Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Suszarka do ubrań

1356711

Komentarz

  • Słychać, że pracuje, ale nam to nie przeszkadza.
    Podziękowali 2wielorybek Ania D.
  • Tak samo - slychac że pracuje tak jak pralka. Od mojej zmywarki glosniejsza.  
    ...
    @Aga85 , wiesz ja zostawiam pranie i w ralce i w suszarcze, ja po tych kilku godzinach nie czuje smrodu zadnego. 
    Podziękowali 1Ania D.
  • U nas w bloku jakoś ten szum suszarki umyka, więc nie powiedziałabym, źe jest głośna. Mój ulubiońy sprzęt AGD. Zaraz po pralce :) wyświetlacz czasu fajna sprawa, dźwiękowe info o końcu programu też - tylko żeby się dało wyłączać ( w naszej pralce się nie da i czasem pika i pika bezsensu zanim samo przestanie).
    Podziękowali 1Ania D.
  • Dziewczyny, suszył ktoś pościel z Ikei. Napisane żeby nie suszyć.

     Szkoda mi bo kupiliśmy w końcu dwa komplety, dzieci wracają dziś z wakacji a pada u nas. I chciałam im ładnie powlec.

     Jeden z satyny bawełnianej drugi z bawełny.
    Zasłonki mi się bez suszarki skurczyly, więc się zastanawam.
  • Moja się suszy i nie kurczy, a komplety mamy różne, od kilkunastoletnich po roczne. Bawełniane.
    Podziękowali 1tymka
  • Po pierwszym praniu suszylam na sznurze, po kolejnych w suszarce elektrycznej, nie skurczyła się.
  • Suszę w suszarce 
  • Suszarkę mamy. Super jest, nie grzeje, nie hałasuje. Tylko - pranie po suszeniu nie jest pachnące, tylko takie lekko ściereczkowe w zapachu. Dla koszulek i pościeli to tak nie bardzo. Zmieniłam płyn do prania, bo Lidlowy zrobił się nie do przyjęcia (myślałam, że pranie mi brzydko pachnie z powodu starej pralki, a okazało się, że nowej pralce, którą też musiałam teraz kupić, jest to samo - czyli płyn jest do niczego). Ale o ile to mokre pranie jest ok, to wyjęte z suszarki już nie do końca. Co można dać by pranie było przyjemne? Jakieś olejki zapachowe? Płynów do płukania nie używam, bo nie lubię zbędnej chemii.
  • Dlatego ja lubię gdy schnie na dworze, ale bez suszarki nie wyobrażam sobie jesieni i zimy. 
    Podziękowali 1Ania D.
  • Kurczę, a u mnie pranie ma normalny zapach, żaden ścierkowy czy inny dziwny ( a jestem dość wyczulona na zapachy).  Nie mam pojęcia z czego to może wynikać... 
    Podziękowali 3kasha Ania D. tymka
  • Ania D. powiedział(a):
    Suszarkę mamy. Super jest, nie grzeje, nie hałasuje. Tylko - pranie po suszeniu nie jest pachnące, tylko takie lekko ściereczkowe w zapachu. Dla koszulek i pościeli to tak nie bardzo. Zmieniłam płyn do prania, bo Lidlowy zrobił się nie do przyjęcia (myślałam, że pranie mi brzydko pachnie z powodu starej pralki, a okazało się, że nowej pralce, którą też musiałam teraz kupić, jest to samo - czyli płyn jest do niczego). Ale o ile to mokre pranie jest ok, to wyjęte z suszarki już nie do końca. Co można dać by pranie było przyjemne? Jakieś olejki zapachowe? Płynów do płukania nie używam, bo nie lubię zbędnej chemii.
    mozna wrzucic
    dla przykladu ,nie jest to reklama
    http://www.sklepykrzys.pl/odswiezacze-powietrza/1112-lenor-trocknertucher.html
    Podziękowali 1Ania D.
  • Ja mam suszarkę Bosha i jest super.
    Pranie pachnie płynem do płukania ale trzeba je dobrze wysuszyć odpowiednim programem. 
    Podziękowali 1Ania D.
  • Jak bylam w Stanach to tam popularne byly chusteczki zapachowe co jednoczesnie zapobiegac mialy elektryzowaniu. Mozna wlozyc do suszarki jakas wilgotna chusteczke czy pieluche skropiona ulubionym olejkiem eterycznym. Powinno pomoc.
    Podziękowali 3Joanna36 ewaklara Ania D.
  • Spróbuję @Hanq i dam znać , z olejkiem spożywczym jakimś, cytrynowym np.
    Podziękowali 2Hanq Ania D.
  • Dałam zapach cytrynowy na skarpetkę, ze 20 kropel. Czuć ubrania tym zapachem. 
    Podziękowali 1Hanq
  • Ja tak mam jak zapomnę i pranie dłuzej polezy w pralce,  zanim przełożę do suszarki. Czasem musze prac ponownie
  • @PaniWiosna ; trzeba popróbować , ja tylko miałam takie jadalne krople, eksperyment. Nie wiem jak z trwałością, może inne by były milsze - np. jakieś kwiatowe olejki.
  • Oł. U nas bezzapaszkowe ciuszki wychodzą - no, jak dam dużo płynu, to czuć płynem, ale ja za tym nie przepadam, więc daję tyle, żeby niczym nie pachniały.
    Podziękowali 2Skatarzyna kiwi
  • Może mam za wysoko postawione wymagania. Co zrobię, że lubię rzeczy pachnące świeżością, wiatrem, przestrzenią, słońcem. Wszystko, co suszone w pomieszczeniu wydaje mi się nieatrakcyjne zapachowo.
    Podziękowali 1madzikg
  • Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. Mieszkam w bloku z balkonem a nawet dwoma ale dopóki nie miałam suszarki elektrycznej to trzeba było rozwieszać w mieszkaniu. Wygląda to źle i tyle.  Uważam, że do bloku jest suszarka tak samo potrzebna jak np. winda. Jak jest pogoda to nikt nie zabroni powiesić na balkonie, tylko że w to lato za wyjątkiem silnych upałów na początku sierpnia, to mało było dni całkiem bezdeszczowych.
    Podziękowali 1nowa
  • Nastawiłam próbnie inny wariant suszenia. I - pranie pachnie! Potem jeszcze kilka razy tak samo i wynik identyczny. Czy to była wina nieodpowiedniego programu. Wcześniej nastawiałam na miks, teraz na sport. Czas suszenia taki sam. Cieszę się.
    Podziękowali 3tymka nowa Milamama
  • Dlatego warto olejki eteryczne i na wilgotna szmatke. Ja zawsze lawendowego uzywam i jest ok.
    Podziękowali 1Joanna36
  • Ja na skarpetę dałam nic nie poplamiło, być może samą skarpetkę ale czarna to nie widać. Ogólnie to tylko chciałam sprawdzić czy zapach przetrwa suszenie, spożywcze zapachy są rzeczywiście tłuste.
  • @PaniWiosna olejki kupuje przewaznie w sklepach int. z pieluchami wielorazowymi. Czasami w sklep. int. z kosmetykami ekologicznymi tez maja.
  • A nie kurczą Wam się ciuchy? Mi sie kurczą :( dostalam radę aby rozprasować ale to nie pomaga. Np sukieneczki z h&m pisze ze mozna suszyc na zwolnionych obrotach wiec ustawiam delikatne i inne takie i 3-5 cm ucieklo (i sukienka za krotka). 
    Jakich programow uzywacie najczesciej? I jak to ogarnac logistycznie bo piore raczej kolorami a nie rodzajem tkaniny wiec siłą rzeczy tak samo trafiaja do suszarki.
  • Ja mam pytanie o porównanie użytkowania suszarek wywiewowych i kondensacyjnych. Technicznie mam możliwość jednej i drugiej. Będzie w pomieszczeniu technicznym, ktoremu nie zaszkodzi dogrzanie. Która szybciej suszy, mniej żre prądu, mniej niszczy ubrania, czy jakie tam jeszcze mogą być zady i walety? ;) Kto ma wywiewową - jak macie podłączony wywiew? Najlepiej jeśli ktoś doświadczył i takiej i takiej. @Skatarzyna?

