Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Ks. Piotr Glas wyklady, konferencje

2

Komentarz

  • Ja Szustakowi bardzo dużo dobrego zawdzięczam, Glasowi zresztą też.
    Podziękowali 2AleksandraB Rejczel
  • z tego co wiem to wszystkie sekty  odrzucają Maryje  wiec to zapewne  przez czytanie Bibli  
  • TecumSeh powiedział(a):

    A tego co demony mówią - to w ogóle polecam nie słuchać i on tego też w ogóle nie powinien przytaczać.

    Koordynator egzorcystów w Polsce ks Janusz Czenczek mówi o tym jasno i zdecydowanie, ks Gabriel Amorth świętej pamięci - także.


    Dlaczego? Mnie fragment z któreś konferencji, jak demony mówią o Matce Bożej i się jej boją, niesamowicie zapadł w pamięć...chociaż fakt, może nie wszystko powinien powtarzać.
  • @AgataZi to co na poczatku pisalam ze Szustak zaargumentowal dobrze to wlasnie o tym bylo. Mozna sie z nim nie zgadzac ale powiedzial ze szatan jest mistrzem klamstwa - a w ewangelii Jezus sam dal przyklad gdy uwalnial - wydaje mi sie to logiczne i bezpieczne (choc oczywiscie mozna miec o tym rozne opinie - ale jak ulomny czlowiek ma byc sprytniejszy i rozgrysc kiedy diabeł klamie). Jak bylam na spotkaniu u ojca Daniela i byly osoby ktore "wyly" to az ciarki przechodzily i mialam ochote uciekac - jest nagranie piosenki ze spotkania gdzie slychac takie wycie takie same odczucia jak na zywo wiec unikam 
  • edytowano listopad 2017
    Agata, to od drugiej strony. Święty Jan od Krzyża, poeta, mistyk, napisał kiedyś tak: "Jedno Słowo wypowiedział Ojciec, którym jest Jego Syn i to Słowo wypowiada nieustannie w wieczystym milczeniu; w milczeniu też powinna słuchać go dusza". Czyli 1. wszystko to, co powinniśmy wiedzieć jako wierzący, mamy już powiedziane przez Słowo Boże, 2. to, co powiedział Bóg, jest o wiele bardziej interesujące i warte słuchania niż to, co paplają demony. 
    Podziękowali 3Rogalikowa Agmar Katia
  • edytowano listopad 2017
    ja bylem w  Mysliborzowi   u Faustyny  generalny dom  i 25 sierpnia jest  jej urodziny  i tam bylismy na tych urodzinach  byla msza tort i była  ksiądz potem błogosławił monstrancja  przechodzil  miedzy ludzi  i ludzie dotykali i błogosławił i jak poszedł do dziewczyny na wózku inwalidzkim  i jak dotknęła  jak nie zaczęła  wyć zucac sie na tym wózku  ludzie nie wiedzieli co sie dzieje  alke zebrała sie jakas grupka ludzi  zaczęli sie modlić i się uciszyło to    

    Akt małżeński - kruchy dar, o który trzeba dbać - ks. Sławomir Kostrzewa


  • Dzięki za wyjaśnienie, oczywiście zgadzam się. Nie mam takiej wiedzy w temacie jak np. @TecumSeh, ale ta jedna konferencja ks. Glasa otworzyła mi oczy na sposób działania szatana, więcej mi nie potrzeba.
  • Wynika z tego, że w książce Knotza jest pozwolenie na zachowania, które wg Glasa są demoniczne?
  • edytowano listopad 2017
    @weronika85 a kto mial racje (Glas czy Knotz) okaze sie za kilka kilkadziesiat lat bo Kosciol to powolna machina.
    @AgataZi ; U mnie w okolicy czary, , woski, uroki, babki sa na porzadku dziennym i nawet slowa ksiedza ze jest diabel ze to grzech i prowadzi do zlego nie pomogly a nawet odwrotnie ludzie sie na ksiedza obrazili i wyszli z Kosciola :( i wez tu czlowieku badz madry i znajdz droge do takich ludzi
    Podziękowali 1weronika85
  • @Agmar posłuchać Glasa nic nie szkodzi, posłuchać Knotza i zaryzykować? Wybór ma każdy.
  • edytowano listopad 2017
    @weronika85 dokladnie :)
    A czytajac dzis artykul z PCh o tym co gloszono oficjalnie lub nie na papieskiej akademi nauk to nasze dywagacje Glas czy Knotz to pikus :) nadchodza ciezkie czasy dla wiernych 
    Podziękowali 1weronika85
  • Widywałam bardzo wątpliwe imprimatury ;)

