Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Z wizytą u wampira

edytowano lipiec 2007 w Ogólna
Byłem dziś z Frankiem na pobraniu krwi do analizy. Zniósł je bardzo dzielnie, chociaż pielęgniarki nie ułatwiały mi zadania. A już tekst jednej z nich: - Tą tasiemką przewiążę Ci ramię, nie będę Cię nią biła! - rozłożył mnie maksymalnie.

A potem poszliśmy na lody, żeby świętować zwycięstwo nad słabością :wink:

A jak Wasze dzieciaki znoszą takie bolesne sytuacje?

Komentarz

  • Dwoje starszych znosi bez problemów. Trzeba to trzeba. Natomiast najmłodsza ... Pierwsza reakcja po jakimkolwiek upadku: nie leci krew?!!! Jak nie leci, to i nie boli. Jak leci, dziecko trzęsie się i rozpacza. Nawet jeżeli krwi jest kropelka. Wtedy trzeba to czerwone szybko zakryć i po kłopocie :smile:
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.