci , a jesli ktores spi z kims innym, to cudzołoży.
Ja tez niedawno tłumaczyłam, co to znaczy. Powiedziałam, że tata nie może kochać innej pani tylko swoją zonę, tylko z nią może spać w łóżku i tylko ją przytulać i całować.
[cite]
problem w tym, że ja do prezentacji , dłuuuugo bym potrzebowała, :bigsmile::bigsmile:
bo ostatnie(na razie) samo jest w etapie prezentacji
więc z oddaniem byłby problem
jednak wole kupić, pożyczać nie lubię, nie moje , trzeba chuchać żeby nie popsuć
bardzo dziekuję za linki :flowers:
domyślałam się , że TYLKO w takich organizacjach można zakupu dokonać
Można popytać się w poradniach rodzinnych przy parafii, albo lepiej spytać w duszpasterstwie rodzin przy kurii. Tam powinni wiedziec, która poradnia coś takiego ma i pójść z dziećmi obejrzeć.
Ja mam tylko jasia, który ma trzy miesiące, kupiłam dawno temu za kilka groszy.
[cite] Katarzynka39:[/cite]np. co znaczy zstąpił do piekieł i tu doznałam pewnego szoku bo dzieci idące do komunii rozumieją to dosłownie i katechetka nie wysili się aby im to wytłumaczyc,a przecież wystarczy im powiedzieć ze to chodzi o śmierc a nie dosłownie o piekło.
pamiętam że bardzo długo się nad tym zastanawiałam a nie bardzo miałam kogo spytać - rodzice i babcia nie wiedzieli... katechetki czy księdza nie ośmieliłam się zapytać. W końcu w jakiejś książce znalazłam odpowiedź, że to chodzi o to, że "zstąpił do piekieł", znaczy "zstąpił do otchłani", w których znajdowały się dusze zmarłych przed narodzeniem Chrystusa, oczekujące zbawienia i że Chrystus tam po nie poszedł by obwieścić im radosną nowinę.
O! znalazłam tę książkę:
"Uwierzyć sercem" opracowanie katechizmowe, wyd. PAX 1982, ma Imprimatur
Cytuję:
"Zstąpił do piekieł" - czyli "zstąpił do otchłani" - znaczy to, że Chrystus objął swoim odkupieniem także tych ludzi, którzy żyli i umarli przed Nim. Słowem "otchłań" określamy miejsce, gdzie sprawiedliwi zmarli oczekiwali odkupienia.
Ci, którzy od dawnych wieków starali się wypełniać wolę Boga, mogli uczestniczyć w łasce obiecanego zbawienia. Jezus po swej śmierci na krzyżu zaniósł im radosną nowinę o pojednaniu z Bogiem.
Otchłań w staropolskiej mowie nazywano "piekłami". Stad w Składzie Apostolskim zwrot "zstąpił do piekieł". Należy odróżniać "te piekła", czyli otchłań, od "tego piekła, czyli stanu wiecznego potępienia grzeszników." str.46-47
Moim dzieciom powiedzieliśmy, że cudzołóstwo to jest jak ktoś śpi z NIE SWOJĄ ŻONĄ. Ale nie chciałam, żeby dzieci zrozumiały to źle - jak dwie małe siostry czy kuzynki spią na wakacjach w jednym łóżku czy coś.
Spytałam czy dla dziecka było by przykre jakbym zamiast taty przyprowadziła innego faceta i powiedziała, że teraz on będzie moim mężem albo ich tato zrobiłby coś tak przykrego mi to byłby grzech.
Katarzyno skąd wiesz , ze nie chodzi o piekło a tylko o śmierć ?
Przecież sama śmierć jest tylko przejściem , końcem procesu fizycznego istnienia i funkcjonowania organizmu i nie oznacza jeszcze dokąd uda się dusza.
Pan Jezus mógł naprawdę zstąpić do piekła i z niego wyjść po to by zbawić grzeszników. Nikt by tego nie dokonał po za Nim ale dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych.
Mnie też nie przekonuje tłumaczenie, że chodzi o śmierć, bo przecież tam już jest o śmierci i o złożeniu do grobu -> " (...) umarł i pogrzebion (...)", więc po co powtarzać? w dodatku w takim razie byłaby to metafora, którą można różnie odczytać, a to jest przecież wyznanie wiary, krótko i na temat rzeczy najistotniejsze, a nie jakaś poezja... więc skoro mówi się że "zstąpił do piekieł" to zstąpił do piekieł (nie do piekła! ci co są w piekle są już potępieni i nie ma dla nich zbawienia), inna sprawa co to są te piekła, ale to już zostało wyjaśnione w książce, którą cytowałam.:cool:
Agniesia, a jak się "uświadamia" 3 latka w domu, jak to zrobiłaś
ja np rozmawiam z 18 latka, i ona mi dziś powiedziała, że pewne zagadnienia są dla niej krepujące, więc "przełożyłyśmy" dlatego zastanawiam sie , jak sie uświadamia 3 latki:shocked::shocked::shocked:
Normalnie, ze dzidzius jest w brzuszku i ze nie chodzi sie z gołą pupą i ze się spódniczke trzyma w dół, bo to nieskromne.
Przy Przykazaniach oczywiscie powstaja pytania, np. co to jest cudzolóż. Jak tlumaczycie to swoim dzieciom?