    A co do mojej koleżanki - owszem, pewnie by też zbłądziła, bo zawsze miała skłonności do "dziwnych rzeczy", dlatego zainteresował ją ten ksiądz. Myślę, że dla większości z Was nie jest on zagrożeniem, wspomniałam dla porządku :) Osobiście nie lubię filmików duchowych, wolę lektury, więc nie zaglądam :)
    Ewa jest b.pogubiona, już 2 razy "oficjalnie" zmieniała wyznanie :( No, w ogóle smutna z nią sprawa :(
  • @J2017 ma imiprimatur wiec grzechu nie mamy tylko ze tez w historii Kosciola byly przypadki gdzie imprimatur dano a potem zabrano (gdzies o tym czytalam ale gdzie? Moja insulina zatruwa moje komorki pamieciowe wiec nie wiem czy sobie przypomne) Ja oczywiscie przeczytalam Knotza i bardzo sobie cenie jego rady ale jak juz sobie dyskutujemy to rozwazam rozne mozliwosci :) 
  • Bóg  prowadzi nas  do nieba   ale szatan  próbuje nas sciagnac z tej  drogi  atakuje nas pokusami  np myślami nieczystym do złego    i jezeli   nie mamy  takich myśli  co do złego  to powinnyśmy  zastanowić czy  jesteśmy  na drodze do nieba czy do piekla 
  • AgataZi powiedział(a):
    Ale dokładnie to wyjaśnia ks. Glass:
    https://www.youtube.com/watch?v=ecXMagpN1hY
    od ok. 6:30 min.
    I o ile Szostak jest dla mnie mało wiarygodny bo mówi jako teoretyk i lansujący się celebryta, dla uwiarygodnienia podpierający się cytatem z Pisma Św. A odpowiednio dobierając cytaty i luźno interpretując to każdą herezje można tak udowodnić.
    O tyle ks. Glass mówi co widzi, co słyszy, z czym ma doczynienia na egzorcyzmach. Powołuje się też na autorytety innych znanych egzorcystów.

    Gdyby ktos nie mial czasu przesluchac podlinkowanego przez @AgataZi wystapienia ks. Glassa( to 52minuty 8 sekund) to wynotowalam wszystkie cytaty, jakie ks. Glass tu podal. Sa to spisane z nagran przy egzorcyzmach 'niezamierzone, mimowolne pouczenia demona'(podaje ten termin za ks.Glassem):

    "Naszym obowiazkiem jest kusic. Zawsze. Kazdego. Bez wyjatku. Wszedzie i bez wzgledu na wszystko. Ktos zawsze wpadnie w nasze sidla. Niektorzy wpadna na zawsze."

    "ON chce, zeby dusze byly wolne i swiete. Ja chce, zeby byly zniewolone".

    "Gdybyscie padli prze Nim na kolana, tak jak to czynia Aniolowie - nie mielibysmy nad wami wladzy".

    "Moja pycha jest moja moca i moim przeklenstwem".

    "Oddawajcie mi czesc. Ja jestem Bogiem. Ja jestem Wszechmogacy. Wzywajcie mnie!".

    "Niemalo ludzi jest na naszych uslugach. Dajemy im najwazniejsze stanowiska, skad moga dominowac i niszczyc."

    "Homoseksualne malzenstwa to jest nasz sakrament".

    "Nadal nie jestem zadowolony z tego, jak ubieraja sie kobiety. Musza byc bardziej rozebrane aby sex byl coraz wazniejszy. Wtedy bede mogl niszczyc wiecej rodzin".

    "To ja jestem Bogiem. Rozejrzyj sie dookola, jak wszyscy ida za mna, jak wszyscy szukaja tego co chce im dac".

    "Moim Bogiem jest wladza, ktora mam nad ludzmi".

    "Tylko my wiemy, jaka odraza nas napelnil( Jezus), kiedy przyjal. Na siebie wasze wstretne, ludzkie cielsko".

    "Wez te obrzydliwa Apokalipse! Tam jest napisane o Niewiescie, ktora rodzi. Ja zawsze probuje pozerac jej dzieci. Wiesz jak?( tu opis aborcji, przemocy i gwaltow seksualnych na dzieciach)".

    "Ale ubaw!"- wyrazil sie o gwaltach na dzieciach.

    "Nawet ustawowe pozwolenie od was dostalem"- o aborcji.

