Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Jaki odkurzacz?

24

Komentarz

  • Decyzja zapadła. Zakup dokonany.
    Dyson DC32.

    Dlaczego akurat ten?
    Ano dlatego, że mąż postawił sprawę jasno- żadnych worków! A więc Miele odpadło...
    Chciałam wprawdzie inny model. Ale się okazało, że trzeba na niego zaczekać kilka dni. A mąż stwierdził, ze nie bedzie więcej jeździł za odkurzaczem- wiadomo- typowy facet...:bigsmile:
    Wzieliśmy więc to, co było dostępne od ręki, coby się nie rozmyslił.
    Jest fajny, choć drogi...W porywie odkurzyłam dziś cały zapuszczony dom...
    I tylko kolor trochę mi się nie podoba- wiadomo- typowa baba...:wink:
  • Odkurzam wątek, bo nie wiem jaki odkurzacz kupić :confused: Wiem tylko, że mąż preferuje stałe worki....
  • Dyson? Toż to drożyzna nie wiadomo za co. My mamy bezworkowy Elektrolux - od 3 lat, trochę już stracił na mocy ssania.
  • znalazłam na Allegro coś takiego, ale cena jakaś niska. Może to jakiś badziew?
    http://allegro.pl/odkurzacz-multicyklon-tevion-as25-1600w-promocja-i1704445620.html
  • Tevion, taka sobie firma co robi wszystko.
  • Zasięg roboczy (m): 6.50

    Czyli ze po 6,5 metrach dywanu trzeba czyscic??
  • [cite] Gregorius:[/cite]Tevion, taka sobie firma co robi wszystko.
    Mam ich magnetofon-cd-radio. Jest OK
  • Mona, też szukam odkurzacza.

    Ten który zalinkowałaś jest przeceniony z 899 na 79,99 :confused:

    Coś tu szwankuje, poza tym jest powystawkowy i może być podniszczony :confused:


    Poza tym sprzedawca ma trochę całkiem świeżych negatywów
  • Ta firma ma więcej odkurzaczy w swojej ofercie. Wszystkie tak samo tanie :gn:
    http://allegro.pl/Shop.php/Show?category=67466&order=t&id=11286321
  • Wszystkie nazywają się devil z wyjątkiem jednego. Biorę ten :bm:
  • Tevion też jest z firmy Dirt Devil :confused:
  • Nadasz mu nazwę "angel(dust)" :wink:
  • Strasznie mnie męczy wybieranie takich rzeczy. Co mam robić? :cry:
  • Wybierz za pomocą kobiecej intuicji, a jak wybór padnie na "dirt devil" to pokropisz wodą egzorcyzmowaną i koniec.
  • Właśnie zakupiłam takowy:

    cyklon
  • tylko nie dirt devil. skuszona ceną tez zakupiłam. ale po wypróbowaniu zwróciłam do sklepu. słabo ciągnie
  • [cite] mona:[/cite]Odkurzam wątek, bo nie wiem jaki odkurzacz kupić :confused: Wiem tylko, że mąż preferuje stałe worki....
    Wydawało mi się że mopa...?
  • Mop służy do straszenia wielodzietnych.
  • Mona. kup jakikolwiek Miele, nowy,stary, na co akurat masz kasę. Nasz Miele ma z 10-20 lat sądząc po designie. Mój chłop go wziął od swojej cioci, jak ta szła do zakładu opieki (tego tematu nie rozwijajmy, bo się z jego rodziną nie dogadamy nigdy). Wtedy mieliśmy jakiś inny, ale chłopu było szkoda, żeby jego matka wyrzuciła (kobieta kocha robić wystawki). I jak się nam ówczesny odkurzacz zepsuł, to sięgnęliśmy po ten Miele. Myślałam, że na chwilę tylko (bo... szary i kanciaty, nie podobał mi się:wink:). Stukają mu pewnie już ze 4 lata u nas, ciągnie jak taran i nie wygląda, żeby mu cokolwiek dolegało. Od użytkowników nowych Miele też słyszałam tylko pozytywne opinie.
  • Też mamy zmywarkę Miele, która ma pewnie ponad 15 lat i mieli, znaczy myje, super ;)
  • A ja mam pralkę MIele...I...rozczarowałam się.
  • A dlaczego?
  • Nie ma sensu devila kupować. Trzeba "nogami" (portfelami) zmuszac producentów do niepropagowania dziada.

    My chyba kupimy AMICA VK 4011

    2100 W, Hepa, bezworkowy.
  • Na pewno. Jest pojemnik. Można go wyjąć, jeśli ktoś chce, i w jego miejsce wsadzić worek.
  • Mam taki ogromniasty Zelmera z funkcją prania.

    Niecierpię go :devil:

    Jest ciężki, duży, a wodę może się i łatwo wylewa, ale umycie części (miski, filtrów itp.) trwa dłużej niż samo odkurzanie.

    Dlatego zdecydowałam się na mały, nowy cyklon.

    No i dojechał.

    Z tym, że nie działa :devil::devil::devil:
  • Też Miałam wodnik zelmera. I też mam podobne zdanie...
  • my mamy raibowa, rzadko używamy, bo nie mamy dywanów. To był jeden z pierwszych zakupów po ślubie...spłacany 3 lata...Mamy go od 13 lat, świąteczne sprzątania z jego pomocą i zaliczył już kilka remontów naszych, w rodzinie i u przyjaciół.
    W sumie może być.
  • [cite] _Joanna _:[/cite]My mamy Dysona już 5lat i jest w porządku, chociaż może mógłby być cichszy.
    Uwielbiam jego bezworkowość, tym bardziej, że opróżnianie jest zadaniem męża (nie sprawia mu to problemów).
    Wydaje mi się, że przez ten czas nie stracił na sile ssącej.
    Odpadło nam niedawno jedno kółeczko takie przy tej dużej końcówce odkurzającej, ale w zasadzie w niczym jego brak nam nie przeszkadza.

    W tym miesiącu docieplają nam blok styropianem, więc odkurzacza prawie nie chowam...

    Joanno, a czy możesz mi powiedzieć, jak się czyści filtry w tym odkurzaczu? I czy w ogóle się czyści? Czy można ten pojemnik na śmieci umyć w wodzie? (Cóż za głupie pytanie- obawiam się, że nie...)
    Instrukcja obsługi gdzieś się zapodziała po przeprowadzce... A ja mam wrażenie, że jakby słabiej ciągnie...
  • Małgorzato32
    My też mamy Dysona i z tego co pamiętam to było chyba niewskazane używanie wody do czyszczenia filtra. Ale przyznam Ci się, że ja mimo wszystko rozkładam te filtry i myję wodą, tak samo zbiornik. I działa już od dziewięciu lat bez zarzutu. Trzeba tylko porządnie potem wysuszyć, najlepiej przez dobę w jakimś suchym i ciepłym miejscu.
  • Mam Milele z workami, taka srednia klasa, nic nadwyczjnego. I dziala rewelacyjnie, w ogole nie czuc spadku mocy. Jak najbardziej polecam.

    Edit: A mamy go juz z piec lat.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.