Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

SZCZEPIENIA czyli rosyjska ruletka

1151152154156157244

Komentarz

  • Gdzieś słuchałam wykładu lekarza, że odrę leczy się tranem, bo organizm zużywa wtedy ogromne ilości wit A, stąd podobno również zagrożenie dla oczu.
  • Można na odre zachorować kilka razy? Czytam "Korespondencję rodzinną" i tam Zelia pisze, że któreś z dzieci trzeci raz zachorowało na odrę. Hmm... Może nie potrafili zdiagnozować właściwie?
    Podziękowali 1Katia
  • Wg Zięby podawać Wit. C A i D w dużych ilościach, dużo wody do picia, dobrze też dawać cynk, magnez i selen i węgiel aktywny. 
  • Gdy na odrę zachoruje małe dziecko to ma 1:600 ryzyko, że umrze.To bardzo dużo. 599 dzieci będzie wszystko w porządku a to jedno po przechorowaniu uśpiony wirus odry za kilka lat zaatakuje układ nerwowy i doprowadzi do zniszczenia mózgu. Lekarze nie będą w stanie tego zatrzymać. Wtedy na 95% umrze albo może być jeszcze gorzej. Mamy takiego co nie zmarł i leży bez lewej i prawej półkuli w stanie wegetatywnym już 30 lat a jego ciało targane jest drgawkami.
  • TO zobacz Monia jaka jest odpowiedzialność lekarzy, że wycofali pojedynczą szczepionkę na odrę, a w MMR jest przeciwskazanie jeśli jest silna reakcja uczuleniowa na białko jajka, i ja teraz albo ryzykuję życiem, zdrowiem dzieci , albo nie mogę zaszczepić na odrę.
  • M_Monia powiedział(a):
    (...) Mamy takiego co nie zmarł i leży bez lewej i prawej półkuli w stanie wegetatywnym już 30 lat a jego ciało targane jest drgawkami.
    Z tego, co mi wiadomo, to ten człowiek był szczepiony przeciw odrze... O ile tego samego Krzysztofa Jackiewicza mamy na myśli. Przypuszczam, że tego samego, bo to dość znany przypadek.
  • Ja się dziwię, że w takich Niemczech ba...nawet w całej Unii skoro 3 mln migrantów przyjeli i do tego mają jeszcze w większości dobrowolność nie ma epidemii. Nie mówiąc o tym, że w Niemczech od 13 lat na gruźlicę nie szczepią...czemu nasze wspaniałe media nie piszą o tym tfu zacofaniu?
    Cóż u nas już była pandemia świńkiej grypy i straszenie śmiercią połowy populacji jak Kopacz nie kupiła szczepionki. Nagonka i panika obecnie w przypadku kilku zachorowan na odrę ( gdzie w latach 80tych jeszcze tysiące chorowało i nie było epidemii )prawie porównywalna co tymbardziej pokazuje, że elit nie mamy i żyjemy w systemie totalnego poddańtwa wobec różnych podmiotów. 
    Podziękowali 1PonuraKura
  • Oj, bez przegięć. Przecież w pierwszej dobie nie da się dziecka zaszczepić przeciw wszystkim chorobom i uzyskać odporności. Ja tam jestem w stanie zrozumieć, że jak ktoś wierzy w to, że odra, świnka czy różyczka to śmiertelne choroby, to się bardzo boi ich powrotu. Szczepienie się podaje dzieciom ponad rocznym. A co, jeśli dziecko zachoruje przed szczepieniem? Śmierć na miejscu, przecież.
  • Dorośli wierzą, że po szczepieniu mają dożywotnią odporność. Co tu może być niepojęte?
  • @Wanda ;