    "Ale smrod! Ale smierdzi! - okrzyk na widok relikwii- ks.Glass nosi przy sobie malutki pojemniczek z relikwiami sw. Franciszka.

    " Ten przeklety lancuch z krzyzem na koncu" - o rozancu

    ""Nie chce, zebys mnie polewal ta woda, ktora smierdzi gnojem i mnie parzy"- o wodzie swieconej

    " Niech bedzie przeklety! Zabiore go ze soba do piekla!".- o egzorcyzmowanym.

    Wypisalam to dla osob, ktore z roznych wzgledow nie moga wysluchac calej konferencji. 
    Podziękowali 1Pipijo
  • AgataZi powiedział(a):
    Książek o. Knotz przyznam nie czytałam, trafiłam na próbki tego, co pisze i co robi w czasopiśmie "Zbliżenia".
    I powiem szczerze gdybym miała mój wolny czas przeznaczyć na przeczytanie jakiejś książki to jego były by na szarym końcu.
    Nie wiem, ja nie mam potrzeby o tym czytać, wolę praktykę z mężem w sypialni :) . Nie szukam, czy mi jakiś ksiądz powie że tak można a tak nie. Jak się kochamy i szanujemy to razem uzgadniamy co i jak dla nas jest ok.
    I dla mnie to pomyłka jak ksiądz zagłębia się tak mocno w takie intymne tematy.
    Może znowu wsadzę kij w mrowisko, ale mi coś tu zgrzyta.
    To jak osoba, która ma straszną chęć na batonika, ale nie może go zjeść i całe życie zajmuje się rozkminami, jak taki batonik smakuje, jak go rozpakowywać, jak jeść, jak się kubki smakowe delektują itp.
    Jak przypomnę sobie nasz czas narzeczeński, w którym obydwoje doszliśmy do wniosku, że czystość przedmałżeńska jest dla nas ważna no to nie utrudnialiśmy sobie życia analizując, co i jak i kiedy będziemy robić w najdrobniejszych szczegółach. Raczej kierowaliśmy aktywność na inne płaszczyzny, żeby natury nie drażnić.
    Rozumiem, że może ktoś ma potrzebę poznawać stanowisko Kościoła w tych sprawach, ale to akurat musi robić ksiądz? (I żeby nie było, podobnie żenujące jest dla mnie prowadzenie instruktarzu npru przez księdza.)
    Nie może o tym gadać jakiś żyjący w małżeństwie katolicki pan czy pani, np. p. Pulikowski, ale nawet on chyba nie wdaje się w takie szczegóły jak o. Knotz.
    Zresztą jak powyżej wynika to żadne stanowisko Kościoła, bo za rok dwa dziesięć może się okazać, że imprimatur zabiorą a dostanie np. ks. Glass.
    I ks. Glass też przecież mówi jako członek Kościoła. Tylko on nie zajmuje się pisaniem i zabieganiem o imprimatur.
    Co nie znaczy, że mi się podoba to, co mówi, w tej kwestii, bo rzeczywiście wtedy strach to sypialni wchodzić :).







