Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Rzepiące się wlosy

Moja Amelka ma blond cienkie wloski leciutko kręcone i te wlosy się wybitnie plączą, kułtonią i rzepią. Probowalam spreyow masek odzywek nawet szamponu z emolium - nic nie pomaga, czesanie wlosow to placz i pisk (a ona raczej z tych cierpliwych do czesania). Czy ktos mial podobny problem i znalazl rozwiazanie. Amelka slyszec nie chce o scinaniu wlosow (ma je juz do polowy plecow), a i keszcze jedno nie placza sie raczej koncowki a wlasnie przy glowie najbardziej rzepią
«1

Komentarz

  • ja stosuje u córki odzywki z Hebe - keratynową (zielona) albo jedwab (różowa) oraz taką szczotkę zgrzebło Tangle teezer - znacznie ułatwia rozczesywanie a też włosy kręcone. Zwykłą szczotką czy grzebieniem to jest koszmar
    Podziękowali 4andora tymka Lome Agax4
  • Kręconych nie czesz na sucho.
    Podziękowali 4wielorybek Agax4 madzikg Katia
  • Dobrze jest nałożyć odżywkę i rozczesać wtedy włosy. Potem spłukując czesać dalej.
    lekko wycisnąć włosy z nadmiaru wody i delikatnie owinąć na chwile ręcznikiem ale nie zwijać już włosów w koczki/ślimaczki itp. Albo ściągnąć nadmiar wody papierowym ręcznikiem 
    Podziękowali 2Nika76 Katia
  • Wiekszosc odzywek, oleji a teraz nawet maski probuje - bezskutecznie. Szczotke z tt mamy - nie ciagnie ale nie daje rady rozczesac - przygladzi te na wierzchu. Nie czesze na sucho, wlosy sie rzepia przy glowie a nie na koncach co jest nietypowe i samo w sobie ciezkie do rozczesania.
  • Plote ciasne warkocze i rozczesuje na mokro.
    Podziękowali 1Agmar
  • uJa powiedział(a):
    Plote ciasne warkocze i rozczesuje na mokro.
    To rzeczywiscie pomaga ale ona ciagle zdejmuje gumi i rozplątuje i nawet Pani w przedszkolu nie jest autorytetem ktory namowilby ją na pozostawienie wlosow zaplecionych :(
  • To postaw sprawe jasno: albo zaplecione albo obcinanie.
  • No to juz ma panna kłopot ze tak powiem.

    Moja ma podobne włosy, czasem chce chodzić z rozpuszczonymi ale dobrze wie ze bedzie to skutkowalo bolesnym czesaniem i ma tego świadomość. 
    Jak zaplete porzadne dwa francuskie warkocze to i 2-3 dni czesac nie trzeba a potem tylko rozplesc i przejechać szczotką. Jak jest kucyk albo rozpuszczone to koltun ba koltunie. 

    Najchętniej bym jej obciela te wlosy ale sie nie zgadza, no i przy jej urodzie to by byla zbrodnia;)
    Podziękowali 1sylwia1974
  • Moja też tak ma. Czeszę na mokro. Dodaje olejek arganowy na włosy.
  • No a ona kucyki i rozpuszczone wlosy lubi. Tlumacze jej choc ona ogolnie ma problemy z rozumieniem ciagu przyczynowo skutkowego i to nie tylko w kwestii wlosow. Poza tym licze ze musi istniec jakos sposob. Bedzie do konca zycia takie wlosy miala? @uJa ile Twoja corka ma lat?
  • Juz nie narzekam, ze moje corki maja.cienkie, proste wlosy ;)
    Podziękowali 1ewaklara
  • 6 lat (wczesniej bylo jeszcze gorzej bo miala loki ha wtedy to sie jej dopiero dredy robily, niektorych nie rozczesywalam tylko odcinalam, teraz zostaly lekkie fale)
  • U nas 6 bedzie w maju, walczymy juz 2 lata z tym, wczesniej o dziwo nie bylo problemu. 
  • Rzepią tzn filcują?

    Moja córka tak miała.. ja jej te włosy obcinałam dość krótko z tyłu na boba... w któryms momencie przestały się platac i ma teraz sliczne


  • Nika76 powiedział(a):
    Rzepią tzn filcują?

    Moja córka tak miała.. ja jej te włosy obcinałam dość krótko z tyłu na boba... w któryms momencie przestały się platac i ma teraz sliczne


