Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Błogoslawienstwo

Panie Boże pobłogosław ten posiłek spraw by on przyczynił sie do odnowienia naszych sił psychicznych fizycznych  duchowych zeby nam nie zaszkodził żeby poszedł w mięśnie a nie w tłuszcz  
to z  Wywiad z o. Józefem Witko - Błogosławieństwo i przekleństwo

to błogosławieństwa  pomaga także by schudnąć
Podziękowali 1Agmar

Komentarz

  • Ktoś tak schudł? :smile: 
    I można jeść wszystko?
    Podziękowali 1Milagro
  • Ciekawe, czy Chodakowska juz o tym wie?
  • to będzie jej kolejny coming out
    Podziękowali 2E.milia Małgorzata32
  • Zwycięstwo ducha nad metabolizmem. Trzeba się zapytać tych, co mówią "żeby w cycki poszło", a raczej ich mężów, o efekty.
  • No ale się śmiejecie. Jesli się wierzy, że Bóg ingeruje w układ odpornościowy chorego za sprawą naszych modlitw, to dlaczego nie miałby ingerować w metabolizm? 
  • To ja ostrzegam lojalnie  jak mi mój tłusz pójdzie w mięśnie to Pudzian mi nie podskoczy...
  • W moc modlitwy wierzę,ale w to,że będę jeść bez opamiętania a modlitwa zniweluje skutki mojego łakomstwa to już nie.
    Niepedagogiczne by to było :wink: 
  • A dlaczego nie wierzyć? Schudlam dość duzo, bardzo duzo. W 2014 zaczęłam. Trzymam się w miarę.

    Gdy zaczęłam dietę, to codziennie bylam na Mszy świętej, przez 3 tygodnie. Wiedziałam, ze sama nie dam rady, a początek zrzutu kg jest bardzo ciężki. 

    Także bardzo polecam odchudzanie z Panem Bogiem. Jeśli w kazdej dziedzinie zycia może nam towarzyszyc, to i w odchudzaniu tez.


  • Rozumiem polewe, zeby nie poszedl w tłuszczu. Zalezy ile tego posiłku zjemy i jaki to będzie posiłek. 


  • MonikaN powiedział(a):
    A dlaczego nie wierzyć? Schudlam dość duzo, bardzo duzo. W 2014 zaczęłam. Trzymam się w miarę.

    Gdy zaczęłam dietę, to codziennie bylam na Mszy świętej, przez 3 tygodnie. Wiedziałam, ze sama nie dam rady, a początek zrzutu kg jest bardzo ciężki. 

    Także bardzo polecam odchudzanie z Panem Bogiem. Jeśli w kazdej dziedzinie zycia może nam towarzyszyc, to i w odchudzaniu tez.


    Tak to zgoda :smile: 
    Jako prośba i wyrażenie ufności,że Pan Bóg mi pomoże rozprawić się z łakomstwem.
    Ale że to tak bez wysiłku-będę żreć i się modlić żeby mi to w sadło nie poszło i nie pójdzie-nie wierzę :wink: 
  • No właśnie o to chodzi . Czym innym jest ofiarować nie jedzenie w jakiejś lubintencjo czy modlić się o wytrwałość a czym innym obżerać i modlić żeby tylko w mięśnie poszło.
    To tak jakby pić wino i modlić się żeby nie odurzało bo zamierzamy prowadzić tylko poprawiało krążenie.
  • w sumie czemu nie?! 
    Mozna sie obżerać i modlić 
    a jak sie nie schudnie 
    to 
    Bog tak chciał?! 

    Matkooooooooo :( 
  • A było to tak: ojciec będąc gdzieś w gościach  przy jakimś posiłku zażartował, żeby tylko te obfitości poszły na zdrowie, a nie w boczki, a panie tam obecne wzięły to na serio i poprosiły o zanotowanie modlitwy. Opowiadał to potem na rekolekcjach.

    :)
  • dzisiaj w radiu   Maryja podczas maszy kapłan mówił by wzywać ducha św
    pare razy dziennie  ile  razy sie da przyjdź duch sw   i działaj  jak chcesz   
    a życie zacznie sie zmieniać    
  • Dla mnie w każdej sytuacji starcza "Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu..."Nauczyłam się od pewnej niesamowitej siostry zakonnej. Wspaniale zmienia rzeczywistość i nasz do niej stosunek.
  • Mnie się podoba jezuickie:
    "spraw Panie aby wszystkie moje myśli,prace i czyny były skierowane wyłącznie ku Twej chwale i służbie".
    Podziękowali 3MartynaN Katanna Pipijo
  • A ja lubie modlitwe Jezusową "Panie Jezu Chryste, Synu Boży, zmiluj sie nade mną grzeszną".
  • apropos modlitwy i garów

    moje córki szykują się do warsztatów, jakie mają ze swoim tatą niedługo poprowadzić i spisywały wspomnienia związane ze swoim tatą z dzieciństwa ( odnośnie przekazywania wartości i takie tam)
    i nasza najstarsza powiedziała, że jak miała kilka lat to lubiła się pytać o rzeczy oczywiste ( lubi przewidywalność) Np jak wkładałam pranie do pralki, to pytała "co robisz, mamo" tylko po to , by usłyszeć "robię pranie"

    i kiedyś podeszła do taty myjącego naczynia
    i spytała:
    "Tato co robisz"
    podobno mój mąż odpowiedział jej wtedy:
    "modlę się"

    no i ją zaskoczył... :)
    pamięta do dziś :)
  • krzysztof12 powiedział(a):
    dzisiaj w radiu   Maryja podczas maszy kapłan mówił by wzywać ducha św
    pare razy dziennie  ile  razy sie da przyjdź duch sw   i działaj  jak chcesz   
    a życie zacznie sie zmieniać    
    Potwierdzam.
    U mnie zawsze działa... jestem ciągle zdziwiona do jakich rzeczy Duch Święty przychodzi na wezwanie...
  • Ale w sumie coraz mniej modlitwy na kolanach. Mnie czasem brakuje...
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.