i super, jak tak jest! a z drugiej strony, są rodzice, co dzieki temu przygotowaniu się ich stosunek do kościoła jakoś zmieni, a gdyby nie było tej stadności, to od chrztu by zapomnieli i nie poszli ni kroku do przodu.
zlapalam dziś na zebraniach przedstawicieli pozostałych klas- są za tym żeby pójść do proboszcza i pogadać.
Ja tez myślałam nawet o innym dniu- ale tu największy problem jest z rodzicami którzy od pół roku maja zarezerwowaną restauracje
Ale koleżance z mojej klasy wspomniałam o mojej parafii, ze proboszcz zrobi dla nas msze jakbym ze dwie os chętne znalazła i ona stwierdziła ze byłaby chętna
@Wanda dziękuje za to co napisałaś. Mi się to klasowe przeżywanie bardzo nie podoba. Tez tak czuje ze chciałabym w rodzinie to przezywać- i tu nawet z synem nie miałabym większych problemów. On już raz mi powiedział ze nie chce ze swoją klasą iść
Chcę si€ tylko podzielic, ze mieszkam na prowincji, parafia mala.corka ma obecnie 5.5 roku. Zapytalam ks.proboszcza podczas kolędy. Zgodzil się bez wahania. Szczerze- bylam nastawiona na od.owę, dysputę itd. Takze Duch wieje kędy chce
No ja jestem raczej rozczarowana przygotowaniem klasowym do Pierwszej Komunii..... Chcę żeby mój 8 latek z 7 latka w tym roku się z nami przygotowali i pójdą razem rodzinnie.
Ale jak to zrobić ? Pytałam opiekuna Skautów to mnie wyśmiał.. że mają za dużo roboty i nikt się nie podejmie indywidualnie... no i że Wielki Czwartek to jest święto kapłanów i nie udziela się w tym dniu pierwszej komuni świętej....
A ja mam taki problem z naszym 6,5 latkiem bardzo chce do komunni, mamy zgodę formalnie za tydzień kończy przygotowania, ale jak to mówi nie czuje się gotowy do spowiedzi, myślę że się boi. Nie pomaga nawet to że się byśmy umówili z ulubionym księdzem. Jakies pomysły?
My tłumaczyliśmy że z sercem to tak jak z brudnymi rękami... nie ma co odwlekać ich umycia, bo można od brudu zachorować... No i że Bóg kocha nas tak bardzo, że wybacza nam wszystko, co złego zrobiliśmy. Wybaczał ludziom dużo gorsze rzeczy - łotrowi na krzyżu... nierządnicy... nasze grzechy są dla Boga nieważne, jeśli chcemy się ich pozbyć...
A może syn nie pamięta że księdza obowiązuje tajemnica spowiedzi i nie może nikomu powiedzieć o czym rozmawiali?
@efcik , nie prawda że się nie udziela, u mnie w średnim mieście pod bokiem biskupa się udzieli w Wielki Czwartek. Udzieli proboszcz który jest prawnikiem prawa kanonicznego.
Moja polonistka byłaby załamana moją polszczyzną...
@madzikg ja wiem że on tak powiedział żeby zniechęcić... bo mu się nie chce Czytałam, że wiele dzieci przystępuje pierwszy raz do komunii właśnie w Wlk Czwartek...
@efcik a zaproponuj msze tylko dla Was poza grafikiem, może masz księdza który by się zgodził ja odprawić. Może przedstaw proboszczowi taką propozycję. Nasz się zgodził.
Podobno w diecezji koszalińsko kołobrzeskiej obowiązuje komunia w parafii miejsca zamieszkania . Na zmianę miejsca trzeba mieć kwit od proboszcza. Chcieli uniknąć chodzenia do komunii z klasą w szkole.
Idealnie jak jesteście związani z parafią i można w niej ze "swoim" Księdzem. Dzieci chyba najbardziej przywiązują się do ludzi (miejsca). BARDZO warto omodlić sprawę. Myśmy podobnie chcieli 'osobno', mieliśmy nawet argumenty, że małe dziecko (5lat 2mce) przy tłumnej uroczystości, bez nas w ławce, może poczuć się zagubione - zachowanie będzie trudne do przewidzenia; ponadto, że niska i bywa 'tratowana' przez starsze dzieci. Udało się jakoś tego nie poruszać, Ks. zaproponował Sb (wigilię uroczystości komunijnej parafialnej). Duży plus, bo biały tydz. z innymi dziećmi + zdjęcie + nowenna + niedługo rocznica. Potem Boże Ciało z innymi dziewczynkami sypanie kwiatków w tej samej albie. Piękny czas Pan Bóg wymyślił dla naszej rodziny.
