Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Kapusta kwaszona

edytowano sierpień 2010 w Kuchnia
100kg białej kapusty
1,5 kg soli

Kapustę poszatkować do pojemnika wielkości wanny, posypać solą, wymieszać, zostawić na kilka godzin.

Wziąć dziecko wagi przynajmniej 30kg do udeptania kapusty w wannie. Następnie przekładać do beczki (może być plastikowa) i z pomocą dziecka udeptywać kapustę w tej beczce. Odejdzie dużo soku w czasie udeptywania. Dobrze jeżeli ten sok odleje się do osobnego pojemnika, który będzie można szczelnie zamknąć - może przydać się później.
Przyłożyć udeptaną kapustę deseczkami i obciążyć ciężarem, tak aby kapusta pokryta była sokiem. Całość szczelnie okryć folią - w ten sposób ograniczy się dostęp powietrza do kapusty w czasie kwaszenia. Odstawić na tydzień w ciepłe miejsce (kuchnia, łazienka).
Znakiem dobrze przebiegającej fermentacji będzie ładny kwaśny zapach i początkowe pienienie się soku, który jest na wierzchu.

Po tygodniu przełożyć kapustę do dużych słoików, ugniatać drewnianym tłuczkiem. Na powierzchni kapusty powinna być warstwa soku. Szczelnie zakręcić, najlepiej jeśli pod pokrywkę położy się warstwę folii, chroni to pokrywkę przed rdzewieniem i zabezpiecza szczelność. Słoiki znieść do piwnicy. Nie denerwować się jeżeli jeszcze w piwnicy będzie wyciekał z nich sok - wszak fermentacja jeszcze trochę potrwa.

W ten sposób wspaniałą kapustę kwaszoną mamy okrągły rok.:bigsmile:
«1

Komentarz

  • W ten sposób wspaniałą kapustę kwaszoną mamy okrągły rok.:bigsmile:
    Dobrze wiedziec. Lubię kiszoną kapustę.
  • Jednopalcy Jon
  • Przepis fajny. Kapustę da się kupić, sól też, wannę mam, ale dziecko o wadze 30 kg będę musiała pożyczyć od moich wielodzietnych sąsiadów :cool:
  • [cite] Agnieszka Barbara:[/cite]Ilość porażająca...
    A kto szatkuje?

    woń w całym domu nieoceniona z tej porażającej ilości ...
  • Zastanawia mnie to dziecko.
    Dlaczego dziecko? Samemu nie można?

    Chyba, że chodzi o wytrzymałość wanny.
    Ja + 100 kg kapusty....:cool:
  • Zastanawia mnie to dziecko.
    Dlaczego dziecko? Samemu nie można?
    Można. I nawet czasami trzeba. Ludzie latają nad morze czerwone by leczyc grzyba, a wystarczy pokisic kapustę.
  • I jest kapusta z grzybami w sam raz na wigilię :wink:
  • Gdyby jeszcze komuś garnek nie pasował to my mamy dzieci 2x20kg
  • ja kiszę 1-2 główek w kamiennym garnku do kiszenia ogórków albo w plastikowym małym wiaderku. Na Gwiazdkę kiszę modrą kapustę - jest śliczna. Dzieci tylko siedzą i patrzą, w sumie pracy na pół do 1 godziny max.
  • Zjadłabym takiej kiszonej kapusty, ale na samą myśl mam zgagę ;)
  • Też bym zjadła, ale na samą myśl mój mały dostaje kolki.
    :wink:
  • Ja tez bym zjadła, w końcu od tej kapusty bym nie przytyła:wink:
  • A ja właśnie mam na obiad sałatkę z kiszonej kapusty:bigsmile:

    Witaj C&P! Już po wakacjach?
  • Niestety tak. Teraz tylko kupić podręczniki i wysłać dzieci do szkoły.
    :sad:

    Czekam z niecierpliwością na Twoje zdjęcia z wakacyjnych spotkań z forumowymi rodzinkami.:bigsmile:
  • [cite] Agnieszka Barbara:[/cite]Ilość porażająca...
    A kto szatkuje?
    W sam raz jak dla naszej rodziny.

