Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

SZCZEPIENIA czyli rosyjska ruletka

1126127129131132244

Komentarz

  • O polio nie słychać. Na pozostałe nie słyszałam, żeby ktoś chorował.  Podobno w krajach, gdzie wielu nie szczepi wracają te choroby. Jeśli więc są dowody, że nieszczepienie zagraża nowymi wirusami, które również mogą atakować szczepionych, to nie jest to już tylko indywidualna sprawa rodziców. 
  • Ale jaki jest sens eliminowania różyczki czy świnki u dzieci?Przechodzona raz daje odpornośc na całe życie a tego żadna szczepionka nie da.
    Podziękowali 2Katarzyna Katia
  • @Gosia5 - może źle robię, że zasiewam w Tobie jakiś niepokój, czy brak zaufania do systemu, ale jest tylko jedna choroba, co do której można przypuszczać, że została wyeradykowana dzięki szczepieniom - to jest ospa prawdziwa. Żadnej z wymienionych przez Ciebie chorób nie udało się wyeliminować. Owszem, ich występowanie drastycznie się ograniczyło, ale spadek zachorowalności nie koniecznie miał związek ze szczepieniami. Zauważ, ze w USA, gdzie szczepienia przeciw gruźlicy nigdy nie były obowiązkowe ani masowo wykonywane, nie ma epidemi tej choroby. Polio - niestety, na świecie ma się świetnie. Akurat w Polsce go nie ma od wielu lat, ale w krajach o niższym poziomie higieny jest mimo szczepień.
    Odra, świnka i różyczka też mają się świetnie, choć od czasu wprowadzenia obowiązkowych szczepień MMR chorujących dzieci jest drastycznie mniej.
    Zauważ, przy okazji, że liczba przypadków dżumy, cholery, tyfusu, czy nawet syfilisu też drastycznie spadła, mimo, że przeciw tym chorobom się nie szczepi. Ciekawe, prawda?
  • Z innej strony - jeśli są dowody, że szczepienia mogą szkodzić (a przyznają to producenci w charakterystyce produktu leczniczego - niepożądane odczyny, ze śmiercią włącznie są wymieniane w ulotkach), to nikt nie ma prawa przymuszać rodziców, by szczepili swoje dzieci.
  • Pozatym szczepionka na gruźlicę została wycofana np.w Niemczech ze względu na skutki uboczne i jakoś nie słychać o epidemii u naszego sąsiada. W 2015 wycofano ją w Irlandii a u nas się ją szczepii noworodki! 
    Podziękowali 1Gosia5
  • Nieszczepienie nie zagraża nowymi wirusami! Na logikę, w jaki sposób nieszczepienie mogłoby doprowadzić do powstania nowych wirusów??? Jeśli już, to raczej powszechne szczepienia powodują zaburzenia w mikroflorze i zagrożenie ze strony patogenów, które przed wprowadzeniem szczepień nie powodowały chorób. Tak rzecz wygląda w przypadku HiB i pneumokoków, które, w normalnych warunkach, są składnikami prawidłowej flory bakteryjnej zasiedlającej nosogardło człowieka. Jeśli sztuczną immunizacją zmusimy organizm by pozbył się tych drobnoustrojów, to ryzykujemy, że ich miejsce zajmą inne, potencjalnie paskudniejsze, bo nie "oswojone" przez ludzi przez całe pokolenia wspólnego egzystowania.
  • Kobieta powiedział(a):
    Pozatym szczepionka na gruźlicę została wycofana np.w Niemczech ze względu na skutki uboczne i jakoś nie słychać o epidemii u naszego sąsiada. W 2015 wycofano ją w Irlandii a u nas się ją szczepii noworodki! 
    Ale względem BCG nawet zwolennicy szczepień, o ile tylko mają choć blade pojęcie o temacie, przyznają, że szczepionka ta jest nieskuteczna w zapobieganiu gruźlicy, a za to bardzo odczynowa.
  • No nie wiem @Katarzyna....jakieś dwa tygodnie temu słuchalam w RM opinii lekarza w sprawie zagrożenia epidemia Odry..i  tak przy okazji zachwalał to że u nas szczepii się na gruźlicę nowo narodzone dzieci, bo dzięki temu i nas nie ma problemów z tą chorobą.
  • No, to się gość nie znał kompletnie na tym, o czym mówił.
    Dyrektor Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie, Kazimierz Roszkowski-Śliż na posiedzeniu sejmowej Komisji Zdrowia mówił:
    „I jeszcze kwestia szczepień, które oczywiście nie mają żadnego znaczenia ochronnego dla zapadalności. (...) Dlatego że średni spadek zapadalności na gruźlicę w Polsce jest dokładnie taki sam jak we Francji, chociaż we Francji nie szczepi się w ogóle. „
    http://sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/biuletyn.xsp?documentId=4912E1BECDD8CC70C1257DD600529A6Bhttps://www.facebook.com/stowarzyszeniestopnop/posts/981719508522144
  • A na jaką chroni? 
  • Podobno chroni przed ciężkimi postaciami gruźlicy pozapłucnej - gruźliczym zapaleniem węzłów chłonnych, prosówką, gruźliczym zapaleniem opon mózgowych. Sęk w tym, że np. zapalenie węzłów chłonnych jest wcale nie rzadkim powikłaniem po szczepieniu BCG. A nie zaleca się wykonywania posiewu celem sprawdzenia, czy zapalenie jest wywołane przez prątki gruźlicy, czy prątki bydlęce ze szczepionki.
     