    Nie wiem co piszs w czasopismie, ksiazka o sama technike ledwo zahacza np ograniczajac sie do stwierdzenia ze w pieszcxotach oralnych nie ma nic zlego bo jak sie kocha to cale cialo malzonka bez wyjatku. Ksiazka jest raczej o szacunku do wspolmalzpnka i takich prozaicznych rzeczach jak to ze zone trzeba odciazyc troche od opieki nad dziecmi zamiast narzekac ze nie ma ochoty - w ogole nie wiem jak to w realu wygladalo ale napisana jest jakby to byl zapis wywiadu 
    @Rejczel wielki dzieki za te cytaty :) 
    Podziękowali 1Rejczel
  • Ten wpływ przodków można sobie też wytłumaczyć w ten sposób, że pewne grzechy naszych przodków powodują pewne reakcje, zachowania, tematu tabu, które przechodzą z pokolenia na pokolenie. Mnie trochę denerwuje że ks Glass twierdzi że spowiedź nie wystarcza. Czemu ma nie wystarczać? Myślę ze to jest kwestia wiary i nawrócenia się z grzechów. Na szatana trzeba się otworzyć i to świadomie. Tak samo nie wierzę w łono śmierci. Bardziej w poczucie winy takiej matki która zabiła dziecko i w wychowywanie kolejnych dzieci w tym poczuciu winy a nie w jakieś demony śmierci w jaj łonie.
    Ks Glass mówi ciekawie i wiele w jego naukach porusza, ale pewne rzeczy mówi całkiem niepotrzebnie, co zresztą jest cechą wielu egzorcystów. Oni żyją w specyficznej sytuacji duchowej i tak jak ktoś pracujący w profilaktyce uzależnień w wielu zwykłych rzeczach widzi zagrożenie prowadzące do nałogów tak egzorcyści wiele rzeczy przypisują działaniu diabła.
    Podziękowali 1Katia
  • O co chodzi z demonami śmierci i łonem śmierci?
  • Że dziecko które się urodziło po dokonaniu przez matkę aborcji poprzedniego dziecka jest obciążone jakimiś wpływami demonicznymi, bo łono tej matki jest łonem śmierci.
  • ale przy poronieniach łono matki też jest łonem śmierci i jak to się ma do późniejszych dzieci?
  • Miejsca morderstw i zbrodni bywają nawedzane nawet przez wiele lat przez demony. 
  • @Maliwiju to wiem i nie przeczę. Tylko jeśli ktoś się urodzi w takim miejscu nie będzie automatycznie szczególnie narażony na wpływy demoniczne. Kobieta która dokonuje aborcji otwiera się na zło przez swój grzech. Ale to przecież nie jest dziedziczne. 
    Moim zdaniem każdy jest jakby odrębną jednostką. Każdy z nas musi się sam otworzyć na wpływ demonów a nie dzieje się to niezależnie od nas i nieświadomie. Można się pogubić, ulec manipulacji, ale zgoda musi być tej konkretnej osoby. 
    Pewnie że osobie która została wychowana przez matkę pełną wyrzutów sumienia i poczucia winy z powodu aborcji dokonanej wcześniej może mieć problemy duchowe właśnie poprzez takie wychowanie, brak rozmowy, tematy tabu ale nie dziala to z automatu że dziecko będzie podatne na wpływy demonów. 
    Z drugiej strony osobiście bardzo nie lubię słuchać egzorcystów. Zdaję sobie sprawę z tej mrocznej, demonicznej rzeczywistości, ale nie chcę się skupiać na tym co mówi diabeł, wolę słuchać tego co mówi Bóg. W sumie to mi wystarcza. Ks Glasa słuchałam już jakiś czas temu, chyba z okazji Wielkiego Postu.
    O.Szustaka targetem nie jestem. Jestem za stara na taki język a la slogan. Drażni mnie to i przeszkadza w odbiorze treści. Lubię słuchac ks Murzińskiego, ks Śniadocha, ks Guza, ks Pawlukiewicza, choć też targetem jego nie jestem, ks. Zwolińskiego, o. Bałemby. Jest wielu księży celebrytów w tej chwili. Czasem mam wrażenie że zbyt dużo i można się łatwo pogubić, zwłaszcza że każdy inaczej patrzy na rzeczywistośc i wykłady nie mają imprimatur. 
    Podziękowali 1Katia
  • Odrobinka powiedział(a):
    Że dziecko które się urodziło po dokonaniu przez matkę aborcji poprzedniego dziecka jest obciążone jakimiś wpływami demonicznymi, bo łono tej matki jest łonem śmierci.
    a dalej???
  • nie rozumiem pytania co dalej? Że problemy w życiu tego dziecka są tego skutkiem. Np jak ma próby samobójcze albo inne takie skłonności to dlatego że się poczęło w łonie śmierci i trzeba pójść do ezgorcysty i to przeciąć. 
  • Odrobinka powiedział(a):
    @Maliwiju to wiem i nie przeczę. Tylko jeśli ktoś się urodzi w takim miejscu nie będzie automatycznie szczególnie narażony na wpływy demoniczne. Kobieta która dokonuje aborcji otwiera się na zło przez swój grzech. Ale to przecież nie jest dziedziczne. 
    Moim zdaniem każdy jest jakby odrębną jednostką. Każdy z nas musi się sam otworzyć na wpływ demonów a nie dzieje się to niezależnie od nas i nieświadomie. Można się pogubić, ulec manipulacji, ale zgoda musi być tej konkretnej osoby. 
    Pewnie że osobie która została wychowana przez matkę pełną wyrzutów sumienia i poczucia winy z powodu aborcji dokonanej wcześniej może mieć problemy duchowe właśnie poprzez takie wychowanie, brak rozmowy, tematy tabu ale nie dziala to z automatu że dziecko będzie podatne na wpływy demonów. 
    Z drugiej strony osobiście bardzo nie lubię słuchać egzorcystów. Zdaję sobie sprawę z tej mrocznej, demonicznej rzeczywistości, ale nie chcę się skupiać na tym co mówi diabeł, wolę słuchać tego co mówi Bóg. W sumie to mi wystarcza. Ks Glasa słuchałam już jakiś czas temu, chyba z okazji Wielkiego Postu.
    O.Szustaka targetem nie jestem. Jestem za stara na taki język a la slogan. Drażni mnie to i przeszkadza w odbiorze treści. Lubię słuchac ks Murzińskiego, ks Śniadocha, ks Guza, ks Pawlukiewicza, choć też targetem jego nie jestem, ks. Zwolińskiego, o. Bałemby. Jest wielu księży celebrytów w tej chwili. Czasem mam wrażenie że zbyt dużo i można się łatwo pogubić, zwłaszcza że każdy inaczej patrzy na rzeczywistośc i wykłady nie mają imprimatur. 
    Tylko ze...jest jeszcze cos takiego jak swieta wladza rodzicielska i jak Cie rodzic poswieci nie temu co trzeba to Twoja zgoda jako odrebnej jednostki nie ma znaczenia. No i pozostaja przeklenstwa, w szpitalu jak lezalam to kolo mnie byla dziewczyna w rodzinie mieli przypafrk taki z dzieckiem - babka parala sie czarami i zaprzedala dusze nastepnych pokolen, ojciec Daniel (chyba?) opowiadal tez o dziewczynie ktorej dziadek nie chcial aby sie urodzila i przeklął ją w łonie matki i urodzila sie tylko dlatego ze matka bardzo sie modlila o jej zycie ale potem dziewczyna miala problemy bo ją dreczyly demony. Wiec ta zgoda jest taka niby wymagana ale nie do konca. 
    Co zas do spowiedzi to w ksiazce Bacika jest swiadectwo ze laska uswiecajaca dziala jak tarcza (tylko jak dlugo czlowiek umie w niej wytrwac?)
  • Jeśli często przystępuje do Komunii świętej to może dzięki łasce trwać. Do tego mamy dążyć. Nie wierzę w to że jeśli ktoś wierzy w Boga to ma nad nim władzę demon z przekleństwa jakiegoś przodka. Bóg jest większy niż szatan. Dla mnie to są niebezpieczne tematy i takie do ubabrania się. Wolę słuchać o tym jak mam się zbliżyć do Boga niż jak mam się oddalić od szatana. Dręczenia demonów doświadczali i ci co się uświęcali, niekoniecznie dlatego że ktos ich przeklął. No ja mam zawsze niezłe zamieszanie i zamęt po takich konferencjach.
  • Jeśli przez talmudyzm rozumieć szczegółowe wykładanie pewnych norm moralnych, to nie ma w tym nic niekatolickiego:

