[cite] Tomasz i Ewa:[/cite]Hanna, jestes strasznie przewidywalna. Czekalem na to od kilku postow. Na to gazetowowyborcze zrownanie kata z ofiara, agresora z obronca, odwolywanie sie do uczuc mordercy a takze na zaakcentowanie antysemityzmu. Ostrzegam lojalnie, ze masz juz tylko jeden as w rekawie. Homofobie. Ale uwazaj, moge zlozyc oswiadczenie o byciu Zydem oraz niepraktykujacym biseksualista i wtedy masz nie lada problem, bo bede mogl cie bezkarnie nazwac antysemitka i homofobka i bedziesz musiala udowodnic ze nie jestes wielbladem.
pozdrawiam
T
Dlaczego ciągle te agrumenty o GW. Jak zwykle brak meryterocznej rozmowy, tylko próba obrażania. Chociaż dla Hani to może nie obraza, dla mnie by była.
Gdzie ty widzisz zrównywanie praw ofiary z prawami kata??? Agresora z Obrońcą???
Jeszcze raz przypominam, że Twój tekst o "szwadronach śmierci" padł po moich przemyśleniach dotyczących legalnego ujęcia aborcji. Od tego się zaczęło. Nie napisałes nic konkretnego, tylko zacząles snuc jakies domysły nt osobowości Hanny, najlepsze było rada żeby wyszła za mąż i urodziła dzieci. Ale dobra nie wracajmy juz do tego, tylko proszę spróbuj odpowiedziec na kilkukrotnie zadawane Ci pytanie.
[cite] RudaAnka:[/cite]Nadal Tomku nie napisałeś jaki masz realny pomysł na zmniejszenie liczby aborcji.
Odpowiem za Tomka - brak pomysłu.
Na obecnym etapie przy tak szerokich mozliwościach wyjazdu za granicę jesteśmy bezradni.
Cieszymy się, że legalna aborcja sie zmniejszyła ale cisza o aborcji wyjazdowej.
Porównując koszty nielegalnej aborcji w Polsce i aborcji wyjazdowej otrzymujemy produkt zagraniczny w cenie polskiego, a jeżeli droższy to niewiele na to pomysłu już nie ma.
Aborcja w wielu krajach jest legalna i z tym my nie wygramy.
Możemy protestować pikietować ale kto słucha nawiedzonych polaczków z ciemnogrodu. :devil::devil::devil:
Mógł skorzystac z prostytutki... (od tego jest legalny dom publiczny, by panowie, którzy nie maja żon mogli gdzieś znaleźć ujście swym rządzom, ewentualnie pozostaja prace ręczne)
1) konstytucyjna ochrona zycia od poczecia do naturalnej smierci
2) penalizacja nielegalnej aborcji
3) sciganie i skuteczne karanie aborterow
4) kompleksowy system poradnictwa, pomocy i adopcji
o wychowaniu dzieci i mlodziezy w duchu wartosci chrzescijanskich nie wspomne bo to truizm.
T
A własnie, to moim zdaniem jest najważniejsze.
Może ja jakas niespójna światopoglądowo jestem, ale nie rozumiem dlaczego Ci którzy sprzeciwiają się aborcji sprzeciwiją się również jakiejkolwiek edukacji seksualnej i są przeciwnikami każdej antykoncepcji. Tak jak bycie przeciw aborcji wynika dla mnie z oczywistego faktu, że życie zaczyna się w chwili poczecia (jak pisałam nawet taka osoba jak P. Singer tak uważa), tak podejście do antykoncepcji (nie piszę tu o środkach wczesnoporonnych) to juz kwestia czysto światopoglądowa, której państwo nie powinno narzucac swoim obywatelom.
Chociaz - jak pisałam prawo ma zadanie również kształtowac nasze postawy - to jednak moim zdaniem same regulacje prawne nie wystarczą.
