Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Taniej artykuły dla dzieci i nie tylko

1356712

Komentarz

  • [cite] Monia123:[/cite]Zakładając taki wątek miałam na myśli, że bedziemy dzielić się informacjami, gdzie można kupić tańsze artykuły. Jeśli ktoś uważa, że kaszki, obiadki są niezdrowe to nie kupi.
    Dla mnie warto podawać informacje, które mają prawdziwą wartość dla konsumenta. Zewsząd zalewją ludzi informacje podawane przez media, pediatrów etc, że tylko obiadki w słoiczkach są zdrowe i przebadane, że tylko gotowe kaszki mają odpowiednią ilość witamin etc. A wiele przeciętnych matek nie ma pojęcie, że to bardzo mocno przetworzony, rafinowany produkt, nie zawsze z najlepszych składników (producent nie jest filantropem, tylko chce dobrze zarobić) który się "wzbogaca" - jak się usunęło to, co wartościowe, to w "zamian" dają trochę syntetycznych witamin. To nie jest zdrowe i wartościowe jedzenie dla dzieci i dlatego uważam, że nie jest w porządku lansowanie ich przez ciągłe podawanie informacji, że są tańsze (i tak w porównianiu do domowego jedzenia są b. drogie).
    Czy podawałabyś informacje, gdzie kupić np. parówki dla dzieci za 3 zł za kilogram (bo takie bez problemu można wyprodukować) albo serek dla dzieci za 50 gr? Uważam, że podając jakieś informacje powinno się dobrze zastanowić, czy służą one czyjemuś dobru, a nie tylko jak się zobaczy słowo "promocja" to zaraz o tym pisać. Nie wszystko, co w sklepie jest do kupienia służy zdrowiu dzieci - a patrząc na technologie wpółczesnej produkcji, to prawie nie ma wartościowych, naturalnych produktów żywieniowych dla dzieci. Warto być świadomomym konsumentem, zwłaszcza jeśli wiąże się to ze zdrowiem dzieci. Ty podajesz swojemu dziecku takie jedzenie - Twoja wola i
    Twój wybór, ale nie lansuj takiej żywności na forum, gdzie jest wiele matek.
  • Ania D. te obiadki są zdrowe. Są wyprodukowane z przebadanych warzyw. Czytałam o tym artykuł i mnie to przekonało (a może tak jak mówisz media oszukują). Teraz warzywa są pryskane i genetycznie modyfikowane. Najlepiej to by było miec własnego sprawdzonego dostawcę.
  • To mięso w słoiczkach dla niemowląt też było przebadane i polecane, bo precież nie podasz dziecku parówki, a okazało się że jest w nich takie samo świństwo.I też było dużo artykułów, wiadomo że w większości firmy płacą nawet za taką ukrytą reklamę.
    Czego najbardziej nie lubię to właśnie tych wszystkich artykułów o żywieniu niemowląt i czytasz jakie to cudne to słoiczkowe jedzenie, w zasadzie jak mam ugotuje to też przecież może podać ale to zajmuje wiele czasu więc jednak lepiej dać zawartość słoiczka. :devil: I te głupie matki to kupują.
  • Mój drugi syn jadł to samo co my (tzn teraz też je, ale jak zaczął jeść coś innego poza piersią), córka też za parę miesięcy zasiądzie przy wspólnym stole i nie będzie się jej specjalnie gotować.
    Szkoda, że przy pierwszym dziecku popełniłam ten błąd ze słoiczkami...:devil:
  • Monia, czy w artykułach, które czytałaś w gazetkach dla rodziców była choć raz informacja o tym, że: to jedzenie robione robione jest z mrożonek, potem gotowane pod ciśnieniem (gdzie ginie dużo witamin), że dodaje się jako konserwanty różne kwasy (cytrynowy, askorbinowy i foliowy), które nie są obojętne dla żołądka dzieci i powoduje różne problemy ze zdrowiem, że nie ma w nich wartościowego tłuszczu (mimo zapewnień etykietek), bo w wysokiej temperaturze został on zniszczony etc etc? Rozumiem, że to wszystko jasno i bez mataczenia bezstronne gazety w artykułach dla matek jasno podają, by wybór kobiet był w pełni świadomy?
    Przebadane warzywa - no tak, są przebadane. Inna sprawa to normy. Te warzywa są pryskane tak, jak inne - rolnicy, którzy produkowali warzywa dla Gerbera mówili, że normy firmy co do stosowanej chemii były bardzo wysokie, że sami nie dawali takiej ilości tych środków, gdy uprawiali coś na normalny rynek. W końcu warzywa idące na taśmę nie mogą być z robalami, muszą być wszystkie jednakowe, jak z holenderskiej szlarni.
  • [cite] Ania D.:[/cite]
    Przebadane warzywa - no tak, są przebadane. Inna sprawa to normy. Te warzywa są pryskane tak, jak inne - rolnicy, którzy produkowali warzywa dla Gerbera mówili, że normy firmy co do stosowanej chemii były bardzo wysokie, że sami nie dawali takiej ilości tych środków, gdy uprawiali coś na normalny rynek.

    To samo gdzieś przeczytałam na temat dań ze słoiczków. Ale to się bardzo rzadko słyszy...
    I chociaż sama podawałam czasem dzieciom słoiczki (w szczególności pierwszemu dziecku - myśląc jakie to zdrowe...), to wreszcie dotarło do mnie czym jest to jedzenie.

