Nigdy tego nie robiłam i jestem przerażona. Że coś zepsuję i będzie gorzej:) Nie ma tragedii ale w związku z katarem mają zajęte uszy i wysięk(co to wysięk?) a tego jeszcze nie przerabiałam więc proszę o porady czy kupić Vaxol czy coś innego, jak to potem z ucha wydostać. Jakie macie doświadczenia.
Komentarz
jak katar, to do nosa wkroplić jakiś xylometazolin lub oxymetazolin (Nasivin, otrivin itp.) powinien spowodować odetkanie ucha; jak ucho boli można podać ibuprofen, bo on zadziała i przeciwbólowo i zlikwiduje ewentualny zaczątek stanu zapalnego
czy ten wysięk (?) oglądał lekarz?
Jesli sie myle, to chetnie sie naprostuje w mysleniu, bo temat jest ciagle na tapecie.