(nie tylko) filmy - więc chciałam polecić płytę - "Piano Prayers" Sławomira Szymańskiego. Zaczęłam słuchać rok temu, jakoś tak kojarzy mi się więc z Wielkim Postem. Piękne świadectwo kompozytora na okładce płyty. Muzyka kojąca, łatwo przy niej pracować umysłowo.
Komentarz
Wyspa
Żelary - czeski film o małżeństwie
Hotel Ruanda - o wojnie, dobry, choć straszny