Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Jaka ENCYKLOPEDIA online dla ... dziatwy?

Bez udziwnień, zboczeń i chorych odnośników. Taka, żeby móc link do niej umieścić na pulpicie komputera, żeby sobie dzieci mogły sprawdzać hasła.

Komentarz

  • nie wiem, czy coś takiego znajdziesz, niestety.
    PWN jest on-line, ale tam wszystkie hasła dostępne. Niby naukowo opracowane, ale po co to dzieciom niektóre rzeczy już wiedzieć (sprawdzałam hasła z tematyką seksu, elegancko opisane wszystko...)
    http://encyklopedia.pwn.pl/

    No chyba, żeby z filtrem, takim np. Beniaminem potraktować. Tylko, czy wtedy całości nie poblokuje : http://www.beniamin.pl/

    :-?

    Ja bym tradycyjną kupiła, ale trzeba by całą przewertować - ostatnio syn dostał na prezent i na razie nie jest dla niego.
  • To może niech wynajdują w tradycyjnej - myślę, że bardziej rozwija niż klikanie (np. ćwiczy znajomość alfabetu).
    Tradycyjną przewertujesz szybciej i sprawdzisz, czy treści są ok.
    Ja przecież nie piszę, że poszerzanie wiedzy jest złe, tylko poszerzanie o wiedzę, która dla dzieci może byś szkodliwa.
    Sama się "nacięłam" na książki dla dzieci, gdzie było o rodzinie patchworkowej, dwóch tatusiach jako alternatywie i tym podobnych kwiatkach. Nie mówiąc już o homoseksualizmie i opisach anatomicznych (encyklopedia dla młodzieży)

    Do wiedzy przyrodniczej jest dużo fajnych leksykonów,
    z historii do polecenia książki pp. Szarków.
    Plus atlasy historyczne i przyrodnicze (takie szkolne, do klas IV- VI).

    A ile dzieci mają lat, co chcą wiedzę pogłębiać?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.