Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Szukam chrześcijańskiego psychologa

2»

Komentarz

  • z pierwszego linku:

    "Za powód mojej depresji uznała brak wiary w Boga"

    żaden lekarz nie powinien mówić czegoś takiego pacjentowi, niezależnie od swojej wiary.
  • ale kłamstwo jest grzechem 
  • Ja znam super ze Śląska , jakby ktoś chciał 
  • nie  , demony także wierzą  w Boga  , tylko nie przestrzegają  jego przykazań   tak było ze mną  Bóg swoje a ja swoje   i dopadło mnie   dopiero jak  zacząłem przestrzegać  przykazań to odeszdł smutek  co ciekawe  ten smutek pogłębiał się na święta      Boże narodzenie   i Wielkanoc , teraz  jest   odwrotnie  radość i  szczęście    demony umią sie maskować i co pierwsze wszystko trzeba wyeliminować  trzeba zaczac byc gorliwym  katolikiem   tego nie zniosą  i uciekna same  oczywiście będą walczyc   pojawia sie choroby przeszkody  senność  dreszcze  skoki temperatury ciała       lub innymi  pokusami  uderza w nasz  najsłabszy punk  czyli nasze lęki 
  • a co mówią dekalog  do czwartego pokolenia  będzie cierpiał za grzechy rodziców 

  • W odpowiedzi na to, co napisales @krzysztof12 nasuwa mi sie taki werset Ewangelii wg Św. Jana: 

    Uzdrowienie niewidomego od urodzenia

    9
    1  przechodząc obok ujrzał pewnego człowieka, niewidomego od urodzenia. 2 Uczniowie Jego zadali Mu pytanie: «Rabbi, kto zgrzeszył, że się urodził niewidomym - on czy jego rodzice?» 3 Jezus odpowiedział: «Ani on nie zgrzeszył, ani rodzice jego, ale [stało się tak], aby się na nim objawiły sprawy Boże. 
    Podziękowali 2Berenika E.milia
  • Zawsze uważałam, że to super wygodna teoria: zwalić swoje grzechy na dziadka.
  • edytowano sierpień 2018
    Ta opinia która zacytowałam to tylko jeden komentarz na profilu tej lekarki. Niemniej jednak takie "diagnozy" sa niedopuszczalne, chory może właśnie takie rzeczy słyszy w swoim otoczeniu, ze za mało się stara, rzadko modli, słabo wierzy, nie myśli pozytywnie, a tu jeszcze coś takiego powie psychiatra. Bardzo szkodliwe.
  • to nie grzechy  ale skutki tych grzechów    przechodzą z rodziców na dzieci 
    i dla tego jak ojciec pił   to i syn   będzie  pił
  • krzysztof12 powiedział(a):
    to nie grzechy  ale skutki tych grzechów    przechodzą z rodziców na dzieci 
    i dla tego jak ojciec pił   to i syn   będzie  pił
    Krzysztof, stanowczo sie nie zgadzam ze sformułowaniem: " i dlatego: jak ojciec pił - to i syn będzie pił".
    Slabosc i grzech ojca nie przeklada sie automatycznie na slabosc i grzech syna. Jest na pewno cierpieniem i utrudnieniem dla dziecka patrzec na degrengolade rodzica i wzrastac zdrowo w chorym otoczeniu, majac za przyklad skrzywiony wzorzec meskosci, ojcostwa, to bezsprzecznie ale syn to odrebna istota i w swojej wolnosci moze pojsc zupelnie odmienna droga niz ojciec.
    Znam kilka autentycznych przykladow na to jak syn z trudnego domu zostal wspanialym mezem i ojcem rodziny i zawsze bede bronic stygmatyzowania takich dzieci. Jest im bardzo pod gorke ale z biegiem lat, z pomocą łaski Bożej( bo mowie tu o osobach wierzacych i pokladajacych ufnosc w Panu Bogu) jak rowniez dzieki swoim staraniom osiagaja upragnione cele i sa szczesliwe a przy nich i inni czuja sie spokojni i bezpieczni.
    Tak to widze :)

    Podziękowali 3Berenika madzikg Aga85
  • Znam przypadek że ojciec pil.mial 4synow i dwóch pije i dwóch nie pije 
    Czemu na dwóch przeszło a na dwóch nie ? 

  • krzysztof12 powiedział(a):
    to nie grzechy  ale skutki tych grzechów    przechodzą z rodziców na dzieci 
    i dla tego jak ojciec pił   to i syn   będzie  pił
    Ojciec pił, to syn wie, co mu zagraża bardziej niż innym.
    Podziękowali 2Rejczel madzikg
  • Syn może się tez szczególnie starać, by nie powielać błędów ojca.

    A swoją droga co to znaczy ze psycholog jest "100% Ok pod względem moralności"? Jakie są kryteria?
  • Moim zdaniem t jako psychologa to bardzo ważne żeby szczególnie dorosłe osoby dobierały sobie psychologa w zgodzie ze swoją wiarą. Oczywiście Ci naprawdę wierzący. A przyczyną jest prosta, będzie szukał rozwiązania i wspierał ich w decyzjach zgodnych z ich wiara.
  • J2017 powiedział(a):
    krzysztof12 powiedział(a):
    to nie grzechy  ale skutki tych grzechów    przechodzą z rodziców na dzieci 
    i dla tego jak ojciec pił   to i syn   będzie  pił
    Wogòle się nie zgodzę. Mòj tata miał problem alkoholowy a moi bracia wogòle nie piją. Właśnie dlatego, że doświadczyli co to znaczy alkohol w rodzinie. Tata palił - nikt z  nas nie pali. Brat taty pił, jego dzieci nie piją. Jak to się ma do Twojej tezy? Dzieci  są z gòry skazane na te same nałogi? Skąd wogòld takie dziwne pomysły wziąłeś? Pierwsze w życiu słyszę.
    Jak to mówi młodzież, z d...y.
  • andora powiedział(a):
    Moim zdaniem t jako psychologa to bardzo ważne żeby szczególnie dorosłe osoby dobierały sobie psychologa w zgodzie ze swoją wiarą. Oczywiście Ci naprawdę wierzący. A przyczyną jest prosta, będzie szukał rozwiązania i wspierał ich w decyzjach zgodnych z ich wiara.
    Ja natomiast sądzę, że dobry psycholog/terapeuta zawsze będzie szukał rozwiązań zgodnych z przekonaniami pacjenta bez względu na własne zasady.
  • Uważam tak jak kociara.

    ok, rozumiem szukanie psychologa który deklaruje się jako wierzący. Ale jak sprawdzić czy jest wysoce moralny, prześwietlać jego życie prywatne?
  • Ks. Dominik poleca, aby przepraszać tą modlitwą za nasze grzechy, dzieci, grzechy rodziców, przodków i za grzechy naszego małżeństwa, aby w ten sposób wstawiać się do Ojca Niebieskiego w tej pozycji uniżenia za nimi.

  • to tak samo jak bym  podesłał  mechanikowi  jak odprawiać msze 
  • Nieee, to tak, jakbys podeslal mechanikowi rozpiske, jak zmienic pasek klinowy dajmy na to ;) 
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.