    Hym nie bardzo wiem co znaczu filcuja ale patrzac ma zdjecie na necie pod haslem filcowanie to mysle ze tak . Pocieszające ze jednak kiedys to minie :)
  • Nie wiem czy mija bez strzyzenia
  • Tola powiedział(a):
    Kup szczotke tangle teezer. Nie ciągnie włosów. 
    Nie ciagnie i nie rozczesuje koltonow;) przynajmniej takich jakie ma moja córka. Koltun trzeba wziac rekami rozdzielic, rozszarpac na kawalki i potem dopiero mozna szczotką.
    Podziękowali 1Aga85
  • uJa powiedział(a):
    Tola powiedział(a):
    Kup szczotke tangle teezer. Nie ciągnie włosów. 
    Nie ciagnie i nie rozczesuje koltonow;) przynajmniej takich jakie ma moja córka. Koltun trzeba wziac rekami rozdzielic, rozszarpac na kawalki i potem dopiero mozna szczotką.
    U nas przygladza tylko z wierzchu, rekami tez nie da sie rozszarpac na kwalki, trzeba drzec grzebykiem (rzadkim twardym- bo miekki sie lamal), po takim czesaniu to dwie garsci wlosow (moczyly wasze dzieci wlosy lalkom barbi? Takie rzepy akurat sie robia) 
  • Od dziecka mam krecone wlosy.
    Ku mojej rozpaczy w dziecinstwie zawsze mialam obcinane krotko, bo tak bylo praktyczniej.

    Teraz w piatej dekadzie zycia wlosy coraz rzadsze to i problemu z czesaniem nie
    ma.

    Tak wiec i dla waszych córek jest nadzieja  :p

    Pocieszyłam? 
  • Moja kolezanka miala krecone placzace sie wlosy. Uzywala kosmetykow do kreconych wlosow Rene Furterer. Tylko ona starsza byla (nastolatka), ale byla bardzo z nich zadowolona. Moze warto je sprawdzic?
    Podziękowali 1Agmar
  • Małgorzata32 powiedział(a):
    Od dziecka mam krecone wlosy.
    Ku mojej rozpaczy w dziecinstwie zawsze mialam obcinane krotko, bo tak bylo praktyczniej.

    Teraz w piatej dekadzie zycia wlosy coraz rzadsze to i problemu z czesaniem nie
    ma.

    Tak wiec i dla waszych córek jest nadzieja  :p

    Pocieszyłam?
    Taak zdrcydowanie :) powiem corce ze za 40 lat bedzie latwiej je rozczesac :smiley: 
  • Wlasnie jestem w trakcie rozczesywania. Jak ja jej kiedyś we snie utne te wlosy to ino raz! To nie na moje nerwy.
  • Mam nieodparte wrażenie że strzyżenie częste jest koniecznością.
    Włosy przy tak częstym rozplatywaniu mają coraz więcej uszkodzeń mechanicznych... i petla się zamyka...
    Strzyżenie mobilizuje do wzrostu i ułatwia rozczesywanie.

    Jeśli strzyżenie rzadziej niż co 3 miesiące to będzie coraz gorzej
    Podziękowali 1Małgorzata32
  • Nika76 powiedział(a):
    Mam nieodparte wrażenie że strzyżenie częste jest koniecznością.
    Włosy przy tak częstym rozplatywaniu mają coraz więcej uszkodzeń mechanicznych... i petla się zamyka...
    Strzyżenie mobilizuje do wzrostu i ułatwia rozczesywanie.

    Jeśli strzyżenie rzadziej niż co 3 miesiące to będzie coraz gorzej
    I tak i nie. Placzace wlosy maja zniszczone koncowki i placza sie coraz bardziej dolem a u nas przy glowie wiec trzeba by ogolic na lyso
    Podziękowali 1Joanna36
  • @Nika76 ;
    Nika jak strzyżenie wpływa na wzrost włosów? 
    Jaki wpływ ma "gmeranie" nożyczkami po końcach ( obcinanie) ?
    rozumiem masaż skalpu pobudzający krążenie itp,
    oczyszczanie, odżywianie itp
    ale obcinanie?
    rozumiem ze ścięcie połamanych, wykryszonych końcówek które wizualnie wyglądają jak bida z nędza nada "objętości", bo pozbywamy się właśnie części która objętościowo jest najmniejsza. 
    Wlos nadal przeciez rośnie wtedy w swoim tempie. 
    To chyba chodzi o wrażenie ze włos rośnie "więcej" bo te połamane, uszkodzone się nie wykruszają - bo pomimo rośnięcia włos wykruszający się daje efekt "nie rośnięcia" 

    Podziękowali 2sylwia1974 Katia
  • No gdzie by nie czytać to wychodzi ze mit.
    Fryzjer powie to samo.
    no i na "chłopski rozum" odcięcie cm włosów nijak nie spowoduje ze w cebulce się zakotłuje i włos urośnie raz tyle ile średnio rośnie ;) 
    Podziękowali 2Gosia5 sylwia1974
  • Ale że centymetr urosły szybciej po krótkich nie wymagajach uporczywego rozczesywania wlosach widac.
  • Co do rosniecia wlosa to insulina warunkuje jego wzrost, jak moja szalala to wlosy po 3cm rosly a jak w ryzach trzymalam to 1cm rosly przez dwa miesiace (dlatego np w ciazy wiekszosci kobiet rosna szybciej bo to naturalny stan io choc nie wiem czy to regula, nie zauwazylam zeby moja io sie w ciazy nasilila jak to mnie straszyla endo )
  • Moja pieknowlosa Zosia do dwóch łat ledwo ledwo mech na glowie miala.  :#
    Podziękowali 1madzikg
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.