Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Nowenna Pompejanska!

24567111

Komentarz

  • ekhm. no to ja Wam coś napiszę. oprócz kłopotów z akceptacją naszego nowego dziecka, doszły kłopoty tzw. "wspólnoty mieszkaniowej", tzn. że z moimi rodzicami. i od poniedziałku szturm modlitewny. wchodzę na Forum dzisiaj, patrzę wątek o nowennie, o której często teraz siłą rzeczy z małżonkiem rozmawiamy. na oczy rzuca mi się wpis Joanny9 i mam gotową odpowiedź :bigsmile::bigsmile::bigsmile: Joanno, dziękuję!!!!!!!! ProMamo. jesteśmy zatem z Wami :wink:
  • też odmawiam różaniec z radiem Maryja
  • Podbijam watek!
  • Ja też dołączam do odmawiającyh. Najtrudniej jest mi w dzień, ale wówczas daję dzieciom jakieś zajęcie i proszę, żeby starali się być cichutko,bo mama chwilkę się pomodli. Póki co działa. Rano staram się odmawiać zanim wszyscy się pobudzą,a wieczorem wiadomo przed pójściem spać, wtedy też o ciszę nietrudno. Mam nadzieję, że wytrwam, dziś dopiero 3 dzień.
  • My calosc w nocy :wink:
  • mój mąż się dołączył i odmawiamy razem, rano i wieczorem :)
  • Ja miałam zacząć dziś, a nawet zaczęłam, ale coś mi nie wyszło, bo ktoś mi przeszkodził...:confused:

    Ale jak odmawiałam, to jedną część rano, jeszcze w łóżku. Kolejna- wczesnym popołudmiem. A ostatnia- przed póściem spać.
    Ale też zdarzało się w aucie podczes dłuższej podróży. Albo na spacerze.

    Poza tym różaniec świetnie mi wychodzi podczas karmienia. Zresztą Mały bardzo lubi tę modlitwę...

    A w ogóle od kiedy przekonałam się do różańca, to jest to chyba moja ulubiona modlitwa:bigsmile:
  • moja ulubiona modlitwa to też różaniec
  • i moja też:bigsmile:
  • A mi szlo bardzo, bardzo, bardzo opornie... Pierwszy krok to byl Rozaniec Rodzicow za Dzieci. Gdy odmawialam NP pierwszy raz, to samo to ze ja odmawialam bylo dla mnie cudem, ale nie chcialam juz do niej wracac. Nic sie nie zmienilo, ani nie drgnelo w tomacie ... dopiero z czasem - zaczelam patrzec na Rozaniec inaczej, chociaz nadal uwazam ze modle sie kiepsko
  • żeby lepiej zrozumieć różaniec polecam by przeczytać

    św ludwik Maria Grignion de Montfort

    Tajemnica Różańca Świętego

    Różaniec jako egzorcyzm

    i ten też fajny artykuł o różańcu
    Różaniec egzorcyzmem
  • Wystartowałam dziś po raz kolejny...:wink:
  • [cite] ProMama:[/cite]A mi szlo bardzo, bardzo, bardzo opornie... Pierwszy krok to byl Rozaniec Rodzicow za Dzieci.
    Pro Mamo, ze mną gdy byłam w Twoim wieku to było znacznie gorzej :shamed::shamed:- w ogóle nie praktykowałam Różańca. U mnie zaczęło się od duchowej adopcji dziecka poczętego.
  • Agnieszka63 a różaniec rodziców za dzieci odmawiasz?:smile:
  • A ja tez odmawiam. Różaniec bardzo kocham i praktycznie kiedy coś robię i z nikim nie rozmawiam usta same mówią zdrowaśki. tym nie mniej odmówienie trzech częsci różańca dla mnei jest bardzo trudne bo przez cały dzień zawsze ktoś do mnei mówi. :-)
    Ale intencję miałam ważną i ciesze się, że daje radę i się zmobilizowałam.
  • [cite] DOEtata:[/cite]Agnieszka63 a różaniec rodziców za dzieci odmawiasz?:smile:
    tak
  • Ja też...Fajna akcja!
    A to tylko 10 zdrowasiek dziennie:bigsmile:
  • ProMamo - bardzo Ci dziękuję za ten wątek!

    Już wcześniej słyszałam o tej nowennie, ale wydawało mi się niemożliwe, żebym podołała jej, nie mogłam wytrwać nawet w postanowieniu odmawiania jednej części różańca.

