Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

pytanie o oparzenia

roczny syn koleżanki sparzył sobie czubek palca wskazującego (włożył do zapalonej świeczki). Pediatra kazała im jechać na sor twierdząc ze to bardzo niebezpieczne. Jestem w szoku. Wiecie o co chodzi. Podkreślam ze sparzony był sam czubek palca.

Komentarz

  • pod ziimną wodę i trzymać nawet poł godziny.
    Podziękowali 3andora MartynaN wielorybek
  • Roczne dziecko + oparzenie = pediatra nie chce za to brać odpowiedzialności.
    Ja tak miałam przy 3,5 miesięcznej córce z dusznością (umiarkowaną) i podejrzeniem zapalenia oskrzeli - z mety do szpitala, żadnych prób leczenia w domu. Ostatnio koleżanka z 3 miesięcznym synem z zapaleniem ucha - to samo - pediatra na SOR wysłał. A tam laryngolog wypisał antybiotyk i odesłał do domu.
    Podziękowali 1andora
  • ja jestem zaszokowana sytuacja. Do głowy by mi nie przyszło nawet jakoś specjalnie zaniepokoić się a co do piero na sor jechać. Powierzchnia tego oparzenia była znacznie mniejsza niż jednogroszowka. Ehhhh. Chyba lepiej się czasem pediatry nie pytać.
  • Mój dwulatek ostatnio chciał pacnąć siostrę, ale ta się odsunęła i pacnął otwartą dłonią rozgrzaną szybę od kominka. Oparzone ok. 1/4 powierzchni dłoni. Przeżył bez pomocy lekarza. ;-)
    Ale znam też przypadek dwulatki, która wskutek oparzenia wrzątkiem zmarła na tężec, więc ciężko się dziwić, że lekarz może reagować histerycznie...
  • tężec od wrzątku? jak to?
    Podziękowali 1Nika76
  • Otwarta rana i zakażenie. 
    Podziękowali 1nowa
  • Dłonie i krocze są traktowane inaczej,  bo statystycznie więcej dzieci wpada we wstrząs po takich oparzeniach, nieproporcjonalnie do powierzchni oparzenia .  Choć czubek palca to przegięcie.  Tylko nie pytajcie dlaczego dłonie i krocze,  a nie pośladki,  bo nie pamiętam.
    Podziękowali 3E.milia Marsjanka Katia
  • To takie najbardziej unerwione miejsca chyba...najwrażliwsze dotykowo. może dlatego z tym opuszkiem palca taka reakcja lekarza...ale ja bym chyba olała sor.
  • Co na poparzenie u dziecka? Oczywiście wymoczone pod bieżącą wodą i dalej trzyma w wodzie, ale coś na noc, jakby bolało? Panthenol można? Co jakby w aptece nie było? 
  • Jak tylko czerwona skóra, to nic. Jak zacznie się robić sucha za dzień czy dwa natłuszczać alantanem lub linomagiem. Nie bandażować.
    Podziękowali 2nowa Hope
  • No a jak maluch się będzie w nocy skarżyć, że boli to co? :( źle to nie wygląda, ale pamiętam, że jak sama się poparzyłam, to noc była ciężka. 
  • No bo boli, ale poza schłodzeniem na początku nic się nie robi. Ostatnio moja 7 latka polała całą dłoń wrzątkiem i dałam paracetamol przeciwbólowo. Mówiła, że niewiele pomógł więc nie wiem czy jest sens podawać. 


    Podziękowali 1Hope
  • No właśnie myślę, o czymś przeciwbólowym, ale mamy tylko ibuprofen, chyba też może być? 
  • Ibuprofen też może być przeciwbólowo.
    Podziękowali 1Hope
  • Ja wiem że nudna jestem, ale żyworódka @Hope
    Jak nie masz, zapraszam na kawę, kilka listków oberwe
    Podziękowali 3Elf77 Hope Cart
  • Mi na oparzenie bardzo dobrze robil thermcool. W sprayu lepiej dzialal, ale w zelu czesciej dostepny w aptece.
    Podziękowali 1Hope
  • kurczę o tym opatrunku szkoda,że wcześniej nie pomyślałam :( 
    @Sylwunia szkoda, że nie mieszkasz za miedzą :(
  • @Hope,  a masz trochę miejsca na parapecie? To rośnie jak chwast.
  • Mieszkam za taką szerszą miedzą ;) 
    Dojazd powinien być ok
  • A jak się stosuje tę żyworódkę na oparzenia?
  • Rozgniata na miazgę, przykłada na ranę. 
    Jak małe to przyklejam potem na noc plaster lub jak większe- owijam bandażem, żeby nie spadlo
  • Mój dwulatek kilka dni temu, poparzył palce o żelazko. Po czym twardo powtarzał - nic stało ;)
  • Podobnie jak żyworódkę, można dać aloes...
  • A po aloes zapraszam do mnie :)
    Juz do szkoły oddałam wielką donicę, bo ileż można mieć aloesów na parapecie?!
  • Serio?! :O  chyba w końcu muszę nauczyć się uprawiać kwiatki. 
    Podziękowali 1madzikg
  • edytowano listopad 2017
    Dla mnie nie ma nic lepszego na oparzenia jak propolis. Znajoma doswiadczona wielodzietna poradziła i od tamtej pory zawsze dziala

    Okład z propolisu powoduje ustanie bólu i pieczenia w ciagu kilkanastu minut a goi się bardzo szybko bez żadnego pęcherza
  • W sprayu w aptece kupiłam najmocniejszy jaki się dało (duża zawartość kitu)
    Ale najlepszy to taki własnej produkcji
  • Propolis jest bardzo dobry, ale trzeba uważać, bo niektórzy mają na kit pszczeli uczulenie.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.