  • @Bambidu, nie widzę różnicy w niszczy, lepiej, szybciej.
    Wybrałam teraz wywiewną, bo jest banalnie prosta, jedno pokrętło, którym ustawiam czas, guzik start i guzik ciepłe/chłodne suszenie. 
    Obsługa, to tylko właczyć a po użyciu wyrzucić klaczki z tylko jednego prostego filtra, w kondensacyjnej było więcej konserwacji/dbania. 
    Wywiewna ma klasę b, moja kondensacyjna też miała b, na a+ nas wtedy co pierwszą kupowałam nie było stać, a teraz po prostu uznałam, że to, ile zaoszczędzę kupując tani prosty model z nawiązką bedzie na różnice w zużyciu prądu. 
    Za to nie ma możliwości, że po skończonym suszeniu jeszcze przez godzine przerzuca czasem, by sie nie pogniotło, opóźnionego startu i bajerów.
    Podziękowali 1Bambidu
  • Bajery mi raczej zbędne. Jedno co mnie powstrzymuje, to fakt, że energia marnuje się na podgrzewanie świata na zewnątrz, co się kłóci z moją wewnętrzną potrzebą energooszczędnego wykorzystania ciepła. I tak zakładam użytkowanie jej tylko w zimniejszych porach roku. @Skatarzyna, jak wygląda to podłączenie wywiewu (wąż, rura?)i jakie to jest długie? I jak wychodzi porównanie czasu suszenia w obu typach?
  • Czas suszenie porównywalny. Do mojej suszarki dolączona była gietka składana harmonijkowo rura do podłączenia z tyłu suszarki. Moją wyprowadziłam przez okno dachowe. 
    I jeszcze z porównania - suszarka kondensacyjana i wywiewna grzeją podobnie. Po użyciu kondensacyjnej pomieszczenie było zaparowane i wymagało wietrzenia, zatem i tak ciepło uciekało. Teraz, ale też muuszę uczciwie napisać, że stoi w większym pokoju niż poprzedniczka w lazience, nie ma wlgoci w powietrzu, bo cala ucieka za okno, okno jest tylko lekko uchylone, wiec i tak jest tam cieplej niż pokojach podobnych na gorze, nawet cieplej niz w tych z oknami na południe. Jakby dodatkowy grzejnik stał.
    Po ponad półrocznym użytkowaniu jeszcze raz wybralabym wywiewną.
    Podziękowali 1Bambidu
  • Jak już tak skutecznie reklamujesz @Skatarzyna, to napisz jeszcze konkretnie jaką masz :)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.