    Myślę, że w szczególności mamy przy pierwszym dziecku są narażone na popełnianie takich błędów żywieniowych. Szczególnie jeśli szukają rad w poradnikach, u pediatrów, w szkołach rodzenia, w programach i prasie dla mam - wszędzie tak kipi od reklam "zdrowych" słoiczków :(
  • Wprawdzie nie taniej ale inaczej, Dada zmieniło pieluszki ulepszyło.Są cieńsze, mają dodatkowy ulepszony wkład chłonący i aloes ,nadal są bardzo dobre i muszę przyznać że zmiana nie była na zasadzie za tą samą cenę gorsze tylko naprawdę lepsza a już z pewnością równie dobre. To tak gdyby ktoś się zastanawiał czy nadal kupować :-) To że są cieńsze nie znaczy mniej chłonne, wiem bo już mamy.
  • my też używamy i jesteśmy bardzo zadowoleni:bigsmile:
  • [cite] Monika i Darek:[/cite]my też używamy i jesteśmy bardzo zadowoleni:bigsmile:
    A teraz są jeszcze lepsze...
  • Czy ktoś z Was kupił może komplet garków emaliowanych Emalia Olkusz w Biedronce? Polecacie?
    Niedrogo, bo 60zł za 3 szt., a właśnie potrzebuję garnków.
    Podobno emaliowane są dobre do gotowania zup, czy jakiś ekspert się wypowie? :)
  • Emaliowane są dobre do gotowania, nie można tylko korzystać zq1 obitych garnków. Przy zakupie warto przyjrzeć się, czy dno jest grube - to podstawa trwałości garnka. Przy delikatnych, cienkich, szkoda pieniędzy, szybko się zniszczą
  • Potwierdzam, nowe pieluchy Dada- full wypas:tongue:
  • :bigsmile:
  • [cite] Ania D.:[/cite]Emaliowane są dobre do gotowania, nie można tylko korzystać zq1 obitych garnków.

    masz ci los muszę garnki wyrzucić:bigsmile:
  • Kupiłam te garnki. Nie wiedziałam jak sprawdzić te dno w sklepie. Dopiero w domu wpadłam na pomysł żeby popukać i... chyba zbyt grube nie jest. Obaczymy czy trochę się da ich poużywać.
  • Malia, da się poużywać, tylko nie zawsze np. do kasz. Przy grubszym dnie kasze tak łatwo się nie przypalają (jak się zapomni, że są na gazie) przy cienkim idzie to dużo szybciej.
  • [cite] elmo:[/cite]Potwierdzam, nowe pieluchy Dada- full wypas:tongue:
    No to chyba spróbuję po raz drugi :).
    Kolega poleca mi z Biedronki nawilżane chusteczki do wycierania kurzu. Może też się skuszę.
  • Chusteczki do kurzu z Biedronki są dobre, faktycznie, używałam ich długi . Teraz wolę zwykłą ściereczkę.:bigsmile:
  • [cite] Malia:[/cite]Czy ktoś z Was kupił może komplet garków emaliowanych Emalia Olkusz w Biedronce? Polecacie?
    Niedrogo, bo 60zł za 3 szt., a właśnie potrzebuję garnków.
    Podobno emaliowane są dobre do gotowania zup, czy jakiś ekspert się wypowie? :)

    To nasz miejscowy wyrób oczywiście ,że dobry i polecam ,,,,
    garnki z Emalii Olkusz najlepsze ...:bigsmile:
  • Olkusz dobry, ale trafiają mu się też bardzo słabe jakościowo rzeczy. Ja lubię kupować ich wyroby, ale jak pisałam, mają też czasem knoty.
  • Bardzo podoba mi się przedstawiony koszyk, to rzeczywiście podstawowe, codziennie kupowane produkty - na ich podstawie można rzetelnie obliczyć, co i ile zdrożało. A więc codziennie każdy Polak kupuje coca-colę, ptasie mleczko, delicje, wódkę, kawę i pomarańcze. Ciekawe, co z tego da się ugotować...
  • Ciekawe dlaczego nie ma tu warzyw i np. jabłek, które były już na jesieni drogie, a teraz kosztują drugie tyle. Jakoś nie widać pieczywa, widocznie Polacy nie jadają już chleba. Podając taki koszyk można udowonić, że ceny nie tylko nie rosną, ale ciągle maleją. A Polacy narzekają, bo to taki naród, co musi narzekać - nawet wbrew logice. Bardzo, bardzo lubię takie "rzetelne" zestawienia.
  • Hi, hi, - Aniu D. - popatrzyłam sobie na ten koszyk i tak mi na myśl pszyszło, że Ty zapewne nie kupujesz żadnego z wymienionych produktów. No, to Ci porównali ceny, faktycznie :confused:
    Inna rzecz, że dla wielu klientów Biedronki, to są faktycznie podstawowe, codzienne zakupy :sad:
  • Bo jak kupisz parkową i delicje na zagrychę to nic więcej nie potrzebujesz :wink:
  • Katarzyno, to prawda, to nie są nasze zakupy. Bawią czy irytują mnie takie koszyki, pokazujące, że nic przecież nie drożeje, a nawet robi się nieco tańsze. Szkoda, że nie włożyli do koszyka rzeczy, którz przeciętni ludzie codziennie kupują, jak chleb, ser, śmietana, warzywa i inne. Bo wtedy faktycznie tez wzrost byłby widoczny.
  • U nas drożeją warzywa,coraz droższe!Nic dziwnego,że ludzie kupują tanią wędlinę zamiast warzyw.Mnie ratuje teściowa,dostarcza nam warzyw ze swojej uprawy.
  • a ja dziś przyniosłam do domu maliny, porzeczki, morele, jabłonki i grusze :)

    i będę miała sad :)
  • Zazdroszczę sadu... A sprzedawać tanie eko-owoce będziesz? :wink:
  • heh
    niech urośnie - to zaproszę na degustacje :)

    w planach mam jeszcze warzywnik ;)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.