Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

MENU na przyjęcie po I Komunii Św.

2456726

Komentarz

  • edytowano kwiecień 2015
    He he...my właśnie też myślimy nad menu majowym, tyle że w związku z naszą rocznicą ślubu. Impreza będzie grillowa na przynajmniej 21 osób.
    Zainspirowana menu Katarzyny chcę zrobić małe ptysie z wytrawnym nadzieniem. Bo między innymi to było na naszej agapie ślubnej. wprowadzimy tym samym gości w tamten klimat ( z zaproszonych teraz tylko 3 osoby były na naszym ślubie).
  • U nas do tej pory tez sprawdzala sie opcja obiad na miescie, spacer ze zwiedzaniem, lody/czekolada w kawiarni, a u nas reszta, bo goscie tez z noclegiem. Nawet konserwatywnej czesci rodziny podobalo sie, ze nie siedzi sie calego dnia za stolem, chociaz tez warunkow za bardzo nie bylo. Teraz miejsca wiecej, ale sama bym sie chyba nie odwazyla robic przyjecia na tyle osob. Organizacyjnie sobie tego nie wyobrazam.
  • edytowano kwiecień 2015
    @Skatarzyna - jak chcesz, to zrobię Ci tort. Jak tylko sobie zamarzy Twój "komunista". I obiecuję się nie obrazić ;-)
  • @apowojek - robiłam ptysie z wytrawnym nadzieniem na chrzciny pierworodnego. Bardzo fajne, jako przystawka. I można przygotować wcześniej ptysie.
  • Ja mam taki plan
    rosół z własnym makaronem
    roladki schabowe z pieczarkami
    do tego sałata, mizeria

    na przystawki schab ze śliwką, jakieś dwie sałatki( gyros i jeszcze jakaś)
    roladki z łososia coś chcę jeszcze ale nie mam pomysłu na szubką, ciekawą przystawkę

    jeszcze muszę dopracować ciasta
    tort zaoferowała chrzestna. Tylko nie wiem czy jeden wystarczy dla 30 dorosłych i 16 dzieci.
  • @Katarzyna, bardzo dziękuję, jakoś damy radę, potrenuję na urodziny Maćka, a komunistów mamy dwóch i jakby zaczęli wybierać wspólnie, to do mowego roku im by zeszło :D
  • Jak dla mnie, może być po jednym torcie na każdego komunistę. Na prawdę nie mam z tym problemu :-)
    A lubię Was tak bardzo, że chętnie bym Wam jakąś przyjemność sprawiła. Serio!!
    Więc, w razie czego, nie krępuj się tylko pisz śmiało. Gdyby Twój mąż mógł za kuriera robić w tej sprawie, to już w ogóle żaden kłopot dla mnie.
    Miej to w pamięci.
  • @Katarzyna a jak robisz te pieczarki faszerowane?
  • edytowano kwiecień 2015
    No, krótko obgotowane (w osolonej i opieprzonej wodzie) łebki młodych pieczarek napycham farszem z duszonych z cebulą nóżek drobno posiekanych, przyprawionych, wymieszanych z posiekaną zieloną pietruszką i startym żółtym kozim serem. Zapiekam w piekarniku. Już.
  • Można je zrobić wcześniej? I na zimno są dobre?
  • Ja wolę ciepłe, ale można i na zimno.
  • @Elunia - nie bierz osobiście, ale ten pomysł z drukowanym wierzchem tortu jeszcze bardziej mi się widzi kiczowaty niż te wymarzone otwarte księgi moich synów...
    ;-)
  • Ja wolę to samo napisać i narysować czekoladą, lukrem lub ułożyć z literek wyciętych z domowej masy marcepanowej. Ot, takie drobne zboczenie hendmejdowca... ;-)
  • Dobrze, ze nie wiedziałam, ze na przyjęcie powinien być tort :P Goście musieli zadowolic sie zwyklymi ciastami. ;-)
  • Tam zaraz powinien, ale skoro tort jest ciastem na specjalne okazje, to 1. K. jest specjalną okazją i podać można a nawet wypada.
    U nas torty bywają wyjątkowo. :)
  • Oj tam, zartowalam przeciez. :-)
  • @ Elunia..... my chyba nadajemy na podobnych falach... mam podobne zasady co do przygotowania menu...
    Ze swojej strony i kilku dużych imprez domowych (komunii i 3 chrzcin) dodam żeby nie robić 5 rodzajów mięsa bo niektórzy goście chcą wszystkiego spróbować. I tak zostało mi bardzo dużo ziemniaków i surówek oraz kawałków kotletów, zrazów. Unikam kotletów schabowych bo te trzeba smażyć przed podaniem (mąż smaży zawsze 3 symboliczne sztuki bo teść musi mieć schabowego ). Robię zrazy z karkówki wieprzowej- obsmażam i gotuję a przed podaniem zagęszczam sos startym surowym ziemniakiem. Robię wcześniej - nawet z 2 dni mielone nadziewane pieczarkami i "ala" zrazy nadziewam marchewką, cebulą boczkiem i grzybami+ odrobinka masła - wszystko odgrzewa się w piekarniku.
    A ciasta - jak pisała Elunia nie robić typowo lodówkowych bo w lodówce trzeba mieć miejsce na sałatki
  • Katarzyno, z ptysiami mamy doświadczenie... Na naszą agapę ślubną zrobiliśmy na ok 200 osób. Zresztą poza wielkim prostokątnym tortem robiliśmy wszystko sami.;)
  • Fajnie! Lubię takie klimaty!
    Myśmy, z mężem (podówczas jeszcze narzeczonym) sami piekli tony ciasteczek różnorakich na aperitiff po naszym ślubie. Miałam takie marzenie, żeby wszystkich, którzy będą świadkami naszego ślubu zaprosić na ciastka i szampana. Teściu załatwił szykowną salę po sąsiedzku z kościołem, a my zapewniliśmy nieprzebraną ilość ciasteczek.
  • No ja też z podówczas z narzeczonym i moją rodziną u mnie w mieszkaniu ☺
  • My też IKomunia 17 maja
    i będzie
    rosół
    ryż surówki filety z kurczaka duszone

    tort pomarańczowy
    i nie wiem co dalej właśnie....

    Komunia w wynajętej sali, obiad gotuje mama, tort kuzynka....
  • Dziewczęta, a jak się tort-księgę robi? Tzn., na czym się "wybrzusza" kartki?
    I z wierzchu czym go potraktować?
    Masa cukrowa? Krem?
    @Katarzyna, jak ty to robisz?
  • Jak tak wszystkie same będziecie robic, to firmy cateringowe poupadają
  • Wszyscy spoza Warszawy, wiec co ja mogę
    Nasze propozycje menu,najbardziej cieszące się powodzeniem to zrazy podawane w chlebkach, kaczka, a z zup to francuska i rosol
  • Jak długo kruche ciasto można przechowywać w lodówce?
  • Upieczone, czy surowe? Jeśli upieczone, to samo, czy z jakimś obłożeniem?
  • jukaa, wysycha, ale my mamy sposób taki że nie robimy całej kaczki tylko nogi pieczemy w niskiej temperaturze długo az wytopi się cały tłuszcz z nich i mogą w nim leżec nawet miesiąc.
    potem do pieca na wysoką temperature do zarumienienia i na stól, nie ma nic lepszego dla mnie
  • Kruche ciasto surowe w lodowce, dzień, jeśli dłużej to do zamrażalnika.
    upieczone w niskiej temperaturze nawet 3 tyg, aby nie stęchło.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.