@ Elunia- z nabiałem trochę kiepsko, mam stałych klientów, a teraz taki okres, że coraz mniej mleka. Może coś wykombinuję... Dam znać jak mąż będzie jechał.
nie znam , ale my wolimy osobistych klientów niż targi, itp. Mamy małe gospodarstwo, żywność hodujemy ekologiczną, ale nie mamy certyfikatu więc chyba nawet nie możemy sprzedawać na takich bazarkach.
@manna w tamtym roku brali od nas ludzie, którzy mieszkają w mieszkaniach i nie mają piwnic i byli zadowoleni. Nasze ziemniaki nie psują się tak szybko jak sklepowe, ale za to się gorzej obiera- nie są wymiarowe . Oprócz ziemniaków będziemy na pewno też mieli kaczki, ale jeszcze nie wiem ile dokładnie przeznaczymy na Wrocław
Ech, Wrocław... u gospodarza, u którego od lat bierzemy ziemniaki eko na zimę, zupełnie nie obrodziły, pogniły na polu przez deszczowe lato, tyle ma, co dla siebie. @Zuzapola może ty masz jakieś dojście do dobrych ziemniaków w naszym rejonie? Ja bym 100 kg wzięła, i znajome rodziny tez tyle, razem pewnie z 400-500 kg
@mamasara, jak często tu bywasz? 1-2 razy do roku- w zależności od urodzaju i klientów. Do Wrocka mamy kawałek więc jedziemy tylko jak mamy dużo zamówień, żeby nam się opłacało.
Ech, Wrocław... u gospodarza, u którego od lat bierzemy ziemniaki eko na zimę, zupełnie nie obrodziły, pogniły na polu przez deszczowe lato, tyle ma, co dla siebie. @Zuzapola może ty masz jakieś dojście do dobrych ziemniaków w naszym rejonie? Ja bym 100 kg wzięła, i znajome rodziny tez tyle, razem pewnie z 400-500 kg
A z kąt jesteś? Może jakbyś jeszcze kilka znajomych rodzin zgarnęła to by nam się opłacało przyjechać
Komentarz