Dziś zabawa całej trójki w przycinanie palców drzwiami caly dzień i w końcu się udało. Jeden mały spuchniety z fioletowym końcem. Olałam altacetem żelem i tyle na razie. Jakoś rusza ale placze
Też nie pojechałam. Czarny nie jest ale spuchniety i po altacecie wyszło fioletowe. Na ostatnim paliczku ale nie od strony paznokcia tylko tej drugiej..
Nasz jak sobie przyciął to przez chwile nawet taki zmiażdżony paluszek mial, płaski...a potem fioletowy i za jakiś czas odpadł paznokieć. Nigdzie z tym nie jechaliśmy.
Można jeszcze zimne okłady robić. Choć te najlepiej po urazie. A klamki radzę w ramach prewencji pieluchą tetrową owinąć tak, żeby się drzwi nie domykały.
To nie takie proste.oni do klamek nie sięgają ale między dwoma salonowimi pokojami mamy drzwi takie potrójnie składane. Jak ich nie zabezpieczymy to oni i tak w końcu wcisną palce w zawiasy..
@MAFJa , da się... Skoro sa zawiasy to powinny być klamki lub jakiś inny system do zamykania, więc wystarczy tak zabezpieczyć, żeby to się nie domykało i wtedy zawiasy nie stanowią zagrożenia...
Pytanie z serii: szukam problemu niemowlęcego. Córka w dzień śpi 3x 15-20min. Wybaczam jej, bo jak ok 20 zasypia na noc to śpi 6-8h bez pobudki. 3 miesiące ma. Czy ja ja powinnam budzić na mleko w tym czasie czy może spokojnie spać te 8h?
Nie ukrywam, że mi się nie chce. Kładę się ok 23, wstaje o tej 4:30 max. Cieszę się, że śpię bez pobudek,choć krótko. Mogę się cieszyć dalej, czy ona jest za mała i muszę ją budzić na jedzenie?
@uJa, wiem. Dlatego ostatnie tygodnie chodzę sfrustrowana :P ale wiesz? Dla tych kilku godzin snu - warto :P
Dziś spala 19.30-3.40. wypiła raz z cycka i śpi do teraz (7:06). Serio jak ona tak śpi w nocy to ja nie potrzebuje jej drzemek w dzień. Muszę sobie zapisywać, na pamiątkę, żeby nie wkurzac się jak jej minie :P
Mieliśmy być dziś na badaniu z najmłodszym rocznym, w centrum zdrowia dziecka. I zaczął gorączkować wiec musieliśmy odwołać nasz przyjazd. Normalnie myslalam ze się zapłacze. A drugi raz gdy pani powiedziała ze najbliższa wizyta za 3tyg dopiero wolna.. powstrzymałam się przed skończeniem rozmowy i dopiero potem się rozkleiłam.
Kolejne trzy tyg niejedzenia. Bycia tylko na piersi i zjadania przez cały dzień jednego banana i jednego musu owocowego. To wszystko co przyjmuje mój synek Ostatnią morfologię robiłam mu w grudniu, zastanawiam się czy teraz nie powtórzyć żeby skontrolować jego niedokrwistosc. Czy coś jeszcze mogłabym zrobić z krwi dziecku które nic je praktycznie tylko jest na samej piersi głównie a widzę ze potrzebuje więcej.. jakieś parametry ważne?
@annabe, a próbowałas inne owoce Mu dac? Albo te niezbyt polecane na forun deserki? Są różne wersje, z musli na przyklad, z jogurtem,z twarozkiem, przerozne owoce. One są dosc mocno rozciapane moze by dal radę?
Pytanie z serii: szukam problemu niemowlęcego. Córka w dzień śpi 3x 15-20min. Wybaczam jej, bo jak ok 20 zasypia na noc to śpi 6-8h bez pobudki. 3 miesiące ma. Czy ja ja powinnam budzić na mleko w tym czasie czy może spokojnie spać te 8h?
Nie ukrywam, że mi się nie chce. Kładę się ok 23, wstaje o tej 4:30 max. Cieszę się, że śpię bez pobudek,choć krótko. Mogę się cieszyć dalej, czy ona jest za mała i muszę ją budzić na jedzenie?
Kolejny problem. Józek. 20 miesięcy. Sinieją mu od czasu usta. Nie z zimna raczej, choć jest zmarzluchem, tzn czesto komunikuje że mu zimno..jakies słabe krążenie? Co to może byc?
@Agnicha, znienacka..tylko usta, kilka minut i mu przechodzi. Dziś przy zmianie pampersa zauważyłam. Tak po prostu czasem go złapie. Zdarzało się i w kąpieli i na dworze, tłumaczyłam zimnem, ale też przy zabawie, zasypianiu, jedzeniu.