    Głosząc przykazania Boże i miłość Chrystusa, Magisterium Kościoła poucza wiernych także o szczegółowych i treściowo określonych nakazach i żąda od nich, by uważali je w sumieniu za moralnie obowiązujące. Wypełnia również doniosłą misję czuwania, ostrzegając wiernych przed ewentualnymi błędami, jakie im zagrażają — choćby tylko pośrednio — gdy ich sumienie nie potrafi uznać słuszności i prawdy zasad moralnych, których naucza Magisterium (Św. Jan Paweł II, "Veritatis splendor", n. 110). 
  • TecumSeh powiedział(a):


    Bardzo zatem prosze o pokazanie mi JEDNEGO dokumentu Kościoła który wypowiada się na temat dopuszczalności (albo nie) seksu oralnego.


    Nie wiem czy seks oralny, ale seks analny owszem był piętnowany w oficjalnych dokumentach Kościoła. Nie wiem jednak, czy teraz będę w stanie znaleźć odnośniki na ów temat, ale dobrze pamiętam, że takowe potępienia były i to nie tylko w nauczaniu uznanych teologów i świętych, ale też w urzędowych wypowiedziach Kościoła. 
  • TecumSeh powiedział(a):


    @Brawario: "nie tylko w nauczaniu uznanych teologów i świętych, ale też w urzędowych wypowiedziach Kościoła. "

    O te dokumenty urzędowe chodzi, bo wypowiedzi świętych (np św Augustyna) na ten temat wcale nie stanowiły nauczania Kościoła.
    Chodzi np. o wypowiedzi rzymskich dykasterii w rodzaju Penitencjarni generalnej. 
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.