O rany boję się.
jakiś czas temu obiecałam pewnej kobiecie, że codziennie przez pół roku będę w intencji jej małżeństwa odmawiała specjalną modlitwę i jedną dziesiątkę
i nie dałam rady
na spowiedzi ksiądz powiedział, że zwalnia mnie z tej głupiej obietnicy
[cite] agnieszkamamaani:[/cite]a ja ciągle niedojrzała się czuję do tego- a raczej zbyt leniwa
to tak jak ja
a intencji by tyle było
ja mam czasem kłopot z różańcem rodziców i margaretką :shamed:
gdzie mi do Pompejańskiej :shamed::shamed:
Odwróć więc kolejność odmawiania, jak odmówisz cały różaniec, to jedna dodatkowa dziesiątka nie sprawi już żadnego kłopotu. Nowenna Pompejańska pomaga wypełnić tez inne zobowiązania modlitewne.
Co do świętych na obrazie - to św. Dominik i św. Katarzyna ze Sieny
Dziewczyny, wiem, ze jak sie o tym mysli to jest trudno... ale...
Gdybyscie mnie dobrze znaly, to naprawde byscie byly w szoku, ze dalamn rade
Peeem tak, ze jesli padalam juz calkowicie i zasypialam, prosilam mojego Anioła Stróża by odmowil za mnie Teraz ten ostatni raz odmowilam 3 nowenny błagalne, a dziekczynne odmawial moj Anioł Stróż za mnie.
Mam taką wątpliwość: codziennie odmawiam część Różańca, w niedziele i święta całośc (a co:wink:) w konkretnych intencjach, przeważnie po jednej na dziesiątkę. Czy miałabym to jakoś połączyć, czy też powinnam pompejański + mój normalny różaniec?
To, co piszecie o tym, jak "jakoś" starcza czasu i sił jest "podejrzanie" cudowne:bigsmile: Bo czasu (teoretycznie) mam sporo, ale siły to mój wielki problem. Męczy mnie wredne choróbsko oraz wredne lenistwo, nie wiem, które gorsze:sad:
[cite] agnieszkamamaani:[/cite]no może faktycznie zacznijmy 8 września, prosząc Maryję o pomoc. A czy jak się nie wytrwa to jest grzech?Bo ja się tego boję
no właśnie
chyba zapytam księdza na spowiedzi w piątek
Zaraz - chwila, mam 3 dziecko, najstarsze ma 4 lata. Naprawde odmawialismy z mezem oboje Pompejanska!
Tylko jak? ano wieczorem - zero netu, zero tv, zero ksiazek, szybko oboje obrabialismy to co trzeba, reszte robilam w ciagu dnia by wieczorem sie modlic, cala Pompejanska zajmowala nam 1 godzine!!! Cala nie kazda czesc. Mysle, ze jak sie mowi samemu, to tez tepo jest inne.
my właśnie tak odmawialiśy jak Promama pisze, razem wieczorem całość.
Kilka razy jak mi się całkiem nie chciało i chciałam zrezygnować to motywował mnie mąż, albo ja męża gdy u niego była chęć do "ucieczki"
teraz po nowennie mam głód ksiązkowy :bigsmile:
Nie no na męża nie mam co liczyć w tym względzie. A jeszcze kryć bym się musiała. Od września za to obiecuję sobie codzienną obecność na mszy o 8 rano.
Komentarz
jakiś czas temu obiecałam pewnej kobiecie, że codziennie przez pół roku będę w intencji jej małżeństwa odmawiała specjalną modlitwę i jedną dziesiątkę
i nie dałam rady
na spowiedzi ksiądz powiedział, że zwalnia mnie z tej głupiej obietnicy
to tak jak ja
a intencji by tyle było
ja mam czasem kłopot z różańcem rodziców i margaretką :shamed:
gdzie mi do Pompejańskiej :shamed::shamed:
Odwróć więc kolejność odmawiania, jak odmówisz cały różaniec, to jedna dodatkowa dziesiątka nie sprawi już żadnego kłopotu. Nowenna Pompejańska pomaga wypełnić tez inne zobowiązania modlitewne.
Co do świętych na obrazie - to św. Dominik i św. Katarzyna ze Sieny
Ale tak myślę ,że w dzien urodzin Agaski córeczki?a jak Ty?
Gdybyscie mnie dobrze znaly, to naprawde byscie byly w szoku, ze dalamn rade
Peeem tak, ze jesli padalam juz calkowicie i zasypialam, prosilam mojego Anioła Stróża by odmowil za mnie Teraz ten ostatni raz odmowilam 3 nowenny błagalne, a dziekczynne odmawial moj Anioł Stróż za mnie.
To, co piszecie o tym, jak "jakoś" starcza czasu i sił jest "podejrzanie" cudowne:bigsmile: Bo czasu (teoretycznie) mam sporo, ale siły to mój wielki problem. Męczy mnie wredne choróbsko oraz wredne lenistwo, nie wiem, które gorsze:sad:
chyba zapytam księdza na spowiedzi w piątek
Tylko jak? ano wieczorem - zero netu, zero tv, zero ksiazek, szybko oboje obrabialismy to co trzeba, reszte robilam w ciagu dnia by wieczorem sie modlic, cala Pompejanska zajmowala nam 1 godzine!!! Cala nie kazda czesc. Mysle, ze jak sie mowi samemu, to tez tepo jest inne.
A rano Hania wstaje pierwsza i robi pobudkę
ale marudzę
Kilka razy jak mi się całkiem nie chciało i chciałam zrezygnować to motywował mnie mąż, albo ja męża gdy u niego była chęć do "ucieczki"
teraz po nowennie mam głód ksiązkowy :bigsmile:
Mozna odmawiac za siebie - pomagac sobie, mozna tez prosic by ktos odmowil za nas
Kto się dopisuje?