Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Jaki mikser lub robot kuchenny?

1234568

Komentarz

  • Też mam Kenwooda, ale może warto kupić podróbę z Ludla?
  • First, o którym  @Skatarzyna pisała to też podróba K Major i też rozważałam, ale właśnie mieszadla mnie zniechęciły. Misę ma tak samo dużą,  moc chyba trochę  mniejszą, ale nie wiem czy to ma duże znaczenie. Pamiętam @Dorotak, że nawet jeździłam gdzieś  w okolice Kartuskiej, żeby go w naturze zobaczyć, a głównie te mieszadła, bo o tym nigdzie nie piszą.  Cenę  miał  rewelacyjną, dobre kilka razy niższą od Kenwooda. Może warto się zainteresować jeśli materiał mieszadeł nie robi wam różnicy.
    Podziękowali 1Dorotak
  • Lidlowy jest super. Pierwszy wytrzymał 3 lata, zatarłam go na chlebie. Obecny kupiłam za 250. Taki sam.  Hula aż miło a przy okazji mam drugą misę, dzban od blendera i komplet mirszadeł bo zostały ze stRego. Oba odkupione na olx.
  • Lidlowy silvercos? Nie mają na stronie go , albo nie widzę? Jest podróba TM tylko. Podobno jakościowo też świetna, ale tego nie potrzebuje...
  • Nie lidlowy mikser. Moj padl po 3 latach. Nawet wymienilam pasek zebaty ale zaczal smiedziec. Noe wiem czy taki super. Zapsul sie miesiac po gwarancji.
    Podziękowali 1Dorotak
  • Jeśli z lidlowymi agd jest jak z lidlowymi narzędziami, to sprawdzają się tylko przy niezbyt częstym użytkowaniu. Na pewno są tacy, którzy będą twierdzić, że u nich działa ciągle i świetnie się sprawdza, ale główna różnica pomiędzy tymi lidlowymi, biedronkowymi itd. polega na użytych materiałach, stąd konkurencyjna cena. Np. tam gdzie w markowym sprzęcie są normalne łożyska stalowe, to w marketówkach są obejmy z plastiku. Różnicy w działaniu nie widać, dopóki się nie pracuje ciągiem tak długo, że się się nagrzeją i stopią, albo dopóki się nie wytrą od częstego używania. Podobnie z przekładniami, w tańszych sprzętach są plastikowe elementy, w markowych metalowe. Oczywiście niektórzy wolą tańsze, bo to im pasuje, ale dobrze mieć świadomość, że to nie jest "taki sam sprzęt z inną naklejką" i wybrać świadomie.

    Jeśli mam polecić, my używamy robota Bosch z serii MUM5 (dalsze cyferki to kolor i wyposażenie). Sprawdza się od lat, głównie do zagniatania chleba, ale i do ciast oraz siekania surówek. Główna wada to dość wysoka cena obecnie. A ostatnio ze względu na coraz większą ilość chleba zjadaną przez dzieci musieliśmy nabyć robota (mikser) dla małej gastronomii. No i ten Bosch to jednak nie taki drogi był w porównaniu :)
  • Chyba zdecyduje się na Kenwood ale na razie bez tych wszystkich dodatków. Zależy mi żeby dodatkowo potrafił utrzeć na papkę np. jabłko. Który to dodatkowy element? Nie chodzi mi o wiórki ale typową papkę dla dzidziusia :)
  • a jaki jest najcichszy robot planetarny?
  • No najcichszy to nie wiem jaki, ale Kenwood raczej nie. Przynajmniej na wysokich obrotach. Tyle, że  zwykle to chwila i zrobione. Ale raczej głośna chwila.
    Podziękowali 1Pioszo54
  • edytowano maj 2020
    Proszę, doradźcie. Nie mam prawie żadnego doświadczenia, poza najprostszym robotem Bosch od ponad sześciu lat; malakser z kilkoma nakładkami i blender kielichowy. Już dogorywa, jak inwestować to w coś w miarę porządnego, ale optymalizacja musi być; jak najwięcej funkcji za w miarę rozsądną cenę. W najbliższym czasie, praktycznie na już, poza robotem kuchennym, musimy wymienić suszarkę do prania, kupić robot myjący i przenośny klimatyzator...
    W każdym razie:
    czy takie coś