    Kasa, kasa, kasa. A pozatym przy takim małym dziecku ciężko udowodnić, że to co się stało po szczepieniu to wina ichniejszego. Przecież takie się urodził tylko jeszcze nie było tego widać  >:)
    Z dorosłymi to nie przejdzie.
  • u mnie szczepilam na rozyczke jedna core niedlugo potem zachorowala druga starsza o 3 lata-szczepiona zgodnie z kalendarzem
  • Uczepili się jednej Francji...normalnie gdyby nie ona i Australia to argumentów by było brak...
    jak już to na gruźlicę nie przywrócili  co więcej takowej w ichniejszym systemie nie ma i nie było.
     a pozatym czemu nikt nie pisze o Japonii czy Izraelu? Ta pierwsza wycofała się z rekomendacji hpv, mmr mają rozdzieloną, nie mowiąc i do tego zamiast grzeczne kupować szczepionki big pharmy to sami swoje robią tak jak w przypadku polio. Co więcej oni badają szczepionki i sprawdzają a jak dochodzi do śmierci niemowląt to wycofują
    https://www.mamazone.pl/artykuly/na-czasie/aktualnosci-i-trendy/japonia-wstrzymuje-szczepionki-dla-dzieci/

    U nas nie przeprowadza się żadnych badań, nie prowadzi statystyk ani brak obserwacji dzieci po szczepieniu. Nikt nie bierze odpowiedzalności za nopy. Jestem słowem raj dla producentów szczepionek. Nic dziwnego, że walczą ile sił żeby tego nie stracić.

    A co do zarażania to właśnie zaszczepieni na mmr zarażają co nawet można przeczytać u agitatorów szczepionek
    Cytat: Obniżoną odporność mają przede wszystkim kobiety w ciąży, noworodki (szczególnie wcześniaki) i niemowlęta, a także osoby przewlekle chore, przyjmujące leki sterydowe lub podczas terapii antynowotworowej. Dla nich jedynym wyjściem, by uniknąć zakażenia jest unikanie zagrożenia, czyli izolacja od szczepionych MMR dzieci. https://parenting.pl/czy-szczepienie-moze-zarazac-wirusem
    Podziękowali 2PonuraKura Monika73
  • Katarzyna powiedział(a):
    M_Monia powiedział(a):
    (...) Mamy takiego co nie zmarł i leży bez lewej i prawej półkuli w stanie wegetatywnym już 30 lat a jego ciało targane jest drgawkami.
    Z tego, co mi wiadomo, to ten człowiek był szczepiony przeciw odrze... O ile tego samego Krzysztofa Jackiewicza mamy na myśli. Przypuszczam, że tego samego, bo to dość znany przypadek.

    Stan Krzysztofa jest skutkiem szczepienia na odrę. - no proszę zaszczepił się i od 30 lat w stanie wegetatywnym. Ale to epwnie przypadek.

    Czytaj więcej: https://pomorska.pl/trzeba-nazwac-rzeczy-po-imieniu-umieraj-krzysiu-umieraj/ar/7049633

  • Coś chcesz dodać Monia? 
    Podziękowali 1Malia
  • Ja się bardzo dziwie ludziom ,którzy się boją dzieci nieszczepionych na odre.Idąc ich tokiem myślenia to muszą zerwać kontakty z babciami i dziadkami przecież oni też nie byli szczepieni na odrę. Potem przychodzą do wnusia przytulają no ...nic ino się bać
    Podziękowali 1Katia
  • Mam powtórzyć MMR u 9latki, tymczasem najmłodsza ma 8 mies i siłą rzeczy jest nieszczepiona. Jak najdalej w czasie mogę odsunąć MMR u starszej, żeby zachowała ciągłość, a nie zagrażała młodszej? Starsza urodzona 29.09. Pediatra mowi, że na wiosnę może być, tylko że wtedy musiałabym zaszczepić młodszą, ktora rok kończy w marcu. 
  • @Tola, jak tam pójdziesz, to spytaj, dlaczego zmusza się nas do szczepienia potrójna szczepionka na odrę, świnie i rozyczke, która ma taką złą opinie? Dlaczego nie mogę wybrać bezpieczniejszej szczepionki pojedynczej przeciwko odrze, dostępnej tuż za granicą w Niemczech? Niech się dowie i poinformuje społeczeństwo. Gdyby była możliwość szczepienia ta pojedynczą,  o wiele więcej osób zaszczepiloby siebie i dzieci. 
    Podziękowali 4annabe Aneczka08 Hope apolonia
  • Katarzyna powiedział(a):
    Dorośli wierzą, że po szczepieniu mają dożywotnią odporność. Co tu może być niepojęte?
    Ich głupota?
  • @Katia - dlaczego zaraz głupota? Po prostu, zaufanie autorytetom, które ustaliły kalendarz szczepień. Skoro gremium uznawane za obeznane z tematem ustaliło, że szczepić trzeba tylko dzieci, to najwyraźniej, dorosłym dawki przypominające nie są potrzebne.
    Większość społeczeństwa wierzy specjalistom. Taka oszczędność poznawcza. Nie wnikam w to, czego nie rozumiem, tylko ufam, że ci, co rozumieją nie robią mnie w bambuko.
    Podziękowali 3Katia Malia AgaMaria
  • No dobrze, wyrażę się delikatniej: lenistwo umysłowe ;) To nie jest jakaś wiedza szczególnie ezoteryczna.
    Ktoś ze znajomych pro-szczepionkowców tłumaczył mi kiedyś, że nie szczepi się dorosłych, bo dla dzieci choroby są bardziej niebezpieczne. Niektóre pewnie są, ale "choroby wieku dziecięcego" są znane z tego, że dorośli przeżywają je gorzej, o ile wiem.
  • Właśnie odkryłam, że w jednej grupie na fb modlą się, żeby nie było epidemii odry ;)
  • @Tola ;

