Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Pole namiotowe nad morzem

Witajcie,
Jeżeli powtarzam pytanie, to proszę o wybaczenie. NIe znalazłem podobnego tematu dotyczącego naszego morza.
Szukam pola namiotowego dla rodziny z dzieciakami.
Interesuje mnie okolica Władysławowa i trochę w prawo. Jedziemy autostradą jedynką.
Wszelka pomoc mile widziana.
Pozdrawiam i dziękuję

«1

Komentarz

  • Moja teściowa zwykle wybiera się do Bobolina, po podobno ładnie, nie za tłoczno i tanio ( nie dla mnie ale w porównanoiu z innymi kurortami to może).
  • Chłapowo- pole Alexa.
    Bardzo polecam
  • No klif jest rzeczywiście wysoki, ale są tam pralki, dostęp do kuchni, bardzo porządne prysznice z ciepłą wodą( zawsze)
  • Chłapowo - dawne Pomarańczowe @MamaMika to teraz to o którym piszesz?
  • Pomarańczowe jest obok
  • Pomarańczowe zmieniło nazwę i właśnie nie pamiętam na jaką.
    Myślałam że o nim piszesz.
    Ale już wiem, Alexa to takie na granatowo reklamy ma....
  • czy ktoś kojarzy jaki był tytuł wątka z namiarami na kwatery, gdzie można wyjechać itp.., nie mogę znalezc.
  • camping morski super... nasza pierwsza kwatera w lebie.. ale kosztyteraz jakbysmy jechali z namiotem i autem jak na kwaterze naszej..
  • A można na dziko przecież jak kto odważny.
  • Lisim jarem to raczej daleko jest.
    Już wolę strome zejście przy latarni.
    Chyba ze na spacer. Ale w Chłapowie jest takie mniej strome zejście to chyba numer 14 jest.
    Zgadza się?
    @ciastozzakalcem
  • w Jastrzebiej te zejscia makabryczne, z wozkiem...
    bez meza byloby ciezko zwlaszcza z powrotem

    a stamtad do Wladyslawowa bardzo blisko i co chwile sa autobusy
  • Jest zejście po schodach w hotelu Faleza. Pozwalają schodzić nawet jak się nie jest gościem tylko trzeba ładnie prosić (nie korzystałam), zejście w JASTRZĘBIEJ bliżej deptaka też nie takie złe noni tradycyjnie - zejście przy latarni. Wiem że jest strome ale moim zdaniem na prawdę bezpieczne, są poręcze no i to nie schody drewniane tylko droga wyłożona kamieniami jak na górskich szlakach. ;)
  • Możecie coś napisać o kosztach na takim polu namiotowym nad morzem?
  • Aniela, jak wejdziesz sobie( w sensie wygooglujesz) pole( jakiekolwiek),to wszędzie masz cenniki.
    Ceny są zbliżone, podobnie kosztujà osoby dorosłe, namioty, samochody, itp
  • My byliśmy w Chorwacji na wyspie Cras i tam tez jakieś śmieszne ceny. Więcej płaciło sie za miejsce z dostępem prądu. A tak to sanitariaty w cenie. Morze od razu na widoku po wyjściu z namiotu. Byliśmy z dzieckiem 9 miesiecy i ja byłam w ciazy. E przyszłym roku chcemy jechac juz z 3 dzieci ;)
  • edytowano sierpień 2015
    .
  • edytowano sierpień 2015
    .
  • Mieliśmy jechac do Bialogory na pn Relax. Jest tam swietnie i piękne okolice. Niestety lekarz zakazał mi spacerowania i wchodzenia po schodach, wiec Białogora odpada.
    Znacie jakieś pole leżące bardzo blisko morza, z płaskim wejściem?
  • Za 10 dni (11 w sumie bo wyjechaliśmy ok 1 w nocy) zapłaciliśmy 450 zł albo 550 nie pamietam dokładnie. Za 2 osoby dorosłe plus dziecko.
  • Taja a podadz jakiś namiar na to pole? Jakaś stronka internetowa moze jest?
  • i w przyszłym roku pół forum na tym polu :D
    ja też jestem zainteresowana ;;)
  • @Mika w Dębkach jest płasko i pięknie. Małgorzata chyba pisze o Dębkach pewnie.
    Mnie zachęciły wpisy Kasi i Piotra, Małgorzaty. Byliśmy zachwyceni. Szczególnie dojazdem przez piękne lasy i okoliczne jeziora.
  • My mamy w Polsce miejsce, gdzie byliśmy 2 lata z rzędu i płacimy 200zł za 2 tygodnie, ale pogoda nam nie dopisała w tym roku i chcemy teraz jakiś kraj z pewną pogodą.
  • My tez raczej niedojedziemy. W Bialogorze jest konny dojazd do plaży, ale faktycznie na koncu sa schody, a tam gdze nie ma, trzeba dojśc kolo kilmetra w jedna stronę.
  • Normalnie 2 km to luz, ale teraz( księżna pani) muszę mieć parę metrów
  • podziwiam, że chce Ci się pakować, jechać, uważać na dzieci
    u mnie kompletny brak energii na takie wyjazdy

    udanych wakacji
    podładowania baterii :D
  • Ja pakuje tylko siebie i Jagodę+ talerze i garnki. Resztą zajmuje sie Tomek.
    Powiedział tez , ze zajmie sie dziecmi( jedziemy tylko z trojką- reszta jest na obozie piłkarskim).
    Nawet nie robię jedzenia ani zakupów na drogę( luz mam)
  • Baterie muszę podładować.
    Dzieki In Spe!
    W ogóle, to nie wiemy jeszcze dokąd jedziemy.
  • Łeba morski :) plasko i blisko... lekko z gorki sie schodzi..z 20 m... ale maly kat
  • przeczytałam i trochę zazdroszczę
    tego wyjazdu w nieznane :))
    ja w sumie też tak lubię
    tylko mąż ciągle wtedy pyta "co tu jest ciekawego?"
    więc takie wyjazdy zaczęły mnie męczyć :|
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.