PRZYTUL MAMĘ.
Chciałam zaproponować Wam włączenie się do akcji
„Przytul Mamę”. Będzie polegała ona na objęciu duchową opieką jednej
mamy przez cały okres Adwentu do Bożego Narodzenia. Chciałam Was prosić o
codzienną modlitwę w intencji jednej konkretnej mamy, której imię
poznacie. Modlitwę, może jakieś wyrzeczenie. NA zakończenie proszę
byście na dzień Wigilii Bożego Narodzenia napisali do przydzielonej
sobie mamy list, parę ciepłych słów, by wiedziała że nie jest sama, oraz
byście przygotowali upominek dla jej dziecka. Najczęściej nie stać je
na zrobienie prezentu dla swoich dzieci.
Wystarczy zadzwonić pod numer, wysłać smska
42 6881849 lub
509 192 948 lub też napisać na adres mailowy dsm@csr.org.pl ( ponoć nie działa) lub na priv na FB
https://www.facebook.com/events/423214351165821/423614364459153/?notif_t=plan_mall_activitySiostry przydzielą Wam
konkretną mamę, poznacie jej imię i imię dziecka. Listy należy przesłać
na adres Domu Samotnej Matki im. S. Leszczyńskiej : ul. Broniewskiego
1a, 93 – 162 Łódź.
Wiadomo nie każda mama ma jedno dziecko. Myślę
sobie , że każde kolejne dziecko to dla rodziców wyzwanie, dlatego mama,
która np. ma 3 dzieci będzie omodlona przez 3 osoby. One potrzebują
więcej wsparcia.
S. Magdalena Krawczyk
Komentarz
Przepraszam za spamowanie na FB, ale to szczytny cel
Musze przyznac, ze zaczelam od razu, bez czekania na adwent i modlitwa za moja S. przychodzi niemalze sama z siebie, bardzo latwo. Az czlowiek nabiera zludzenia, ze niby umie sie modlic Moze jeszcze ktos chcialby sobie w ten sposob poprawic humor i wiare w siebie B-)?
edit: w sumie nawet pelnej trzydziestki do tego nie trzeba, w krajach poludniowych 25 powinno wystarczyc.
Rekolekcje w Domu Samotnej Matki.
Dziękujemy za modlitwę Waszą. to był niezwykły czas, pełen łaski. To Wy w ramach akcji Przytul mamę modliliście się za nasze mamy przez cały adwent. Oto owoce Waszych modlitw.
Jestem szczęśliwa. 22 mamy u spowiedzi ( na 27 wszystkich), są takie piękne i pełne radości. Promienieją im oczy, choć wiele z nich płakało w trakcie spowiedzi. Spowiedzi trudnych, po wielu latach czasem drugich w życiu, bo jedyna to ta przy okazji I Komunii świętej. Wierzę, że Bóg dotknął ich serc dziś bardzo mocno. Na koniec od ks. Michał Misiak i Dobromir Makowski dostały po róży, by pamiętały, że są ważne, wartościowe i dobre. Piękne jako kobiety i matki.