Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

ZHR czy ZHP?

edytowano listopad 2015 w Ogólna
Chciałabym posłać dzieci na zbiórki do ZHR ale u nas w mieście jest tylko drużyna harcerska dziewczyn, chłopców się organizuje ( do tej może trafi mój najstarszy syn).
A najbliższa gromada zuchowa jest w sp.1 z ZHP tam posłałabym młodszych.
Albo poczekać na rozwój, może powstanie gromada z ZHR, też z podziałem na chłopcy i dziewczynki.
Ja sama korzenie mam w ZHP i 20 lat temu prowadziłam drużynę.
Ale widzę wkład pracy druha Adma, zaangażowanie w pobliskiej parafii.

Wspominam czas w kręgu harcerzy bardzo mile i sama nie będąc zuchem, chciałbym żeby moje dzieci były zuchami i miały fajne zbiórki, druhnę i przygody. Moje dzieci to trzeba w zabawę angażować, raczej siedziałyby biernie, choć lubią być na podwórku. Między sobą też się bawią. Nowy rok szkolny , nowe wyzwania i dylematy.

Komentarz

  • Wędrownicy Mamy Róży, oczywiście :)
  • tylko nie ZHP!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  • Ja byłam w klasach 6-2LO w ZHR
    a potem się przeniosłam do ZHP (zakochałam się w harcerzu-żeglarzu) i pojechałam na jeden zimowy wyjazd.
    Rozpusta, masakra, picie i tragedia...
  • edytowano styczeń 2016
    ;)
  • jestem za ZHR...same dobre doświadczenia
    http://binduga.zhr.pl/
  • ja z braku wyboru byłam w ZHP, ale teraz kibicuję katolickim skautom :)
  • dzięki za odzew, zaproponuje Tomkowi ZHR
    Wczoraj zobaczyłam zdjęcia z ZHP z obozu letniego, śluby pamiętacie?, dalej to jest.
  • @kropka
    Jestem wychowankiem 16 WDH (obecnie ZHR) i zajmowałem się harcerstwem szerzej od strony "teoretycznej" (m.in. pracę magisterską na temat tradycji harcerskiej popełniłem ;-)
    Już z 10 lat mam rzadszy kontakt z tematem (poza moją drużyną mało co wiem). Niemniej organizacja organizacją, a kluczową rolę odgrywa instruktor-wychowawca. Kiedy jeszcze ZHP był 10 x liczniejszy niż ZHR oceniałem, że godnych zaufania instruktorów jest w obu środowiskach podobna liczba, tylko w ZHP giną w tłumie.
    W wielkich miastach polecałbym ZHR (i przyjrzenie się drużynowemu), a w mniejszych środowiskach przyjrzenie się instruktorowi bez względu na przynależność organizacyjną.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.