    Podziękowali 2Aneczka08 Monika73
  • No i co zrobić, jak nieszczepiona dziewczynka nie zachoruje na różyczkę a chłopiec na świnkę?  Co wtedy z odpornością? Moje dzieci od trzeciego nie miały ospy.  Co będzie,  jak nie zachorują? Szczepić dorosłych? I dlaczego, skoro szczepionka na gruźlicę nie jest skuteczna, trzeba na nią szczepić?  Mam mętlik w głowie, a do tego mąż się boi, że jak odmowię, to będziemy mieć opiekę społeczną na karku :( Co gorsze? A tak na marginesie, to te pneumokoki obowiązkowe teraz są?  A szczepionka na raka szyjki? 
  • Pneumokoki obowiązkowe, HPV nie, bo (na szczęście) za drogie.
    Podziękowali 1Gosia5
  • A co robić, to nie podejmuję się doradzać. Twoje dzieci i Twoja i Twojego męża decyzja. Tym trudniejsza (a może łatwiejsza?), że w naszym kraju nie daje się wyboru.
    Podziękowali 1Gosia5
  • @ Gosia5 my też boimy się opieki. Teraz mieliśmy rotawirusa i jeden syn wylądował w szpitalu. Myslałam, że będzie jakaś akcja jak zobaczą, że ma zaległe szczepienia. Przy zapisie zapytali męża czy są szczepienia na bieżąco a on powiedział, że chyba tak i nie sprawdzali :). U nas przychodnia nie dzwoni na szczepienie więc prawdopodobnie nie wiedzą, ale mam teraz do zrobienia 3 bilanse i przy tej okazji na pewno zobaczą... Mam nadzieję, że po rotawirusie nie będą nalegać.
    Podziękowali 1Gosia5
  • A te pneumokoki to kiedy? Dotychczas nie szczepiłam, choć starsze dzieci w placówkach. Teraz wszyscy w domu. Nie widzę sensu :(
  • @AB a kiedy takie badanie i szczepienie miałyby sens? Też się zastanawiam, czy tak nie zrobić. 
  • Pneumokoki w 6 tygodniu pierwsza dawka z tego co kojarzę.
    Podziękowali 1Gosia5
  • Ale wtedy MMR-em będziecie szczepić? Czy pojedynczą?
  • Gosia5 powiedział(a):
    A te pneumokoki to kiedy? Dotychczas nie szczepiłam, choć starsze dzieci w placówkach. Teraz wszyscy w domu. Nie widzę sensu :(
    Gosia, mnie się wydaje, że pneumokoki to tylko dzieci w żłobkach jeśli byś miała.
    Obowiązkowe są dla dzieci ur. od 2018 roku.
  • Ale Gosia5 niebawem rodzi nowego człowieka.
    @Gosia5 na kiedy wózek rychtować?
  • @AB, no właśnie wychodzę z założenia że przed potencjalna ciąża to ja już niewiele będę miała do gadania w kwestiach dbania o zdrowie dorosłych córek ;) dlatego to już zapewne one same się doszczepią lub nie ;)
  • Nie no jest ta pojedyncza japońska etyczna szczepionka na różyczkę, tylko mam nadzieję, że za te ileś lat to wszystko ruszy o tyle, że będę może lepsze, łatwiej dostępne, nie budzące tylu wątpliwości i sprzeciwu sumienia szczepionki. 
    Bez sensu z tą różyczką, kilka stron wcześniej linkowałam wypowiedź, z której wynika, że dorosłe kobiety nabywały odporność na różyczkę nawet o tym nie wiedząc. 
    Podziękowali 2Gosia5 OlaOdPawla
  • Hope powiedział(a):
    Nie no jest ta pojedyncza japońska etyczna szczepionka na różyczkę, tylko mam nadzieję, że za te ileś lat to wszystko ruszy o tyle, że będę może lepsze, łatwiej dostępne, nie budzące tylu wątpliwości i sprzeciwu sumienia szczepionki. 
    Bez sensu z tą różyczką, kilka stron swcześniej linkowałam wypowiedź, z której wynika, że dorosłe kobiety nabywały odporność na różyczkę nawet o tym nie wiedząc. 
    W Polsce jest dostępna?
  • Nie jest.
  • @OlaOdPawla mam termin za 3 tygodnie.  Nie bardzo mi się widzi to szczepienie :( @Predikata możesz powoli szykować :)
    Podziękowali 1Predikata
  • edytowano luty 2018
    Ok Gosia ominęło mnie ;) 
    Edit : obowiązkowe dla dzieci od 2017, nas też objęło.
    Akurat tego nikt nam się nie doczepił, tym bardziej że nie jesteśmy żłobkowi.
    Podziękowali 1Gosia5
  • @Gosia5 rozyczka czy swinka to choroby ktore przeszlismy i zyjemy - nie rozumiem czemu straszy sie z nimi rodzicow
    Ci co przeszli odre tez mowia ze to nie jest jakas straszna choroba. Oczywiscie kazdy robi co chce (teoretycznie bo mamy przymus) ale trzeba miec rzetlna wiedze a ta przez nasze media sie nie przebija (ani w str anty ani pro szczepionkowcow). Z jednej i drugiej str presja niektorych ze Ci co szczepia czy nie szczepia chca zabic swoje dzieci - dlatego nie dziwi mnie Twoj niepokoj. W maszym kraju brakuje solidnej naukowej debaty ale coz my mozemy - krzykacze z obu stron zakrzykuja
    Podziękowali 1Gosia5
  • A konferencja zorganizowana przez abpa Hosera?  Miałam wrażenie, że bardzo pro.  Można było odnieść wrażenie, że Kościół popiera szczepienia, więc katolicy też powinni. 
  • @Gosia5 tu problem jest tego typu ze ani slowem sie nie zająknął o nieetycznych szczepionkach. Wiesz nasi hierarchowie to alurat podatni na rozne wplywy wiec ciezko sie odniesc
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.