@jukaa, to jest ten Dziadek do Orzechów w wersji uwspółcześnionej sprzed paru lat czy coś nowego przygotowali? Bo to na czym byłam kilka lat temu uważam, że wypacza obraz oryginału. Żałowaliśmy, że zabraliśmy dzieci. Nie żeby coś zdrożnego, ale płaskie i jakieś przygłupie to było, zniechęcające. Zabrakło artyzmu. Mam nadzieję, że teraz jakąś lepsza wersję i poziom prezentują.
Już nieaktualne, koleżanka z akademika nas uratuje ale Zosia to mi nie może darować, że jednak nie pójdzie... No ale trudno ją w pampersie i z miska zabierać
Komentarz
Premiera listopad 2017