    Jeżeli chodzi o szatkowanie to na specjalnej elektr. szatkownicy. Teraz można też od rolnika kopić już poszatkowaną, czy w hurtowni warzywnej. Sposobów mnóstwo.
  • [cite] Taw:[/cite]W ten sposób wspaniałą kapustę kwaszoną mamy okrągły rok.:bigsmile:
    Dobrze wiedziec. Lubię kiszoną kapustę.
    Jeszcze zostało nam 5 słoików.
  • my mamy dużą ręczną,na elektrycznej za drobno szatkuje,szatkujemy od razu do beczki i ubijamy ubijakiem(wygląda jak olbrymi kij do palanta),ale kisic będę dopiero w pażdzierniku
  • [cite] Agnieszka63:[/cite]
    [cite] Taw:[/cite]W ten sposób wspaniałą kapustę kwaszoną mamy okrągły rok.:bigsmile:
    Dobrze wiedziec. Lubię kiszoną kapustę.
    Jeszcze zostało nam 5 słoików.
    Tak średnio się wybieramy we wrześniu ale kto nas tam wie czy nie zahaczymy o Kraków. Teraz nie mamy tam mety bo siostra w Gorzowie ale byc może przeprosi się z NH bo ma zamiar isc na macierzyński.
  • [cite] Zuczycha:[/cite]my mamy dużą ręczną,na elektrycznej za drobno szatkuje,szatkujemy od razu do beczki i ubijamy ubijakiem(wygląda jak olbrymi kij do palanta),ale kisic będę dopiero w pażdzierniku
    My też dopiero w październiku, ale do tego trzeba się psychicznie przegotować, dlatego ten przepis.:bigsmile:
  • [cite] Taw:[/cite]
    [cite] Agnieszka63:[/cite]
    [cite] Taw:[/cite]W ten sposób wspaniałą kapustę kwaszoną mamy okrągły rok.:bigsmile:
    Dobrze wiedziec. Lubię kiszoną kapustę.
    Jeszcze zostało nam 5 słoików.
    Tak średnio się wybieramy we wrześniu ale kto nas tam wie czy nie zahaczymy o Kraków. Teraz nie mamy tam mety bo siostra w Gorzowie ale byc może przeprosi się z NH bo ma zamiar isc na macierzyński.
    Taw, wyślę Ci priv
  • Właśnie skończył się nam ostatni słoik kapusty kwaszonej, ale już kupiliśmy 100kg nowej.

    Wnet będziemy kisić!:jumping:
  • A ja dziś bigos zrobiłam :smile:
  • Mamuska, ukisiliście już?
  • Agnieszko , użyłaś uroczego słowa "wnet". Moja śp. babcia tak mówiła .

    A pochodziła z Woli Batorskiej pod Krakowem. To regionalizm ?
  • A może ktoś wymyśli agroturystykę z warsztatami kulinarnymi ?

    Podziwiam Was z tym gotowaniem , przetworami . Tylko że przy okazji w kompleksy wpadam.
  • [cite] Agnieszka63:[/cite]Mamuska, ukisiliście już?

    Nie Aga powiem szczerze , że jeszcze nie kisiłam ,,,ale jakaś zachciewajka chyba ciązowa zmusiła mnie do bigosu więc się dziś delektujemy ,,
  • [cite] Monika73:[/cite]Agnieszko , użyłaś uroczego słowa "wnet". Moja śp. babcia tak mówiła .

    A pochodziła z Woli Batorskiej pod Krakowem. To regionalizm ?
    Chyba regionalizm wiejski, ja nauczyłam się go po przeprowadzeniu ze stolycy.:bigsmile:
  • WNET to radio internetowe z Krzysztofem Skowrońskim:bigsmile:
  • A w ogóle to padam. Właśnie skończyliśmy deptanie kapusty.

    Wcześniej trzeba było poszatkować. Noże tępe, że cudem żeśmy poszatkowali.

    Całe szczęście, że już po!!:cheer::cheer:
  • Już cała kapusta zapakowana do słoików i zniesiona do piwnicy. :cheer::cheer::cheer:

    Wyszło tylko 71 litrowych słoików. Powinno starczyć do następnego października :bigsmile:
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.