Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Wrocław, prywata!

Mam kłopot. Zrobiłam solidne zamówienie (internet) w sklepie artystycznym we Wrocławiu i ....cisza robi sie niepokojąca.
Kasa zniknęła, dzieci nadal nie mają sprzętów ,maile głuche, a telefon ma zapchaną skrzynką głosową. Czy ktoś z Wrocławian mija ten adres i mógłby zerknąć, czy tam cos stacjonarnego istnieje?
SKLEP ARCHITEKT PAWEŁ WASZAK
50-082 Wrocław
ul. Piotra Skargi 23
Moze jakiś remont, likwidacja, plomby.... klepsydra.... a moze wcale takiego adresu ni ma, tylko kupa piachu np.... :-SS

Będę wdzięczna za wszelką pomoc w śledztwie ;)

Komentarz

  • @balum, zaraz bede jechac do centrum. Przejade sie ta ulica i zobacze czy sklep istnieje.
  • @Lila może jutro, jak Kaziu z pracy wróci.Jesteś w domku?
  • Kurcze przejezdzalam ta ulica specjalnie ale ruch byl duzy i nie mialam gdzie zaparkowac i w zwiazku z tym gucio zobaczylam grr
  • Dzięki!!!
    Wysłałam sto maili, ostatnie z groźbami... ;)
  • noo ja dzieki Tobie zapuscilam sie ze swiezym prawkiem w takie rejony, ze sama siebie podziwiam haha
  • (no dobra, maz siedzial obok dla bezpieczenstwa, przyznaje sie) ;-)
  • No brzmi nieźle..." takie rejony".... B-)
  • Ufff, myślałam, że jakis zakazany rewir.... ;)
  • A może na street view sprawdić.
  • Sprawdzałam. Nic nie widac, bo jakis tramwaj akurat zasłania. Poza tym fotki sa zwykle wiekowe....
  • @balum, zadne zakazane rewiry, tylko wrąbalam sie od ul wyszynskiego w korki i duze krzyzowki, a jezdze od tygodnia :-P
    a tamtych rejonow nie znam prawie wcale i sie troche postresowalam, bo na srodku wielkiego skrzyzowania nawigacja postanowila, ze od tej pory mam radzic sobie sama
    ale trafilam na wyrozumialych kierowcow, ktorzy mnie nie obtrabili z łaski swojej
    :-)
    w sumie fajnie bylo, tylko szkoda, ze sklepu nie wyczailam
  • edytowano październik 2015
    Podbijam i prosze o poradę. Zrobiłam zamówienie. Sklep wygladał sensownie, ceny niezłe, acz nie podejrzane... We wrzesniu to było.
    Jak przesyłka sie opóźniała, zaczęłam pisac maile i dzwonić. Wszystko głuche....:(
    Potem przyszła paczka! Ale tylko mniejsza (i tańsza ) częśc zamówienia oraz faktura za całość. I liścik ręcznie pisany, że bardzo przeprasza, ale druga rzecz sie opóźnia u dostawcy i dosle druga paczką. Podpisy, pieczątki ble ble.
    W ramach zadośćuczynienia dostałam 24 kolory zamiast zamawianych 12. Ładnie.
    Otarłam łzy i czekam na resztę. Myślę, chłop miał kłopoty, ale sie poprawił...

    Ale reszty nie ma.... Drugi miesiąc.
    Maile i telefony j.w.
    Mam ochote iśc tam i wyrąbać mu szyby w sklepie..... O ile to jego sklep!

    :(
    Co robic, Droga Redakcjo?

    http://www.artysta.sklep.pl/index.php

    Edit. Jeszcze dodam, że jestem rożalona, nie ze ktoś mnie pierwszy raz oszukał w necie, ale, że na te farby córa zbierała juz długi czas... I cieszyła się, że przestanie badziewiem malować...:(

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.