Jak dopiero co odrobaczany to raczej nie glista. Moja siostra rodzona już dorosła i jedna córka starszaczka ma taką urodę,że jak jej zimno to sinieją jej usta. Czesto w wodzie,na basenie. Jak byłyśmy małe to mnie to przerażało czasem. Obie przebadane-nigdy nic złego nie wyszło z sercem.
Przy problemach z sercem, o ile wiem, sinieją też paznokcie, ale echo bym raczej zrobiła - dla spokoju... serca .
@annabe, a ile ma synuś? Nasza też niejadek okrutny i też miała niedokrwistość. Tyle że zostaje na kilka godzin z tatą i jednak coś oprócz piersi wcina. Obecnie bez proszenia bierze pomarańcze. Takie w drobne kawałeczki pokrojone. I generalnie owoce ostatecznie 'mogą być'.
Inne potrawy, niestety, musimy dać najpierw na siłę. Bywa, że się przekona i je.
Ale - miała fazę na serek wiejski, to jej dodawałam do niego kaszę jęczmienną. Ma fazę na pomarańcze, to je posypuję sproszkowanym słonecznikiem (ma dużo żelaza), czasem amarantusem ekspandowanym i dodaję ciut Cebionu.
Do musów mogłabyś dodać chociażby tego słonecznika sproszkowanego. Amarantus też się ładnie rozciapie i nie poczuje, a też ma ponoć dużo żelaza.
Gotuję też płatki owsiane, po trzech minutach gotowanie dodaję płatki jaglane - po minucie wyłączam i, gdy przestygnie, dodaję banana. Najpierw w proporcji górował banan, obecnie pewnie pół na pół wychodzi. Gdy chwilę to sobie poleży razem, to płatki się rozciapują i właściwie ich nie czuć. I zjada to Mała nawet ze smakiem.
Komentarz
Córka w dzień śpi 3x 15-20min. Wybaczam jej, bo jak ok 20 zasypia na noc to śpi 6-8h bez pobudki. 3 miesiące ma. Czy ja ja powinnam budzić na mleko w tym czasie czy może spokojnie spać te 8h?
Nie ukrywam, że mi się nie chce. Kładę się ok 23, wstaje o tej 4:30 max. Cieszę się, że śpię bez pobudek,choć krótko. Mogę się cieszyć dalej, czy ona jest za mała i muszę ją budzić na jedzenie?
Dziś spala 19.30-3.40. wypiła raz z cycka i śpi do teraz (7:06). Serio jak ona tak śpi w nocy to ja nie potrzebuje jej drzemek w dzień. Muszę sobie zapisywać, na pamiątkę, żeby nie wkurzac się jak jej minie :P
Kolejne trzy tyg niejedzenia. Bycia tylko na piersi i zjadania przez cały dzień jednego banana i jednego musu owocowego. To wszystko co przyjmuje mój synek Ostatnią morfologię robiłam mu w grudniu, zastanawiam się czy teraz nie powtórzyć żeby skontrolować jego niedokrwistosc. Czy coś jeszcze mogłabym zrobić z krwi dziecku które nic je praktycznie tylko jest na samej piersi głównie a widzę ze potrzebuje więcej.. jakieś parametry ważne?
@MonikaN on zjada tylko te musy. To jedyne co mu wchodzi. Ale ile tego można dawać ...
Podobne przejścia mialam z Jasiem.
Moja siostra rodzona już dorosła i jedna córka starszaczka ma taką urodę,że jak jej zimno to sinieją jej usta.
Czesto w wodzie,na basenie. Jak byłyśmy małe to mnie to przerażało czasem.
Obie przebadane-nigdy nic złego nie wyszło z sercem.
@annabe, a ile ma synuś?
Nasza też niejadek okrutny i też miała niedokrwistość. Tyle że zostaje na kilka godzin z tatą i jednak coś oprócz piersi wcina. Obecnie bez proszenia bierze pomarańcze. Takie w drobne kawałeczki pokrojone. I generalnie owoce ostatecznie 'mogą być'.
Inne potrawy, niestety, musimy dać najpierw na siłę. Bywa, że się przekona i je.
Ale - miała fazę na serek wiejski, to jej dodawałam do niego kaszę jęczmienną. Ma fazę na pomarańcze, to je posypuję sproszkowanym słonecznikiem (ma dużo żelaza), czasem amarantusem ekspandowanym i dodaję ciut Cebionu.
Do musów mogłabyś dodać chociażby tego słonecznika sproszkowanego. Amarantus też się ładnie rozciapie i nie poczuje, a też ma ponoć dużo żelaza.
Gotuję też płatki owsiane, po trzech minutach gotowanie dodaję płatki jaglane - po minucie wyłączam i, gdy przestygnie, dodaję banana. Najpierw w proporcji górował banan, obecnie pewnie pół na pół wychodzi. Gdy chwilę to sobie poleży razem, to płatki się rozciapują i właściwie ich nie czuć. I zjada to Mała nawet ze smakiem.