    Weszłam jednak ostatnio do tego wątku i poczułam ogromny zapał, pragnienie i siły, by tę modlitwę podjąć. Czuję, że to łaska, że Maryja chce, abym sie modliła!
    No i mam już dość pewnych spraw, które wydają się beznadziejne...

    Tak więc zaczęłam 1 lipca i poczułam od razu tak ogromną radość i przypływ energii jak już dawno nie czułam. Mam więcej chęci do pracy, nawet wybrałam się na wycieczkę rowerową - pierwszy raz w tym roku!

    Trochę mam wyrzuty sumienia, że jestem egoistyczna i modlę się tylko w swojej intencji, więc modlę sie jeszcze więcej i wychodzi mi często jeszcze czwarta część różańca lub więcej, najczęściej przy pracy, w drodze. Mam pragnienie modlitwy nieustannej. Jest przecież tyle intencji, tyle ludzi prosi mnie o modlitwę...

    No i postanowiłam powrócić do praktyki codziennego uczestnictwa we Mszy św., na razie mi się udaje. Mam nadzieję, że łaska Boża mnie nie opuści...


    Zastanawiam się, czy modlitwa po północy też się będzie "liczyć", jeśli nie zdążę przed?
    :wink:


    Myślę, że trzeba by modlić się w intencji dobrych wyborów i dobrych rządzących dla naszej ojczyzny, ale nie wiem czy zdążę zakończyć obecną nowennę, by następną zdązyć całą odmówić przed wyborami, bo chyba jednak nie dam rady przez kilka dni odmawiać dwóch nowenn - sześciu różańców?:ag:


    No i niestety muszę mniej czasu poświęcać wielodzietnym, bo zabraknie czasu na modlitwę....
    Pozdrawiam wszystkich odprawiających nowennę!
    :bigsmile:
  • [cite] krzysztof12:[/cite]też odmawiam różaniec z radiem Maryja

    Przyznaję się, że RM słucham sporadycznie...
    W związku z tym mam pytanie. O której godzinie jest odmawiany różanieć na antenie RM?
  • 6.30, 12.30, 20.20
  • Agnieszko, dzięki!...
  • Podbijam, bo wczoraj skończyłam odmawiać Nowennę.
    wielkie dzięki za ten wątek, bo być może do dziś nie wiedziałabym, że taka nowenna istnieje :ih:
    Nie wiem, czy moja prośba zostanie wysłuchana, bo przecież Pan Bóg wie lepiej co dla mnie najlepsze nawet jeśli czasem trudno mi to zrozumieć. Wiem za to jedno: nie ma wymówki typu brak czasu na modlitwę. Jeszcze niedawno, wstyd się przyznawać, odmówienie całego różańca wydawało mi się niemożliwością, tymczasem okazuje się, że jeśli się bardzo chce to można wszystko. Skończyłam Nowennę, ale nie skończyłam odmawiać Różańca, który "wszedł mi w krew" i oby tak już pozostało. Poza tym jestem też bardzo szczęśliwa, bo zdarzało się, że wieczorem mój 6 letni synek klękał obok mnie ze swoim różańcem i odmawiał jedną dziesiątkę :bigsmile: a młodszy 3 latek grzecznie siedział w pokoju i przeglądał książeczki albo cichutko się bawił :bigsmile:
  • my też z mężem skończyliśmy 24 sierpnia nowennę, było czasem trudno i ciężko, ale warto! :smile:
  • a ja ciągle niedojrzała się czuję do tego- a raczej zbyt leniwa:cry:
  • A ja właśnie rozmyślam...
    Agaska mnie przekonała...:bigsmile:
  • [cite] agnieszkamamaani:[/cite]a ja ciągle niedojrzała się czuję do tego- a raczej zbyt leniwa:cry:

    uwierz mi, ja też tak się czułam a jednak wytrwałam. Pan Bóg obdarza potrzebnymi siłami. Cudownie jest zacząć i kończyć dzień Różańcem:bigsmile:
  • Bridget, kiedy zaczynasz?
  • [cite] agnieszkamamaani:[/cite]a ja ciągle niedojrzała się czuję do tego- a raczej zbyt leniwa:cry:
    to tak jak ja...
  • Aśka, a może zaczniemy razem?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.