    A co ma klimat do szczepienia na hpv?rząd Japonii bynajmniej nie powoływał się na niego wycofując rekomendację ale jestem ciekawa wpływów klimatu np.na szczepionkę polio dostępną u nas w porównaniu do japońskiej. Może jakieś badania naukowe zapodasz na ten temat?
    I od kiedy serwis tvn24 jest tabloidowy bo informacja na mamazone jest stamtąd.
    Zaś na portalu parenting pisze znany działacz proszczepionkowy dr Grzesiołowski dobrze wiedzieć, że informacje przez niego dostarczane mają poziom tabloidu  :D

    Acha tak to PiS zły a teraz biegniecie do złego Pisu?
    Ciemnota to jest tutaj ludziom wciskana co najlepiej pokazuje przykład zdjęcia z cutter incident (na polskich stronach o tym nie uświadczysz). Promowane przez onet, wyborczą itp do rozpętania histerii antyszczepiennej w rzeczywistości pokazuje ofiary wadliwej szczepionki.

  • Mamy zamiar że znajoma udać sie do posła PiS w naszym miesmie, żeby przekazać uwagi o tym, co się dzieje. Już jest to w pewien sposób monitorowane, bo ludzie na niby zamkniętych grupach i forach piszą pod nazwiskiem, jak unikają szczepień mimo braku przeciwwskazań. Takiej ciemnoty jak tam to się mało gdzie uświadczy. 

    Miłośnik demokracji i Konstytucji idzie do reżimowego posła aby ten ograniczył innym wolności i swobody obywatelskie :D

  • @Katarzyna ja mam inne informacje. Ten człowiek zachorował na odrę i dlatego jest w takim stanie. Zaszczepili go ale później i było już za późno. Na prawdę nie wiem skąd te wiadomości wg mnie nie są prawdziwe. No chyba, żeby było na co zwalać, ale ten człowiek najpierw odrę przechorował bez szczepienia.

