Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Detektywi pokarmowi - aktywizować się!

edytowano listopad 2015 w Ogólna
Opis przypadku: 3 miesięczny niemowlak rodzeństwa z nietolerancjami i alergiami zdradza także niepokojące objawy<
Wyluczyłam mleko i jaja - także śladowe ilości. Było znacznie lepiej.
Coś, co wczoraj zjadłam, spowodowało dziś silną kolkę od rana.
Jadłam: ryż + wafle ryżowe + mleko ryżowe
warzywa z kaszą jaglaną i kurczakiem (pierś, papryka, cebula, pieczarki, groszek zielony)
I na koniec czekolada dark (kakao, lecytyna sojowa)

Od czego byście zaczęli wykluczanie?
«1

Komentarz

  • od papryki no i czekolady...
  • Groszek i cebula. W ogole te male zielone kuleczki sa zdradliwe. Nawet ja miewam bole brzuszka po nich:-D
  • Od rzeczy dietetycznych. Włączyłabym tłustą śmietanę, pszenne pieczywo, i słodycze, przetworzony nabiał, czosnek... Dziecko będzie miało kolkę dalej, ale przynajmniej Ty zażyjesz przyjemności żywieniowej.








    Sorki, Haku, mspanc B-)
  • gdyby nie było wyraźnie lepiej, to bym może wróciła do tych wszystkich pysznych rzeczy.
    Niestety prawda jest taka, że mi alergie przechodzą (wysypka, zaczerwienienie oczu) jak nie jem nabiału i jaj :|

    @Skatarzyna Ty trolu! (to pieszczotliwe jak coś!)
    Jak śmiesz podejrzewać czekoladę?!
  • napisałam czekolada? chciałam napisać ryż, to na pewno ryż - ryży obłudny ryż ;;)
  • Mówiąc "kolka" mam na mysli wściekle wyjące dziecko, które się pręży, nie chce jeść i zasypia tylko wtedy, kiedy jest zbyt wykończone żeby czuwać.
    Od płaczu ma takie bezdechy, że aż przejmuję się :(
    I nic nie pomaga - ani noszenie, ani tulenie. Nic
  • Mam pomysł - moja dieta będzie polegać na tym, że nie będę jeść nabiału i jaj.
    Innych rzeczy tak dla pewnosci też nie będę jeść.
    Więc będe się żywić...wodą?
    Znacie kogoś uczulonego na wodę?!
  • @Haku Ty to się masz :( podziwiam!
  • a jeszcze podejrzana może być : kawa (ale zawsze piję)
    herbaty owocowe i surowe jabłko :|
  • edytowano listopad 2015
    No to chyba wypadło na mnie.... Haku! Mojej ,tez trzeciej szkodziła: kasza jaglana!!! Miała mega twardy brzuch, wyła kilka godzin i nie mogła zrobic kupy... A juz byłam na ostrym detoksie bez bez bez a tu zonk!!! Jaglanka! Zaczęła tolerować kasze j. ok 8 mc zycia...
  • a wiecie jak ja się cieszyłam, że Glizda skończyła 3 mce i kolki juz jej nie grożą?! =))

    Kilka dni później zaczeło się B-)
    P. Bóg chciał mi zrobić dowcip
  • hem. Jaglanka wczoraj była - pierwszy raz od kilku dni. :-?
  • wiecie co, no groszku i pieczarek to bym nawet nie próbowała podejrzewać.
  • @Haku, tak, woda też może szkodzić.
    Ja muszę wymyśleć, co szkodzi mojej skórze, jest co raz gorsza!
  • Hmm pieczarki to w sumie grzyby, moje bezkolkowe ale pieczarek przed skończeniem czterech miesięcy to nie próbuję jeść.
  • Halooo! WSPÓŁCZUĆ MI! Krzywda mi się dzieje.

    Nie nie nie nie nie.
    Żadnych alergii na pleśnie, pls.
    I na puszki, do jasnej ciasnej.

    O matko. Chyba pójdę pozmywać dla relaksu...

    ATSD wczoraj widziałam w Auchant wzrory roślinne do kolorowania wyd. Olesiejuk.
    Do odstresowywania się. ŻAŁUJĘ że nie kupiłam :(
  • Ale czy kolka to musi być alergia? Może to reakcja na produkty zbyt ciężkostrawne, wzdymające itp? Grzyby, groszek, jaglanka się w to wypisują
  • Współczuję, bo wiem, jak to jest. I ja bym zrobiła tak (choć to bolesne). Zaczynasz jeść mają np. tylko grykę lub jaglankę i dynię. Jak jest ok, to powoli wprowadzasz kolejny produkt. nie dajesz przypraw poza solą, one też uczulają. U moich dzieci alergia ujawniała się ok. 2-3 miesiąca i od razu było strasznie. I, niestety, wszystko może uczulać, nawet "niewinne" produkty żywieniowe, choć są takie, co uczulają bardzo rzadko.
  • wzdęcie to wzdęcie - tu pomagają leki p. wzdęciowe
    Pieczarki jadłam wcześniej i nic nie było
    a na kolkę jakby nic nie działa.
    No i są dni, że jest ok, a są dni że fatalnie.
    Może to wynika z niedojrzałości przewodu pokarmowego, ale te produkty to u małych starszych powodowały takie stany, obecnie ich np. wysypują
  • poza tym dochodzą obawy skórne - ciemieniucha, odparzenia za uszami, odparzenia pupy przez kupę
  • A mi przy ktoryms dziecku sprawdilo sie ograniczanie.bodzcow. tzn. sa takie hipotezy, ze placze kolkowe to odpowiedz na nadmiar bodzcow. Tzn. uklad nerwowoy jeszcze nie ustalil takiego filtru, ktory ten nadmiar bodzcow sam "odsiewa". Sprawdzalo sie szumienie do ucha, zadnych bujan, spiewania, masowania brzuszka. Niestety ksiazke, w ktorej o tym bylo pozyczylam kolezance, tyle.pamietam
  • Tusia, ale tu nie ma samej kolki, tylko są wyraźne inne objawy.
  • Kolka sie nasilala gdy np. w czasie dnia byli glosni goscie, albo inne tego typu atrakcje. Minelo jak sobie uklad nerwowy dojrzal. Nie pamietam wieku.
  • Jaglankę i czekoladę bym najpierw wywaliła. I jabłka, jeśli były kupne.
    Nie pytaj, dlaczego. Intuicja.
  • @Ania D., no wiem, wiem. Ale moze.jedno z.drugim? Albo i alergia na jakas cioteczke czy inna sasiadke ;)
  • @Haku to wie, bo ma dziecię uczulone na włoszczyzny większość.
    Groszki, fasolki, kalafiorki, czy kapustki też mogą dawać sensacje brzuszne, ale ośmielam się stwierdzić, że sensacje po wzdymającym warzywku, w porównaniu z tym, co się dzieje przy nietolerancji jakiegoś produktu, to jest niewinna zabawa.
  • Tusia, jak poprzednie dzieci miały alergie, to jednak mało prawdopodobne, że teraz już będzie coraz lepiej i to jednak nie to. Zwłaszcza, że rodzic alergicznego dziecka ma jednak sporawe doświadczenie w wychwytywaniu, że coś jest nie tak. Inna sprawa, że bardzo by się nie chciało tego właśnie...
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.