No cóz w idealnym świecie do którego mam nadzieje kiedys dojdzie, prostytutkami będa kobiety niewierzące, które maja duzy popęd seksualny i lubia sie bzykac z wieloma mężczyznami i z tego seksu korzyści będzie miała tylko ona, a nie faceci sutenerzy i inni
w idealnym świecie, każdy będzie miał pracę i każda praca będzie na tyle szanowana, że facet będzie miał kasę na to, by znależć sobie żonę
jesli będzie dewiantem, to będzie leczony w psychiatryku
a jesli to wszystko nie pomoże to będzie pracował w kamieniołomach, będzie dobrze żywiony i pozyteczny dla społeczeństwa
a jak na razie dla gwałcicieli mamy sąd i więzienie, kara śmierci nie jest tu chyba potrzebna, ewentualnie kastracja w znieczuleniu, lub chemiczna (mniej skuteczna, bo musi sam przyjmowac leki) jeśli to recydywista (czyli nie ma innej metody leczenia)
a najlepiej żeby został skazany na mycie podłóg i kibli w szpitalu położniczym.
Pytałam z ciekawości, bo GW chyba ci nie pasuje, tzn może i czytasz, ale w opozycji do prezentowanych tam pogladów
no widzisz, a jesli chodzi o mnie to cały dzień chodzę w pończochach i stringach, a spódnicę to mam tylko z nazwy, do tego zawsze mam przy sobie postinor i łykam codziennie na wszelki wypadek, oprócz oczywiście spirali koniecznie z miedzią. Dzieci wyrzuciłam do domu dziecka, a mąz się stołuje w św Albercie, bo ja się takimi pierdołami zajmowac nie będę.
Aborcja to dla mnie normalna metoda antykoncepcji, stosuje ja dodatkowo tak co 3 msce, nawet jeśli w macicy pusto, to zawsze lepiej coś tam wyskrobać, a nuż się cos przyczepiło. Włosy mam blond i cycki poprawiałam już z 5 razy, w ogóle często mi mówią, że mam wygląd pameli anderson, i cos takiego, jakis taki komplement, że jestem inteligentna, cos jak "pantofelek", prawda, że ładnie...???
no to buźka, kocham was wszystkie chłopaki i podyskutujemy se jesce, nie?
Czy pamela anderson ma kompleksy? Tomaszu, a gdzie to pisze, "na żywo". czy " rewia", bo jakos wiesz, jak ostatnio byłam w kiosku, to kurczaki, stała taka jedna, dookoła wrzeszczała na swoje te chwasty, wiesz z dziesięcioro ich było, aż w oczach się plątało, ... i kurczaki, wysiadłam z tej kolejki, no bo ile mozna na taką rozpłodowa patrzeć, no ile, jeszcze by mnie tym zaraziła... pewnie jakis szowinista ten jej maz męczy ja biedną
no i kurczaki, nie wiem nic o pameli, to co mówisz, że kompleksy ma?
mnie tam się całkiem ładna wydaje
a męza to ja nigdy miec nie będe, bo co to takie coś, w domu sie plącze, żryc woła... nabiałem przed oczami wymachuje
eee tam, mnie telewizor wystarczy, ooo musze lecieć zarza bedzie "moda na sukces"
[cite] Hanna:[/cite]sykreczko wychowanie bez przemocy nie jest tym samym co wychowanie bezstresowe, mylisz pojęcia, odsyłam do dobrych podręczników pedagogiki i psychologii
Świetnie wiem o tym, bo oboje z mężem jesteśmy zwolennikami wychowania bez przemocy, ale nie bezstresowego. Są jednak ludzie słabi psychicznie, mało konsekwentni, którzy w imię "niebicia" pozwalają dziecku na wszystko. Uważam, że lepiej w takiej sytuacji dać im moralne przyzwolenie na klapsy niż skazać ich na to by dzieci "skakały im po głowie". Wydaje mi się, że zapominasz o istnieniu takich rodzin.
nooo, moda na suces to jest to, wiesz, Ridż ostatnio znów zrobił jakiejś dziecko, nie pamiętam już, czy macosze???