  • @Polly z tych dwóch zdecydowanie brałbym planetarny, czyli tego Kenwooda. Jest dużo bardziej wszechstronny. Możesz też porównać sobie z którymś Bosch'em z serii MUM5 (różnią się wyposażeniem i kolorami) - to będzie mniej więcej to samo co ten Kenwood, funkcje, moc, micha i cena podobne, kwestia tylko który bardziej się Tobie spodoba.
    Podziękowali 1Polly
  • Ten Eldom ma miskę 2 litry? To w ogóle nie wiem po co takie urządzenie, chyba dla singla.  Moim zdaniem przy kilku osobach w domu 4 litry to też cokolwiek mało. Misa 6,7l jest dla mnie optymalna.
    Podziękowali 1Polly
  • @Bambidu, u nas będzie teraz 2+4. Rodzina nie jest jakaś szczególnie żarłoczna, choć jak chłopcy zaczną dorastać to może się zmienić. Myślisz że 4l to za mało?
  • Ten Eldom ma moc 500 W. Trochę śmiesznie przy sprzęcie za 1000 zł.
    Mam tego kenwooda, nie poraża, ale daje radę. Tylko sokowirówka w nim jest do doopy. Poza tym miesza, kroi, sieka, mieli i uciera bez problemów. Cięższe rzeczy daję mu w mniejszych porcjach- miesza ciasto do ok.500 g mąki. Ale reszta ok.
    Muszę dokupić tarczę do frytek, bo nie ma w zestawie.
    Podziękowali 1Polly
  • Polly powiedział(a):
    @Bambidu, u nas będzie teraz 2+4. Rodzina nie jest jakaś szczególnie żarłoczna, choć jak chłopcy zaczną dorastać to może się zmienić. Myślisz że 4l to za mało?

    @Polly, moim zdaniem dla 6 osób za mało. Ale ja patrzę głównie pod kątem  pieczenia chleba, którego wolę upiec więcej (2 kg mąki) niż piec codziennie, ciast na dużą blachę i piekącej/gotującej młodzieży,  która przy większej misie ma mniejsze szanse coś rozchlapać czy rozrzucić. Pewnie gdybym miała mniejszą,  to bym sobie jakoś radziła.  Ale mój  wewnętrzny głos (czyt. leń) buntuje się  przeciwko przekładaniu, dzieleniu pracy na partie, itp. Jak kto ma lepszy charakter to pewnie sobie poradzi z mniejszą  ;)
    Zakładam, że przystawki (np. kielich do miksowania, malakser) mają taką samą pojemność. Jeśli mniejszą to tym gorzej.
    Podziękowali 1Polly
  • My mamy z misa 4l, rodzina 2+7. Ciasto drożdżowe z 1kg mąki daje rade, chleb w sumie 1,3kg też. Robiłam chleb 1,8kg i teraz nie pamiętam, czy dzieliłam ciasto na dwie porcje czy też dawał radę uciągnąć...
    Za to irytowałoby mnie gdyby 3 jajka albo 2 kubki śmietany ubijać w misie 6l. 
    Więc dla mnie ok, choć czasem fajnie gdyby była większa (np. Przy okazji tarcia warzyw na zapiekankę, bo jedna misa nie starczy i trzeba ją w międzyczasie opróżnić).
    Podziękowali 1Polly
  • Ja problemu 3 jajek czy 2 kubków śmietany w dużej misie nie rozumiem. ;)
    A jak mam ubić jedno białko to robię to i tak żyrafą w małym pojemniku.
    Podziękowali 1mysikrolica
  • @Bambidu hihi, u nas to samo. Ciasta chlebowego w sumie ze 4 kg wychodzi z 1 kg mąki pszennej i łącznie pewnie drugie tyle innych mąk i płatków. Robienie na dwa razy bo miski 3,9 l nie starczało, dwa razy w tygodniu. Przerzuciliśmy się na dzieżę 8 l i mimo ceny było warto. Wrzucasz wszystko na raz, włączasz i wychodzisz :)
  • Muszę przemyśleć. Patrzyłam z grubsza i z tą dużą misą to już ceny są zupełnie inne a ja muszę zmieścić się w ok. 1 tys... Chyba że ktoś kojarzy coś większego w tej cenie? Ale takie, żeby około dekady wytrzymało przy ewentualnej wymianie części.
    Podziękowali 1Tusia
  • https://www.tefal.pl/Przygotowanie-posi%C5%82k%C3%B3w/Roboty-planetarne/MasterChef-Gourmet-red-QB504G38/p/8000035607?scc=kitchen%2bmachines
    Ja mam taki juz kilka lat, zagniata ciasto z kilograma mąki, fajna jest końcówka do tarcia, kielich normalny. Można dokupić rózne elementy. Koszt ok 1000. Nie pisalam, bo końcówki do zagniatania ma z jakiegos stopu, powlekane, a nie stalowe jak to ktoś polecał.
    Podziękowali 1Polly
  • To jak tak czytam, to wolę moją rękę. Za darmo i ugięcie do 2kg drożdżowego na raz :D 
    Nadal się nie zdecydowałam, podejrzewam, że mogę żyć bez tego sprzętu chyba ;) 
  • @Daan, a może sprzedaj tu komuś poszukującemu swego za małego Boscha i będą dwie pieczenie przy jednym ogniu?

