Rząd wyciągnie "przerośnięte dzieci" z domu
"Wyciągnijmy te przerośnięte dzieci z domu" - pod takim hasłem włoskie ministerstwo finansów przygotowuje w budżecie na przyszły rok fundusze, które mają pomóc młodym Włochom przezwyciężyć tradycyjną niechęć do opuszczania rodzinnych domów i osiągnięcia samodzielności.
Według statystyk, aż 56 procent Włochów w wieku od 25 do 29 lat mieszka ze swymi rodzicami, co jest europejskim rekordem. Podkreśla się jednak, że to nie tylko rezultat utrwalenia się stereotypu "włoskiego maminsynka", ale przede wszystkim problemów ze znalezieniem stałej pracy i niemożliwością zakupu własnego mieszkania z powodu rekordowo wysokich cen na rynku.
Minister finansów Tommaso Padoa-Schioppa powiedział w parlamencie, że istnieje pilna potrzeba uczynienia z włoskiej młodzieży pokolenia bardziej samodzielnego i finansowo niezależnego.
- Zachęcamy młodych ludzi, by opuścili domy. Gdy tego nie robią i zostają ze swoimi rodzicami, nie zawierają związków małżeńskich i nie stają się niezależni - podkreślił minister finansów.
Aby temu zaradzić, rząd zamierza wprowadzić szereg ułatwień finansowych, które w skrócie nazwano "dom dla każdego". Chodzi o to, zapewnia rada ministrów, by każdego było stać na spłatę kredytu lub wynajem przyzwoitego mieszkania.
Ponadto przewiduje się przeznaczenie pół miliarda euro na budowę domów komunalnych i zwiększenie wysokości ulg remontowych.
Komentarz
Swoją drogą - problem nie jest czysto włoski. I też nie wiem, czy nie jest tak, jak pisze wyżej Jadwiga - że to sprawa w dużej mierze również życiowego lenistwa. To nie tylko problem mieszkaniowy.