Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Nowenna Pompejanska!

13567111

Komentarz

  • O rany boję się.
    jakiś czas temu obiecałam pewnej kobiecie, że codziennie przez pół roku będę w intencji jej małżeństwa odmawiała specjalną modlitwę i jedną dziesiątkę
    i nie dałam rady
    na spowiedzi ksiądz powiedział, że zwalnia mnie z tej głupiej obietnicy
  • a czy ktoś wie co to za święci na obrazie Matki Bożej Pompejańskiej?
  • [cite] agnieszkamamaani:[/cite]a ja ciągle niedojrzała się czuję do tego- a raczej zbyt leniwa:cry:

    to tak jak ja

    a intencji by tyle było


    ja mam czasem kłopot z różańcem rodziców i margaretką :shamed:
    gdzie mi do Pompejańskiej :shamed::shamed:
  • [cite] Sylwunia:[/cite]
    [cite] agnieszkamamaani:[/cite]a ja ciągle niedojrzała się czuję do tego- a raczej zbyt leniwa:cry:

    to tak jak ja

    a intencji by tyle było


    ja mam czasem kłopot z różańcem rodziców i margaretką :shamed:
    gdzie mi do Pompejańskiej :shamed::shamed:

    Odwróć więc kolejność odmawiania, jak odmówisz cały różaniec, to jedna dodatkowa dziesiątka nie sprawi już żadnego kłopotu. Nowenna Pompejańska pomaga wypełnić tez inne zobowiązania modlitewne.
    Co do świętych na obrazie - to św. Dominik i św. Katarzyna ze Sieny
  • [cite] agnieszkamamaani:[/cite]Bridget, kiedy zaczynasz?
    Dałam sobie czas do 1szego wrzesnia do namysłu lub do 8go w Swieto Maryjne.
    Ale tak myślę ,że w dzien urodzin Agaski córeczki:wink:?a jak Ty?
  • To co dziewczyny - zastanawiamy się do 8 września i spinamy się?:wink:
  • Ja się zastanawiam jak wam się udaje tak konsekwentnie tego trzymać? Ja nie umiem nawet duchowa adopcja mi nie wyszła:shamed:
  • Dziewczyny, wiem, ze jak sie o tym mysli to jest trudno... ale...

    Gdybyscie mnie dobrze znaly, to naprawde byscie byly w szoku, ze dalamn rade:wink:

    Peeem tak, ze jesli padalam juz calkowicie i zasypialam, prosilam mojego Anioła Stróża by odmowil za mnie:wink: Teraz ten ostatni raz odmowilam 3 nowenny błagalne, a dziekczynne odmawial moj Anioł Stróż za mnie.
  • [cite] Aśka:[/cite]To co dziewczyny - zastanawiamy się do 8 września i spinamy się?:wink:
    ok!Jestem w trakcie 2giej Duchowej Adopcji.
  • Mam taką wątpliwość: codziennie odmawiam część Różańca, w niedziele i święta całośc (a co:wink:) w konkretnych intencjach, przeważnie po jednej na dziesiątkę. Czy miałabym to jakoś połączyć, czy też powinnam pompejański + mój normalny różaniec?
    To, co piszecie o tym, jak "jakoś" starcza czasu i sił jest "podejrzanie" cudowne:bigsmile: Bo czasu (teoretycznie) mam sporo, ale siły to mój wielki problem. Męczy mnie wredne choróbsko oraz wredne lenistwo, nie wiem, które gorsze:sad:
  • no może faktycznie zacznijmy 8 września, prosząc Maryję o pomoc. A czy jak się nie wytrwa to jest grzech?Bo ja się tego boję:confused:
  • Grzech jak grzech mnie zjadają wyrzuty sumienia że dziecko zostawiłam.
  • no właśnie........a tu też jest konkretna intencja.....
  • [cite] agnieszkamamaani:[/cite]no może faktycznie zacznijmy 8 września, prosząc Maryję o pomoc. A czy jak się nie wytrwa to jest grzech?Bo ja się tego boję:confused:
    no właśnie
    chyba zapytam księdza na spowiedzi w piątek
  • Gdybyśmy zaczęły 8 września to, jeśli dobrze obliczyłam koniec będzie przypadał na 31 października
  • ok, dzieczyny, to ja się zaczynam psychicznie nastawiać na 8 września...może jak poprosimy o wsparcie na forumowej nowennie,to wytrwamy...?
  • Zaraz - chwila, mam 3 dziecko, najstarsze ma 4 lata. Naprawde odmawialismy z mezem oboje Pompejanska!

    Tylko jak? ano wieczorem - zero netu, zero tv, zero ksiazek, szybko oboje obrabialismy to co trzeba, reszte robilam w ciagu dnia by wieczorem sie modlic, cala Pompejanska zajmowala nam 1 godzine!!! Cala nie kazda czesc. Mysle, ze jak sie mowi samemu, to tez tepo jest inne.
  • Zreszta Joanna 9 ma 9 dzieci, oni tez chyba odmawiali jak my... wieczorem jak juz dzieci spaly, ciurkiem.
  • ProMama, dzięki za motywację:ay:
  • O mamo ale ja padam wieczorem, film mi się urywa, strasznie senna jestem ostatnio.
    A rano Hania wstaje pierwsza i robi pobudkę
    ale marudzę
  • my właśnie tak odmawialiśy jak Promama pisze, razem wieczorem całość.
    Kilka razy jak mi się całkiem nie chciało i chciałam zrezygnować to motywował mnie mąż, albo ja męża gdy u niego była chęć do "ucieczki" :smile:
    teraz po nowennie mam głód ksiązkowy :bigsmile:
  • Nie no na męża nie mam co liczyć w tym względzie. A jeszcze kryć bym się musiała. Od września za to obiecuję sobie codzienną obecność na mszy o 8 rano.
  • Aśka - nic na sile!

    Mozna odmawiac za siebie - pomagac sobie, mozna tez prosic by ktos odmowil za nas
  • Ja bede raczej jak dzieci do szk.pojda bo starsi pozniej niz ja chodza spac,a rano trzeba wstac zeby sniadanie do szkoly i zawiezc malego.
  • No to zbieram chętnych, którzy do 8 się zastanowią
    Kto się dopisuje?
  • Zastanowić się mogę nikomu tym nie zaszkodzę. Zgłaszam się zatem.
  • Ja spróbuję.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.