Ula wg mnie drugoklasista powinien być dawno uświadomiony!!!!!! Narażasz swoje dziecko na uświadomienie w kiblu szkolnym albo na podwórku.
Jak ma w domu komputer i internet, to prędzej czy później się dowie...ale zostanie wtedy uświadomiony w bardzo brutalny sposób. Kiedy zobaczy to, czego nie powinien, już na zawsze wpadnie w pułapkę pornografii i samogwałtu. I zostanie tak ze zrytym postrzeganiem seksualności do końca życia. Ja bym radził raczej zrobić zwiad pod tym kątem właśnie. To grozi dzieciakom najczęściej. W dzisiejszych czasach gdzie wystarczy, że koledzy pokażą mu na przerwie na telefonie porno, dzieciaka bezpiecznie nie uchowasz.
W takim razie należałoby sięgnąć do źródeł i poczytać, jakie dokładnie to słowo ma znaczenie w Piśmie Świętym. Na pewno są obszerne komentarze na ten temat.
Komentarz
http://www.hli.org.pl/publikacje/catalog/index.php?cPath=26&osCsid=7bf964fc0c8b5184c0da5e05135f1498
Na paczce mam 394pln albo potaniało albo cos jeszcze bralismy
:cool:
Ale to całkiem inna jakośc. Te jaśki po 6 zeta są jak piłeczki golfowe, a te modele są bardzo miłe w dotyku, gumowane.
My zakupilismy w celu pożyczania i prezentowania. Raczej proponujemy nauczycielom ale...
Moje dzieci mniej wiecej wiedza, skad biora sie dzieci, wlasnie miedzy innymi dlatego, ze widzialy, jak mama nosila ich rodzeństwo w brzuchu, mamy tez rózne encyklopedie itp. w ktorych obok budowy samolotu mozna obejrzec jak wyglada dziecko w brzuchu. WIdza, ze chlopcy roznia sie od dziewczynek, ze moga byc tatusiami i dziewczynki (kiedyś) rodzić dzieci, ale na razie nie sa za bardzo zainteresowani, choc z braku dziewczynek w rodzinie czasem bawia sie w taka nowoczesna rodzine, czyli Łukasz to tata, Grzes mama a Szym dzidziuś :>> Albo na odwrót. ALe jest nadzieja - jak jest dziewczynka pod reka to ona jest mamusia :)))
A co do meritum, to wlasnie mniej wiecej tak wytlumaczylam,, ze rodzice sie kochaja, spia razem, zeby miec dzieci , a jesli ktores spi z kims innym, to cudzołoży.
Pozdraiwam - Ula
pamiętam że bardzo długo się nad tym zastanawiałam a nie bardzo miałam kogo spytać - rodzice i babcia nie wiedzieli... katechetki czy księdza nie ośmieliłam się zapytać. W końcu w jakiejś książce znalazłam odpowiedź, że to chodzi o to, że "zstąpił do piekieł", znaczy "zstąpił do otchłani", w których znajdowały się dusze zmarłych przed narodzeniem Chrystusa, oczekujące zbawienia i że Chrystus tam po nie poszedł by obwieścić im radosną nowinę.
"Uwierzyć sercem" opracowanie katechizmowe, wyd. PAX 1982, ma Imprimatur
Cytuję:
"Zstąpił do piekieł" - czyli "zstąpił do otchłani" - znaczy to, że Chrystus objął swoim odkupieniem także tych ludzi, którzy żyli i umarli przed Nim. Słowem "otchłań" określamy miejsce, gdzie sprawiedliwi zmarli oczekiwali odkupienia.
Ci, którzy od dawnych wieków starali się wypełniać wolę Boga, mogli uczestniczyć w łasce obiecanego zbawienia. Jezus po swej śmierci na krzyżu zaniósł im radosną nowinę o pojednaniu z Bogiem.
Otchłań w staropolskiej mowie nazywano "piekłami". Stad w Składzie Apostolskim zwrot "zstąpił do piekieł". Należy odróżniać "te piekła", czyli otchłań, od "tego piekła, czyli stanu wiecznego potępienia grzeszników." str.46-47
Spytałam czy dla dziecka było by przykre jakbym zamiast taty przyprowadziła innego faceta i powiedziała, że teraz on będzie moim mężem albo ich tato zrobiłby coś tak przykrego mi to byłby grzech.
Przecież sama śmierć jest tylko przejściem , końcem procesu fizycznego istnienia i funkcjonowania organizmu i nie oznacza jeszcze dokąd uda się dusza.
Pan Jezus mógł naprawdę zstąpić do piekła i z niego wyjść po to by zbawić grzeszników. Nikt by tego nie dokonał po za Nim ale dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych.
http://adonai.pl/wielkanoc/?id=13
dużo wyjaśniający artykuł tyczący "zstąpił do piekieł"
:-/
Jak ma w domu komputer i internet, to prędzej czy później się dowie...ale zostanie wtedy uświadomiony w bardzo brutalny sposób. Kiedy zobaczy to, czego nie powinien, już na zawsze wpadnie w pułapkę pornografii i samogwałtu. I zostanie tak ze zrytym postrzeganiem seksualności do końca życia. Ja bym radził raczej zrobić zwiad pod tym kątem właśnie. To grozi dzieciakom najczęściej. W dzisiejszych czasach gdzie wystarczy, że koledzy pokażą mu na przerwie na telefonie porno, dzieciaka bezpiecznie nie uchowasz.