Nie, no nie uczyłes sie na biologii, oj nieładnie, nieładnie, ja bym ci zaraz parę klapów na goły tyłeczek, az by różowy był, jak na prosiaczka przystało
Sykreczko, no widzisz, czyli obie jestesmy zwolenniczka tego samego, ale akurat dawanie klapsów przez osobe niekonsekwentna, która nie potrafi przywołac dziecka do porządku, i raptem, buch klaps, powoduje, że dziecko wcale takiej osoby nie zaczyna szanować, tylko ma niespójny obraz tej osoby i brak jest przewidywalności jej zachowań, przez co dziecko nie wie dokładnie gdzie przebiega granica i może ją dowolnie naginać, w zasadzie można powiedziec, że dziecko rządzi emocjami takiej osoby.
gdyby został politykiem, od razu bym na niego zagłosowała, on by na pewno nas do europy poprowadził, na pierwszy rzut na pewno jakies lepsze imię tej naszej przaśnej Polsce wymyślił może Polyanna Polonienne, to dopiero by było dobrze na swiecie widziane
a tej pani od biologii to pewnie przez przypadek sie jakies " plemniki zaplątały",
powtórzę za synkiem jednej z forumowiczek, ło matko, to sie kobita biedna wkopała, ale dziwne, biologica, to ona nie wie, że pestycydami mozna chwasty wyplenić?
:crazy:
Komentarz
Dlaczego ciągle te agrumenty o GW. Jak zwykle brak meryterocznej rozmowy, tylko próba obrażania. Chociaż dla Hani to może nie obraza, dla mnie by była.
Gdzie ty widzisz zrównywanie praw ofiary z prawami kata??? Agresora z Obrońcą???
Jeszcze raz przypominam, że Twój tekst o "szwadronach śmierci" padł po moich przemyśleniach dotyczących legalnego ujęcia aborcji. Od tego się zaczęło. Nie napisałes nic konkretnego, tylko zacząles snuc jakies domysły nt osobowości Hanny, najlepsze było rada żeby wyszła za mąż i urodziła dzieci. Ale dobra nie wracajmy juz do tego, tylko proszę spróbuj odpowiedziec na kilkukrotnie zadawane Ci pytanie.
Odpowiem za Tomka - brak pomysłu.
Na obecnym etapie przy tak szerokich mozliwościach wyjazdu za granicę jesteśmy bezradni.
Cieszymy się, że legalna aborcja sie zmniejszyła ale cisza o aborcji wyjazdowej.
Porównując koszty nielegalnej aborcji w Polsce i aborcji wyjazdowej otrzymujemy produkt zagraniczny w cenie polskiego, a jeżeli droższy to niewiele na to pomysłu już nie ma.
Aborcja w wielu krajach jest legalna i z tym my nie wygramy.
Możemy protestować pikietować ale kto słucha nawiedzonych polaczków z ciemnogrodu. :devil::devil::devil:
4.dodałabym jeszcze: antykoncepcja
1.
2.
3. (w koncepcji zadoścuczynienia)
myślcie Panowie
kamieniolomy były metaforą
A własnie, to moim zdaniem jest najważniejsze.
Może ja jakas niespójna światopoglądowo jestem, ale nie rozumiem dlaczego Ci którzy sprzeciwiają się aborcji sprzeciwiją się również jakiejkolwiek edukacji seksualnej i są przeciwnikami każdej antykoncepcji. Tak jak bycie przeciw aborcji wynika dla mnie z oczywistego faktu, że życie zaczyna się w chwili poczecia (jak pisałam nawet taka osoba jak P. Singer tak uważa), tak podejście do antykoncepcji (nie piszę tu o środkach wczesnoporonnych) to juz kwestia czysto światopoglądowa, której państwo nie powinno narzucac swoim obywatelom.
Chociaz - jak pisałam prawo ma zadanie również kształtowac nasze postawy - to jednak moim zdaniem same regulacje prawne nie wystarczą.
nie zawsze zgadzam sie z tym co tam napiszą, ale ogólny kierunek GW jest jak najbardziej dla mnie ...
a ty co czytasz, jeśli moge zapytać, Tomaszu?
w idealnym świecie, każdy będzie miał pracę i każda praca będzie na tyle szanowana, że facet będzie miał kasę na to, by znależć sobie żonę
jesli będzie dewiantem, to będzie leczony w psychiatryku
a jesli to wszystko nie pomoże to będzie pracował w kamieniołomach, będzie dobrze żywiony i pozyteczny dla społeczeństwa
a najlepiej żeby został skazany na mycie podłóg i kibli w szpitalu położniczym.
no widzisz, a jesli chodzi o mnie to cały dzień chodzę w pończochach i stringach, a spódnicę to mam tylko z nazwy, do tego zawsze mam przy sobie postinor i łykam codziennie na wszelki wypadek, oprócz oczywiście spirali koniecznie z miedzią. Dzieci wyrzuciłam do domu dziecka, a mąz się stołuje w św Albercie, bo ja się takimi pierdołami zajmowac nie będę.
