Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

trzecie dziecko

1246

Komentarz

  • [cite] Namor:[/cite]Słyszałem o agentach co przeskoczyli z 2 na 5 jednym rzutem:bigsmile:
    Mnie moja Córa (trzeci Bejbik) tak zapaliła do wielodzietności, ze miało być plus jedno, a mnie nie przeraziło "plus dwoje"... Wiec Pan Bóg "plus troje" zrobił w jednym czasie... :ap:

    Cudowne było to życie z trzecim dzieckiem! Nabraliśmy apetytu że ho ho!
  • milamamo, gratulacje:fi:
  • Gratulacje ! Poczekaj jak urośnie to dopiero będzie piękność.
  • Dwoje przytaszczyliśmy z domu dziecka... i z radosci, ze sie udalo zaszłam w ciążę :bigsmile:
  • [cite] milamama2+3:[/cite]Melduję, że 13.01 urodziłam JULIĘ WIKTORIĘ - mój trzeci maluch ..... i jestem przeszczęśliwa..., miałam tyle obaw i złych myśli w tej ciąży ale kiedy tylko zobaczyłam córeczkę zakochałam się w niej i teraz nie wyobrażam sobie, że mogłoby jej nie być.

    Agnieszka82 aaaa, spostrzegawcza jesteś :)


    I tak dopiero jak Julka rok kończy mam czas przysiąść do komputera i coś napisać, i powiem Wam, że miałyście 100% racji,posiadanie trzeciego dziecka tak samo jak wcześniejszej dwójki jest cudowne, nie wyobrażam sobie życia bez tej Julki :), poza tym to wyjątkowo grzeczne dziecko, Bóg wiedział co robi
  • hi hi hi
    Założyłam ten wątek jak zaszłam w trzecią ciąże, teraz Madzik ma 6 miesięcy i jest cudowną dziewczynką , średniak ma prawie 2 lata a najstarszy 3,5. I potwierdzam jest super, trzecie dzieci są niesamowite
  • I potwierdzam jest super, trzecie dzieci są niesamowite



    A czwarte - jakie spokojne!


    (to chyba na zachętę do piątego ;)
    k.
  • super czytało się ten wątek:)
  • Ja tam zawsze słyszałam, że trzecie to mega rozrabiaki, dość trudne do okiełznania i u mnie to się potwierdza:).
  • Słynna na tym forum Weronika jest naszym trzecim dzieckiem.

    Jako jedyna nie dała szansy tatusiowi być przy porodzie...Tak jej się spieszyło na ten śiat, że mąż nie zdążył dojechać na czas do szpitala.
  • Nasze trzecie to pierwsza dziewczynka i pierwsze dziecko urodzone w domu.
  • Moje trzecie dziecko samo ma już troje dzieci. Trzy dziewczynki. Najstarsza skończyła 6 lat, średnia 4 lata a najmłodsza 2.5 roku.
    Kochane trzy rozrabiary.
  • Moja trzecia córka jest najzdolniejsza z całego rodzeństwa - choć o dwóch najmłodszych nie da się w tej kwestii jeszcze nic powiedzieć :wink: I jest najbardziej przebojowa , uwielbia się w przedszkolu zgłaszać do odpowiedzi , bryluje na zajęciach z angielskiego , uwielbia uczyć się literek itp. Ma 4,5 lat. :bigsmile:
  • Ja mam dwulatka i rocznego synka. I chyba nadszedl czas na kolejne bo powoli robi sie nudno ;)
    Maz jest troche mniej gotowy niz ja i patrzy na mnie z lekkim przerazeniem.. a ja sie modle zeby Bog nie dal nam czekac zbyt dlugo :bigsmile:
    Ja widzac teraz nasze maluchy moge stwierdzic ze z 3 moze byc tylko lepiej! :)
    Oczywiscie na tym nie poprzestaniemy..
  • Nasza trzecia pociecha to synek ( po dwóch córkach ) zawierzony Janowi Pawłowi II, stąd jego imię Jaś Paweł :bigsmile: Ma 9 miesięcy, jest rozpieszczany przez siostry i przez nas. Największy rojber z trójki i za razem ogromna z niego pociecha. Mówi już MAMA, co doprowadza mnie do łez radości :ba:
    Ja też spośród piątki rodzeństwa jestem trzecia. I wariat ze mnie był niesamowity :iw:
  • Moje trzecie jest jednocześnie czwarte a czwarte trzecie. :tongue:
  • [cite] Spioch:[/cite]Moje trzecie jest jednocześnie czwarte a czwarte trzecie. :tongue:
    Spiochu.. niemożliwe. Zawsze jest różnica w minutach, sekundach... między bliźniętami :ag:
  • Odświeżam wąteczek :)
    byłam przekonana, że trzecie będzie tak samo spokojne i bezproblemowe jak poprzednie a tutaj taka niespodzianka. Ma już 19 miesięcy i nie przespał  jeszcze w nocy chociaż 4-5 godzin w jednym ciągu. Ogólnie jest bardzo absorbującym dzieckiem. Co nie zmienia faktu, że jest przesłodki a ja zakochuję się z każdym dniem na nowo <3
    Podziękowali 1Pola
  • @September - w końcu nadejdzie ta noc, którą prześpisz. Cierpliwości życzę.