U nas też był opór. W końcu ksiądz się zgodził, ale było w sumie troje takich dzieci. Mieliśmy swoją mszę w sobotę. A w tym roku w sąsiedniej parafii znajomi posyłają córkę właśnie w Wielki Czwartek.
Ale jak to zrobić ? Pytałam opiekuna Skautów to mnie wyśmiał.. że mają za dużo roboty i nikt się nie podejmie indywidualnie... no i że Wielki Czwartek to jest święto kapłanów i nie udziela się w tym dniu pierwszej komuni świętej....
taaaa ale to też Święto ustanowienia Eucharystii....
Idealnie jak jesteście związani z parafią i można w niej ze "swoim" Księdzem. Dzieci chyba najbardziej przywiązują się do ludzi (miejsca). BARDZO warto omodlić sprawę. Myśmy podobnie chcieli 'osobno', mieliśmy nawet argumenty, że małe dziecko (5lat 2mce) przy tłumnej uroczystości, bez nas w ławce, może poczuć się zagubione - zachowanie będzie trudne do przewidzenia; ponadto, że niska i bywa 'tratowana' przez starsze dzieci. Udało się jakoś tego nie poruszać, Ks. zaproponował Sb (wigilię uroczystości komunijnej parafialnej). Duży plus, bo biały tydz. z innymi dziećmi + zdjęcie + nowenna + niedługo rocznica. Potem Boże Ciało z innymi dziewczynkami sypanie kwiatków w tej samej albie. Piękny czas Pan Bóg wymyślił dla naszej rodziny.
mi sie wydawało, że u nas to nie przejdzie.. kiedyś robiliśmy podchody z tematem i był opór.. ale modlitwa działa cuda mąż poszedł i proboszcz zgadza sie nawet na komunię w środku tygodnia i kiedy tylko chcemy.. wigilia komunii zbiorowej byłaby idealna no własnie ze względu na biały tydzien i spowiedź.. siedzę i nie wierzę sama, że to sie dzieje naprawdę
czy są do ściągnięcia jakies katechezy dla przygotowująch sie do pierwszej komunii? katechetka wystraszyła się i odmówiła przygotowania.. ale nie poddamy się
Komentarz
za poprzedniego było dużo mniej tych spotkań
Ja tez myślałam nawet o innym dniu- ale tu największy problem jest z rodzicami którzy od pół roku maja zarezerwowaną restauracje
Ale koleżance z mojej klasy wspomniałam o mojej parafii, ze proboszcz zrobi dla nas msze jakbym ze dwie os chętne znalazła i ona stwierdziła ze byłaby chętna
Chcę żeby mój 8 latek z 7 latka w tym roku się z nami przygotowali i pójdą razem rodzinnie.
Pytałam opiekuna Skautów to mnie wyśmiał.. że mają za dużo roboty i nikt się nie podejmie indywidualnie... no i że Wielki Czwartek to jest święto kapłanów i nie udziela się w tym dniu pierwszej komuni świętej....
Jakies pomysły?
No i że Bóg kocha nas tak bardzo, że wybacza nam wszystko, co złego zrobiliśmy. Wybaczał ludziom dużo gorsze rzeczy - łotrowi na krzyżu... nierządnicy... nasze grzechy są dla Boga nieważne, jeśli chcemy się ich pozbyć...
A może syn nie pamięta że księdza obowiązuje tajemnica spowiedzi i nie może nikomu powiedzieć o czym rozmawiali?
Moja polonistka byłaby załamana moją polszczyzną...
Czytałam, że wiele dzieci przystępuje pierwszy raz do komunii właśnie w Wlk Czwartek...
Może polonistka małodzietna i nie przeczyta ?
Dzieci chyba najbardziej przywiązują się do ludzi (miejsca).
BARDZO warto omodlić sprawę.
Myśmy podobnie chcieli 'osobno', mieliśmy nawet argumenty, że małe dziecko (5lat 2mce) przy tłumnej uroczystości, bez nas w ławce, może poczuć się zagubione - zachowanie będzie trudne do przewidzenia; ponadto, że niska i bywa 'tratowana' przez starsze dzieci. Udało się jakoś tego nie poruszać, Ks. zaproponował Sb (wigilię uroczystości komunijnej parafialnej). Duży plus, bo biały tydz. z innymi dziećmi + zdjęcie + nowenna + niedługo rocznica. Potem Boże Ciało z innymi dziewczynkami sypanie kwiatków w tej samej albie. Piękny czas Pan Bóg wymyślił dla naszej rodziny.
katechetka wystraszyła się i odmówiła przygotowania.. ale nie poddamy się