Aborcja to dla mnie normalna metoda antykoncepcji, stosuje ja dodatkowo tak co 3 msce, nawet jeśli w macicy pusto, to zawsze lepiej coś tam wyskrobać, a nuż się cos przyczepiło. Włosy mam blond i cycki poprawiałam już z 5 razy, w ogóle często mi mówią, że mam wygląd pameli anderson, i cos takiego, jakis taki komplement, że jestem inteligentna, cos jak "pantofelek", prawda, że ładnie...???
no to buźka, kocham was wszystkie chłopaki i podyskutujemy se jesce, nie?
ps. nie mam narzeczonego...
Czy pamela anderson ma kompleksy? Tomaszu, a gdzie to pisze, "na żywo". czy " rewia", bo jakos wiesz, jak ostatnio byłam w kiosku, to kurczaki, stała taka jedna, dookoła wrzeszczała na swoje te chwasty, wiesz z dziesięcioro ich było, aż w oczach się plątało, ... i kurczaki, wysiadłam z tej kolejki, no bo ile mozna na taką rozpłodowa patrzeć, no ile, jeszcze by mnie tym zaraziła... pewnie jakis szowinista ten jej maz męczy ja biedną
no i kurczaki, nie wiem nic o pameli, to co mówisz, że kompleksy ma?
mnie tam się całkiem ładna wydaje
a męza to ja nigdy miec nie będe, bo co to takie coś, w domu sie plącze, żryc woła... nabiałem przed oczami wymachuje
eee tam, mnie telewizor wystarczy, ooo musze lecieć zarza bedzie "moda na sukces"
nooo, moda na suces to jest to, wiesz, Ridż ostatnio znów zrobił jakiejś dziecko, nie pamiętam już, czy macosze???
Nie, no nie uczyłes sie na biologii, oj nieładnie, nieładnie, ja bym ci zaraz parę klapów na goły tyłeczek, az by różowy był, jak na prosiaczka przystało
Sykreczko, no widzisz, czyli obie jestesmy zwolenniczka tego samego, ale akurat dawanie klapsów przez osobe niekonsekwentna, która nie potrafi przywołac dziecka do porządku, i raptem, buch klaps, powoduje, że dziecko wcale takiej osoby nie zaczyna szanować, tylko ma niespójny obraz tej osoby i brak jest przewidywalności jej zachowań, przez co dziecko nie wie dokładnie gdzie przebiega granica i może ją dowolnie naginać, w zasadzie można powiedziec, że dziecko rządzi emocjami takiej osoby.
gdyby został politykiem, od razu bym na niego zagłosowała, on by na pewno nas do europy poprowadził, na pierwszy rzut na pewno jakies lepsze imię tej naszej przaśnej Polsce wymyślił może Polyanna Polonienne, to dopiero by było dobrze na swiecie widziane
a tej pani od biologii to pewnie przez przypadek sie jakies " plemniki zaplątały",
powtórzę za synkiem jednej z forumowiczek, ło matko, to sie kobita biedna wkopała, ale dziwne, biologica, to ona nie wie, że pestycydami mozna chwasty wyplenić?
:crazy:
ale generalnie juz się wypowiedziałam meytorycznie, więc juz nie mam nic nowego do dodania
Chociaz trochę smutne, ze tak zakończyła się rozmowa na naprawdę poważny temat :sad:
A zycie ludzi to ty wartościujesz, niektórzy dla ciebie to chwasty, które należy wyrwac.
Mógłbyś wskazac miejsca w których ktokolwiek broniłby aborcji??? Mogłam czytac trochę nieuważnie, bo jednak czasami trzeba popracować...