Mój kotek zachorował na jelitówkę ,po zastrzykach zrobił mu się ropień który pękł i się rozlał , dziurę miał na 5 cm . Dostał antybiotyk na dwa tygodnie i zalecenie przemywania i chodzenia z otwartą raną żeby się szybciej goiła. Wczoraj po tygodniu na ranię zrobił się twardy strup i myślałam że będzie dobrze. Przez noc pewno go zdrapał , wszystko odeszło że skórą , rana ma znów 5 cm, znacie jakieś sposoby na gojenie i szybkie zasychanie takich ran. Sączy mu się z tego ropa nie dość że muszę pilnować dzieciaków żeby po głaskaniu go zawsze myły ręce to jeszcze gdzie się nie położy to wszędzie zostawia plamy. Kot domowy nie wychodzący pers co utrudnia zadanie ,bo opatrunki nie trzymają się przez długą sierść.
Komentarz
A ma wygolone wokół rany tak, żeby włosy nie przeszkadzały ?
Nie wiem, może dziewczyny jeszcze coś doradzą, ale z doświadczenia z moimi 5 kotami było tak.
edit. sama siebie cytowałam edytując wypowiedz
u nas to przemywanie to wyglądało tak, że strzykawkę wtykam do ropnia i wstrzykuję trochę płynu, lekko uciskam i masuję ropień i delikatnie wyciskam zawartość ropnia, tak robię kilka razy raz po raz, aż nie wypływa ropa tylko ten płyn do przemywania
tak robię dwa razy dziennie, zazwyczaj strup sam w nocy się robił, ale wtedy trzeba wyczuć, czy jest tam jeszcze ropa i czy ropień ponownie się nie napełnia
z moim kotem było najgorzej kiedy pękł ropień, były przetoki, ktoś życzliwy chciał pozbawić kota ogona
wokół rany obetnij krótko nożyczkami
@Kika39 to naprawdę nie wygląda żle
Rana nie wygląda tragicznie, ja bym przepłukiwała solą jak radził wet i co jakis czas octeniseptem
Wygolić na ile się da - u persa futro ważne, ale po takiej rance i tak będzie do niczego
Jeśli założysz ubranko albo kołnierz-co jakiś czas trzeba zdjać, żeby kot mógł zjeść i umyc sie (mycie jest dla kota bardzo ważne). Najlepiej wtedy obserwować, żeby nie zaczął wylizywać ranki. I potem znowu kołnierz.