  • @Dorotak,  ale mówimy o 2 kg mąki,  nie ciasta. Ciasta to 4 kg wychodzi. I nie drożdżowe  tylko chleb na zakwasie, cokolwiek cieżkie to ciasto. Kiedyś ręcznie wyrabiałam i owszem. W sumie taka siłownia trochę. ;)
  • @Dorotak @Bambidu 1 kg mąki pszennej, ponad 1 kg innych mąk, płatków, ziaren, zakwas, 1,5 l wody, razem 4 kg ciasta. Da się zagniatać ręcznie, sam zagniatałem na początku, ale raz że zajmuje to trochę czasu, którego mi ciągle brakuje, dwa że jednak męczące na tyle, że zniechęca przy częstym robieniu. W naszym Boschu wprawdzie na dwa razy trzeba było, ale tylko wsypać i samo się zagniatało.

    @Bambidu Ten przemysłowy co teraz kupiliśmy nie ma żadnych przystawek do krojenia itd. bo to najniższy model z linii dla gastronomii ("tylko" 8-litrowa dzieża). Jest tylko hak, przy którym ten z Boscha wygląda jak zabawka dla dzieci, listek do lekkich ciast (coś jak K-mieszadło z Kenwooda) i rózga do ubijania. Następny, który już ma wejście na przystawki, był dwukrotnie droższy. Więc teraz mamy "małego" Boscha do surówek, placków które trze się na tarczy, koktaili, itp., a duży potwór jest przede wszystkim do chleba, ale też do ciast, naleśników, których u nas idzie całe wiadro itd. Wrzucasz wszystko naraz, odpalasz i po 3 minutach czy to chlebowe na zakwasie czy ciężkie drożdżowe na pizzę jest gotowe.
  • edytowano maj 2020
    Daan powiedział(a):
    @Bambidu hihi, u nas to samo. Ciasta chlebowego w sumie ze 4 kg wychodzi z 1 kg mąki pszennej i łącznie pewnie drugie tyle innych mąk i płatków. Robienie na dwa razy bo miski 3,9 l nie starczało, dwa razy w tygodniu. Przerzuciliśmy się na dzieżę 8 l i mimo ceny było warto. Wrzucasz wszystko na raz, włączasz i wychodzisz :)
    @Daan A są w ogóle takie roboty z 8 litrową misą?????

    Zalinkujesz?
  • @Małgorzata32 są i większe, ale koszmarnie drogie, bo to już przemysłowe, do piekarni i cukierni. 8-litrowy jest taki: https://sklep.technica.pl/miksery/mikser-planetarny-8-l-spar-sp-800a . Cena może przerażać, ale warto. Długo szukałem czegoś większego od naszego Boscha, jakieś Kenwoody, KitchenAidy, itd., ale wychodzi na to, że one wprawdzie mają większą miskę, ale niekoniecznie idzie za tym wytrzymałość podzespołów. Do ciast spoko, ale przy chlebie mogłoby się skończyć zarżnięciem sprzętu po nałożeniu takiej ilości ciasta na ile wskazywałby rozmiar.

    Odrobinę tańsze są tzw. miksery spiralne, dedykowane do zagniatania ciężkich ciast chlebowych, ale te tańsze mają niezdejmowalną dzieżę, więc wchodzimy znowu w komplikacje i marnowanie czasu na przekładanie ciasta i czyszczenie, dlatego dopłaciliśmy do planetarnego.

    Jeśli będziesz poważnie rozważała zakup to koniecznie odezwij się na priv, będę miał dla Ciebie poradę.

  • edytowano maj 2020
    Wow!
    Nie wiem czy będę rozwiązała zakup, bo rodzina mi się zmniejsza nie zwiększa. Ale z ciekawości pytam.


  • @Małgorzata32 jak z ciekawości, to masz :) Hak do RM-800 (8 l) i dla porównania do Boscha MUM5 (3,9 l). Jak od zabawki dla dzieci...



  • Jaki mikser ręczny 
    I czy jest sens inwestować taki z obrotową misą?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.