    A swoją drogą - mój Trzeci też dostarczył mi mnóstwa emocji podczas tych pierwszych lat życia. Ciągle uciekał, ze spaniem też było slabo. . . Teraz ma 13 lat i nie pamięta nic z tego. 
    Ale to bardzo kreatywny umysł.
    Podziękowali 1September
  • Nasz trzeci jest Stefek i prawda. Rojber i lobuz straszny z niego. Chociaż najmniejszy z trójki 
    Podziękowali 1September
  • @Agnicha u mnie tez czwarte dziecko najmniej spokojne.
  • A u mnie Anioł.
  • Pola powiedział(a):
    @September - w końcu nadejdzie ta noc, którą prześpisz. Cierpliwości życzę.
    .. którą będziesz mogła przespać ... ale Ty i tak się obudzisz  :D
    Podziękowali 1September
  • MAFJa powiedział(a):
    Nasz trzeci jest Stefek i prawda. Rojber i lobuz straszny z niego. Chociaż najmniejszy z trójki 
    U nas podobnie, chudzinka i wszędzie wlezie!  Zaczął chodzić dopiero w 18 mż, wcześniej raczkował pół roku podobno będzie to miało przełożenie na inteligencję i zdolności kreatywne... czas pokaże :D
  • Trzeci jest najbardziej towarzyski, żywiołowy i szalony ze wszystkich moich dzieci. Co niektórzy uważają też, że najprzystojniejszy ;) Sportowiec i zawzięty typ. Jako jedyny z moich starszych dzieci planuje, że będzie studiował. Na AWF. Wcześniej myślał o wychowaniu fizycznym, a teraz się przerzucił na fizjoterapię. Ja myślę, że byłby świetnym ratownikiem medycznym.
    Podziękowali 1Małgorzata32
  • U nas trzecia jest Weronika.
    Tu mogę powtórzyc za @Katarzyna :"Najbardziej towarzyka, żywiołowa i szalona ze wszystkich naszych dzieci"- taka była. W rodzinie miała przydomek "iskiereczka"
    Siłą rzeczy jej żywiołowosc została poddana próbie niepełnosprawnosci.
    Ale to nie przeszkadza jej marzyć.
    I tez miala pomysł na fizjoterapię i ratownixtwo medyczne :)

  • @Agnicha - to, co ja mam powiedzieć, jak moje szóste samo wychodzi? Czasem nawet nie pytając o zgodę. Ale to jest Ede i on się rządzi swoimi prawami, które sam sobie nadaje nie pytając innych o zdanie ;)
    Podziękowali 1Sylwunia
  • @Agnicha - Mieszkam  w ogrodzonym domku, ale Ede sobie wychodzi na dwór poza naszą posesję. I lezie, gdzie go oczy poniosą. Dobrze, jak tylko do jednych lub drugich sąsiadów...
    Inna rzecz, że mam sąsiadkę, co swoje dzieci w wieku 6 - 8 lat wyprowadzała na spacer za rączki wyłącznie. Żadnego samowolnego wychodzenia poza posesję, bo przecie samochód mógłby rozjechać. Nie mogła przeżyć, że moje dzieci się bawią na ulicy bez nadzoru. Widziałaś naszą ulicę, prawda? ;)
  • O tę ulicę chodzi.
    A obecna, to nawet asfaltu nie ma ;)
  • Prawda? Ja nie miałam problemu z tym, że moje dzieci grały tam w piłkę i kometkę. A sąsiadka niemal zawału dostawała na ich widok. Bo przecież to ulica jest i tu samochód może jechać! Co tam, że tzw. strefa zamieszkania, więc na ulicach pieszy ma pierwszeństwo.
    Podziękowali 1Dorotak
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.