    W USA atak adenowirusa w szpitalu (trochę podobny do RSV ) 6 dzieci zmarło. Niestety nie ma na to żadnego lekarstwa. 
    No i wkurzyłam się, pod spodem były chyba płatne komentarze typu "jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o szczepionki, no co chcecie szczepionki wprowadzić na to?, a nawet co to jest śmierc 6 dzieci w wypadkach ginie więcej - no rzesz ciekawe czy zamieniłby się taki jeden z drugim z tymi zrozpaczonymi rodzicami No a ja akurat miałam dziecko które umarło na poodobnego wirusa i dałabym wszystko, żeby był zabezpieczony i chętnie za taki komentarz dałabym w twarz. Zagotowało się we mnie. 
  • @Katia , może dlatego nie ma tej epidemii?
    Podziękowali 1Katia
  • edytowano listopad 2018
    Jak wiecie, albo nie wiecie ;) mam lekarza dziecięcego, który by w Polsce został pewnie nazwany „antyszczepionkowcem”. Robi serie wykładów co roku, na które mozna pójść i samemu zdecydować, czy szczepić, czy nie szczepić, pełna wola rodziców. Zdecydowaliśmy nasze dzieci szczepić na tężec i polio z powodu częstych podróży w różne dziwne zakątki świata i tez było Ok. Ale tenże sam lekarz sam zaproponował nam zaszczepić dzieci na odre około 3-4 roku zycia. Dlatego wlasnie, ze jest nawrot odry i dziecko w tym wieku zazwyczaj zaczyna przebywać w skupiskach ludzi typu przedszkole. 
    Moze to lenistwo umysłowe, moze głupota, ale pomimo naszego sceptycznego nastawienia jednak zawierzylismy autorytetowi i doszczepilismy każde dziecko w odpowiednim wieku.
    Szczepionki pojedynczej oczywiscie nie ma dla dzieci, wiec zaczepiliśmy przypominająca. Trzeba zaszczepić, sprawdzić poziom przeciwciał i najwyżej jeszcze raz zaszczepić. 
  • Sorki za OT, ale przeraża mnie historia tego Krzysztofa :( Ktoś może wie coś więcej o tej sprawie? Artykuł jest sprzed 9 lat, czy on jeszcze żyje?
  • edytowano listopad 2018
    Mnie zastanawia ta historia pod innym względem.
    Właśnie pod tym czy to powikłanie po Odrze czy po szczepieniu bo internet jest sprzeczny w tym temacie. Do tej pory czytałam same artykuły, że to powikłanie po Odrze i byłam pewna, że tak właśnie jest. Jakiś pierwszy z brzegu wywiad z matką Krzysztofa. Krzysztof zachorował na odrę w wieku 4 lat, ale objawy po odrze wyszły o wiele później. 
    http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,96856,9909469,Wejde_do_niego_przez_dziurke_od_klucza.html?disableRedirects=true


    Pierwszy artykuł jaki czytałam był, że matka nie zaszczepiła Krzysztofa jak był mały z uwagi na to, że ta szczepionka nie była wtedy obowiązkowa i to też były słowa matki " ze nie zaszczepiła bo szczepionka nie była obowiązkowa a sąsiadki straszyły ją że szczepionka może wywołać poważne nopy". Artykuł chyba tu kiedyś dawałam musiałabym poszukać.


     Potem nagle wyskakuje od Was, że to powikłanie po jakimś kiepskim szczepieniu i dokładnie też słowa matki. W artykułach gdzie wypowiadają się lekarze, że to powikłanie po tym że Krzysztof przechorował odrę we wczesnym dzieciństwie i to był tak mocno opóźniony zapłon. 

    Tak więc nie wiadomo czy Krzysztof najpierw Odrę przechorował a potem był zaszczepiony czy nie przechorował a to spowodowała tylko feralna szczepionka czy nie był nigdy szczepiony. My możemy posługiwać się tylko internetem i nie wiadomo kto mówi prawdę , jaka jest prawda w tym temacie bo informacje są sprzeczne. 

    W każdym razie Odra jest bardzo groźną chorobą, chorobą która jak najbardziej może być śmiertelna lub powodować ciężkie powikłania neurologiczne. Wg mnie panika nie jest taka nieuzasadniona skoro tak na prawdę nigdy nie wiadomo jak po latach zareaguje układ nerwowy dziecka i czy nie dojdzie do śmierci lub o wiele rzadziej ale wg mnie jeszcze gorzej do trwałego stanu wegetatywnego bez możliwości poprawy.
  • No cóż, Moniu, po prostu mediom nie można wierzyć i tyle :( 

    Żeby nie było: rozumiem rodziców, którzy boją się choroby czy powikłań i szczepią, jak też tych, którzy boją się NOPów i nie szczepią. To naprawdę trudna decyzja.


    BTW, ktoś wrzucił na fejsa b.ciekawe dane: http://wwwold.pzh.gov.pl/oldpage/epimeld/2018/INF_18_10B.pdf

  • Intryguje mnie ten adres WWWOLD - myślałam, że musi być WWW ;)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.