Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

A gdyby tak...

edytowano marzec 2016 w Ogólna
Ku refleksji...

biblia
Podziękowali 3wilejka Rejczel awia
«13

Komentarz

  • Sam Nowy Testanent może być zbliżony formatem do trelefonu- posiadam takowy.
    Podziękowali 1maliwiju
  • Mój telefon dość często zbieram z podłogi. Do Pisma Św. mam większy szaczunek.
    Podziękowali 1Katia
  • Pallotinum- 7,5cm x 11cm
  • @TecumSeh jesteś z poludnia?
  • U nas wszyscy mają w telefonach, tak jak i wszyscy mają książkowe. Zarówno dzieci jak i my chętnie korzystamy. Chociaż wcześniej uważałam, że taka apka to trochę nie teges, to teraz cenię, że właśnie zawsze jest pod ręką, czytania z dnia wyszukuje natychmiast i w ogóle funkcjonalna jest bardzo. Pozostaje tylko dopracować częstotliwość zaglądania. ;)
  • @TecumSech

    Odnosiłam się do otwierającego tekstu: "A gdyby z Biblią..." itd. Miałam a myśli, że telefon to dla urządzenie, sprzęt użytkowy jedynie, służący do wykonywania rozmów i wiadomości. Nie mam do niego tak nabożnego stosunku, jak niektórzy.

    Pismo Święte mam na półce i w każdym wypadku sięgnąć mogę. I każdy, kto prowadzi osiadły tryb życia na wieczór (lub o poranku) do domu wraca i poczytać w łóżku może.
  • Tecum, Sylwunia poznala poludnie pewnie po wyrazeniu "potargala". Ci na polnoc od nas mowia "podarla".
  • mądrość Twoja @Marcelina wyprzedza Twoje lata :)

  • a wychodzicie na dwór czy na pole? ;)
  • Bo Sylwunia to by chciala targac ale pewnie nadal drze:d
  • Ja kosmopolityczna jestem i w zależności od potrzeb albo drę albo targam :P
  • uJauJa
    edytowano kwiecień 2016
    tia albo się drzesz albo się targasz :P (byle nie na życie ;) )
  • za uszy targa!
  • u nas we wsi, to dwór jest, nawet całkiem elegancki :)
  • A u nas się mówi "wraz" w znaczeniu "a i tak". I chyba nikt nie wie że tylko tutaj się tak mówi. Ksiądz rekolekcjonista nawet w książce tak pisał.
  • A u nas w Medalikowii uzywa sie obu tych slow, ale targanie ma w sobie pewien odcien furii ;)
  • Hi,hi. No ja na to targanie nie zwróciłam uwagi, choć czytałam tekst że 3 razy-żeby sprawdzić co za dziwne słowa tam padły. A tam same zwyczajne. Południe Pozdrawia!
  • Tylko na pole - jeśli tak ogólnie "na zewnątrz".
    A na podwórko - to jak na podwórko. Z trzepakiem, między domami.
    Można jeszcze celowo - na rower, do parku itd.
    Dwór to się zwiedza, innej opcji niet ;)
  • @kowalka no ja też czytam i czytam, gdzie on coś po południowemu napisał...i nic...

    A tak, tak, u nas "dwór" taki stricte do zwiedzania: bloki, bloki, bloki... ;-)

  • Pewnie, że w Krakowie to się wychodzi na pole.
    A jak z małym dzieckiem to nawet "na polko".

    - Teraz ubierzemy buciki i pójdziemy ładnie na polko - ;)


    @palusia :

    "@kowalka no ja też czytam i czytam, gdzie on coś po południowemu napisał...i nic... "


    No ja miałam tak samo ... w ogóle nie wiedziałam o co biega ...


    W Krakowie też się mówi "no, no" w znaczeniu "tak, tak".
    Oraz używa się: "-żeś", "-żeśmy", "-żem".

    - Skąd żeście są? -
    - No żeśmy to już mówili! -


    No i moje ulubione "-żem". Mój dziadziuś tak mówił.

    - Ale żem się dziś narobił – co znaczy:
    - Ale się dziś napracowałem. -
  • @Ida, a te buciki na polko to w co ubieracie?

  • Ha, ha, rzeczywiście ... nawet nie zwróciłam uwagi, że to brzmi niepoprawnie.
    Pewnie lepiej byłoby wkładać czy zakładać buciki (zwłaszcza na polko ;) ), ale ... cóż, mowa potoczna...

    Myślę, że to jest skrót od "ubierzmy się w buciki".

    Jak doczytałam jest to kolejny "południowopolski regionalizm" :) :

    "Przechodząc zaś do meritum, powiem tak: ubrać buty (kurtkę, sweter) to południowopolski regionalizm, w standardowej polszczyźnie wymienione części odzieży należy włożyć. Wiele osób woli je załozyć, co słowniki poprawnej polszczyzny oceniają jako błąd, gdyż czynią subtelną i nie zawsze widoczną różnicę znaczeniową między wkładaniem czegoś na siebie a zakładaniem. Osobiście nie przywiązuję do tej różnicy większej wagi, natomiast ubieranie butów kojarzy mi się nieodparcie z ubieraniem choinki, dlatego wolę konstrukcję ogólnopolską."

    http://sjp.pwn.pl/slowniki/ubrać-buty.html

  • Co jest zlego w ubieraniu butów?
    Ubiera się i buty i kurtkę i czapki

    ale ja też z południa; )

    Skatarzyna pewnie wkłada albo zakłada :)
    Założyć to można płaszcz i kapelusz; )
  • ta jest, Skatarzyna na się wkłada i tak też uczy dzieci. Ubieramy się, kogoś albo coś tę choinkę np.
    Buty też można ubrać - np w te worki szpitalne ochronne ;)
  • Zakladaj kurtke, wloz kurtke, naloz kurtke.

    Ubieraj sie, uzywam tylko wtedy, gdy kaze dzieciom wyskoczyc z pidzamek i nalozyc dresy.
  • Wdziewaj, nie gadaj! ;) i obuj się szybciutko :)
    Podziękowali 1isza

  • U nas w Krakowie kroi się np. ogórka czy kiełbasę w plasterki. A na wschodzie Polski słyszałam, że kroją w "talarki".
    A jak jest u Was?
  • I zaklucz drzwi!
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.