Nasz 5 miesięczny niemowlak bardzo często podwija paluszki stóp. Przez większą część dnia ma podwinięte. Mamy skierowanie do neurologa, ale wizyta za 2 miesiące dopiero. Może już teraz można mu jakoś mu pomóc? Czy ktoś może miał taki problem?
u nas był problem z zaciśniętymi palcami u rąk i praktyczna wskazówka była taka, żeby nie otwierać na siłę (od wewnątrz dłoni na zewnątrz), bo to powoduje silniejsze zaciskanie, tylko głaskać po wierzchu dłoni, co powoduje samoczynne rozluźnienie rączki i wyprostowanie palców... Ale może @Aga85 będzie coś więcej wiedzieć
@zoja - bym pokazała niezwłocznie fizjoterapeucie. Choćby i prywatnie. Dwa miesiące u takiego malucha to jest kawał czasu. Warto, żeby ktoś kumaty dziecię obejrzał.
Tak jak @katarzyna radziłabym kontakt z dobrym fizjoterapeutą. Z mojego dowiadczenia ich wiedza o rozwoju dziecka ze względu na to że jest poparta praktycznymi oddziaływaniami jest najbardziej wiarygodna.
Jeśli jesteś z Krk albo okolic mogę ci polecić bardzo dobrego fozjo.
@zoja A Ty z jakich okolic jesteś? Bo oprócz neurologa też bym uderzyła w pierwszej kolejności dobrego fizjoterapeuty z doświadczeniem z niemowlakami.
Na pocieszenie mogę Ci napisać, że nasz pierworodny miał takie problemy (zawinięte stópki, zaciśnięte piąstki). U nas to było wzmożone napięcie mięśniowe, związane zapewne z różnymi okołoporodowymi przygodami. Rehabilitowaliśmy NDT-bobath i wygląda na to, że wyszedł z tego bez większego szwanku.
Dziękuję wszystkim. Główkę, leżąc na wznak skręca w lewo. Pediatra (zaufany) twierdzi, że to niewielka asymetria ułożeniowa i napięcie mięśniowe i że wizyta u tego neurologa nie jest taka bardzo pilna.
@aqq to proszę podaj te namiary. (Chyba nie zdjęli mi tego liścia, bo nie mogę do Ciebie na prv napisać..)
@zoja, ciężko mi coś powiedzieć nie widząc dziecka gdyż ważny jest całokształt- co potrafi i jaka jest jakosc wzorcow ruchu i postawy.Przetrwały odruch chwyty rąk i stóp może być jednym z objawów jakiegoś poważnego uszkodzenia lub też może świadczyć o jakiś bardzo nieznacznych problemach z napięciem. Proponuje jak wyzej- konsultacje u fizjoterapeuty, który specjalizuje się w niemowlaka ( bobath, ew. Vojta).
@zoja "Pediatra (zaufany) twierdzi, że to niewielka asymetria ułożeniowa i napięcie mięśniowe " nie chcę podważać słów pediatry - ale z niewielkiego robi się bardzo duże z czasem. Ja też miałąm taki delikatny przypadek. Na koniec to siadać zaczął jak miał 1,5 roku, o reszcie nie wspomnę. Polecam pilną wizytę u neurologa niemowlęcego i wdrożenie rehabilitacji jak najszybciej, każdy tydzień złotem.
U nas rehabilitacja przyniosla bardzo szybkie efekty a w wieku 5 miesiecy jedna z corek nawet glowki nie trzymala sama, straszyli nas bardzo a nadrobila w tempie ekspresowym. Jesli chodzi o stopki to rehabilitantka pokazala jak i w domku sami masowalismy a raczej glaskalismy zeby je "otworzyc". Problem byl u dwoch corek u starszej wiekszy, teraz jest ok u obydwu.
Komentarz
Ale może @Aga85 będzie coś więcej wiedzieć
Z mojego dowiadczenia ich wiedza o rozwoju dziecka ze względu na to że jest poparta praktycznymi oddziaływaniami jest najbardziej wiarygodna.
Jeśli jesteś z Krk albo okolic mogę ci polecić bardzo dobrego fozjo.
A Ty z jakich okolic jesteś? Bo oprócz neurologa też bym uderzyła w pierwszej kolejności dobrego fizjoterapeuty z doświadczeniem z niemowlakami.
Na pocieszenie mogę Ci napisać, że nasz pierworodny miał takie problemy (zawinięte stópki, zaciśnięte piąstki). U nas to było wzmożone napięcie mięśniowe, związane zapewne z różnymi okołoporodowymi przygodami. Rehabilitowaliśmy NDT-bobath i wygląda na to, że wyszedł z tego bez większego szwanku.
Główkę, leżąc na wznak skręca w lewo. Pediatra (zaufany) twierdzi, że to niewielka asymetria ułożeniowa i napięcie mięśniowe i że wizyta u tego neurologa nie jest taka bardzo pilna.
@aqq to proszę podaj te namiary. (Chyba nie zdjęli mi tego liścia, bo nie mogę do Ciebie na prv napisać..)
"Pediatra (zaufany) twierdzi, że to niewielka asymetria ułożeniowa i napięcie mięśniowe "
nie chcę podważać słów pediatry - ale z niewielkiego robi się bardzo duże z czasem. Ja też miałąm taki delikatny przypadek. Na koniec to siadać zaczął jak miał 1,5 roku, o reszcie nie wspomnę.
Polecam pilną wizytę u neurologa niemowlęcego i wdrożenie rehabilitacji jak najszybciej, każdy tydzień złotem.