Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Ziemniaki

edytowano kwiecień 2017 w Kuchnia
Jakie odmiany ziemniaków lubicie jeść, kupować i czemu.
Która odmiana do czego się nadaje
Która uniwersalna ,a które nie nadają się nawet na pasze 
«13

Komentarz

  • @nowa te ktore mialas rok temu byly swietne. Te z tego roku mi tez smakuja, ale moje dzieci okreslaja je jako kukurydziane i mniej chetnie jedza.
  • @jan_u ,te same ziemniaki miałam i w tym i tamtym roku, 
    Ale teraz nie mam nasienniaka i jakieś muszę kupić
  • Denar u nas niestety nie dostępny i muszę z żalem zmienić
  • @Elunia  piaski to i ja mam choć to nie wielkopolskie
  • Nie znam się na odmianach ale my najbardziej lubimy takie, które po ugotowaniu i odparowaniu rozsypuja się i maja z wierzchu taką jakby perłowa otoczkę. 
    Natomiast np do sałatek kupuje tzw czerwone.
    Podziękowali 2nowa Monira
  • Ja lubię żółte, nie wiem jaka to odmiana, ale moja Mama pochodzi z Wielkopolski i zawsze mieliśmy ziemniaki stamtąd przywożone bo tylko one nam smakowały (żółte właśnie). Teraz znalazłam panią na targu, która też takie ziemniaki ma, więc się jej trzymam. Natomiast ostatnio żadne mi nie smakują - są jakieś słodkie - może zmarzły, a może teraz to już nie jest dobra pora i trzeba czekać na młode?
  • Niektóre odmiany a wiosnę zmieniają smak, tych żółtych też jeśli kilka odmian no tajfun denar vineta itd
  • N mi zjadł telefon miało być na wiosnę
  • w piątek mogę zapytać tej pani, jaką ona ma odmianę
    Podziękowali 1nowa
  • ja kupuję wyłacznie cypriana u znajomego rolnia
    Podziękowali 1nowa
  • Bardzo proszę i dziękuje
  • Jeden z moich wykładowców na rolnictwie twierdził 10 lat temu, że w Polsce można sprzedać każdego ziemniaka, pod warunkiem, że się powie klientowi, że to Irga.
    ;)
  • Katarzyna coś w tym jest, ale irga chyba to nie to co nowa i nomownicy chcieli by, przerabiałam żle mi się przechowywała 
  • I frytki :D 
  • a na to super etola, my kupujemy w tesco
  • Tajfuny sa naprawde grzechu warte. Moje ulubione. Pyszne do drugiego dania, nie rozwalaja sie. Pyszne do plackow ziemniaczanych(nie podchodza woda )i kopytek. W duzym sklepie spozywczym najblizej nas sprzedawane sa od lat podle, wstretne ziemniaki pastewne chyba, moja mama jak do mnie przyjechala kiedys, to ocenila fachowo i od tej pory sprowadzamy ziemniaki z dalekich stron, byle nie jesc tych pastewniakow.


  • No to jakie kupowac? Wieki temu jadlam dobre ziemniaki. Ja bardzo lubie, ale to co od dluzszego czasu kupuje to masakra smakowa. Ale nie zwracalam nigdy uwagi na odmiany. Ziemniaki to ziemniaki. Kupuje w biedronce, lidlu. Ale mam tez targ, tylko powiedzcie jakich szukac...
  • edytowano kwiecień 2017
    my kupujemy w marketach, ptrzymy na "podtytuły" do pieczenia, do zup i sałatek, na frytki.
    I jeszczee jest A. AB, B, BC, C  w za;eżności od zawartości skrobi.
  • W życiu nie z marketu! Tylko od chłopa. Każde będą lepsze niż marketowe. Cyprian albo lord
    Podziękowali 2Joannna annabe
  • u nas na wsi chłopa ni ma!
    Podziękowali 1Aneczka08
  • U mnie w domu krolowaly zawsze ziemniaki zolte. Dziadzio byl z Leszna wiec co jak co ale na pyrach sie znal B)

    Tak wiec upodobanie do zoltych, twardych odmian wynioslam z domu. Na biale ziemniaki moja babcia mowila "amerykany", bardzo mi sie to podobalo. Amerykany byly jasne  delikatne i sypkie. Ale z uporem maniaka trzymam sie zoltych.
  • @annabe
    na targu wszystko smaczniejsze

    Podziękowali 3Aneczka08 annabe Hania
  • no ale nie ma chyba takich wszystkomających, co i do zupy/sałatki, na pure, na frytki, na kluski i do piecenia się nadały? między a a c różnica wielka!
  •  Ja tam Cypriana i lorda daje do wszystkiego
    Podziękowali 1Skatarzyna
  • a jak byś je opisała?
    śluski kląskie się udają?

    to w sumie, jak z jabłkami, jedni lubią jabłka, a drudzy tylko wybrane odmiany, a tych tyle, co w ziemniakach ;)
  • edytowano kwiecień 2017
    Miałam denara, tzn jeszcze mam ładnie się przechowywał smaczny i taki do wszystkiego ale cóż jak mam tylko jadalne sadzeniaka nic , do irgi wracać nie chcę, myślę o tajdunie, owacji możne vinecie , a jadalnego denara pewnie będę miała na zbyciu teraz na wiosnę że dwa ,worki nie byłam w piwnicy to nie wiem dokładnie
  • edytowano kwiecień 2017
    Tajfunie nie tajdunie
  • Skatarzyna powiedział(a):
    a jak byś je opisała?
    śluski kląskie się udają?

    to w sumie, jak z jabłkami, jedni lubią jabłka, a drudzy tylko wybrane odmiany, a tych tyle, co w ziemniakach ;)
    Kremowo żółte nie sypią się, mączne raczej. Puree nie robiłam, fakt.
  • Kiedyś Okrasa robił program z ziemniakiem w roli głównej.Pan ekspert stwierdził ,że ziemniaki białe i rozsypujące się (mniam) to preferencja Mazowsza,reszta kraju ponoć wybiera żółte,"tłuste".
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.