Jakiś czas temu zmieniliśmy kuchenkę na gazowo-elektryczną.
Cieszyłam się bardzo, bo jest termoobieg, można ustawić konkretną temperaturę, no i jeszcze kilka fajnych funkcji.
Lecz z czasem zaczęło pojawiać się coraz więcej minusów.
1. rachunki za prąd - baaardzo znacząco wzrosły (może dlatego, że gaz mamy ryczałtowany);
2. mieszkamy w bloku, a co za tym idzie, mamy określone maksymalne obciążenie zużywanego prądu i tak np. nie mogę włączyć piekarnika i jeszcze czegoś, chociażby zmywarki, czajnika, odkurzacza czy pralki, ponieważ wysiadają mi korki. :devil::devil::devil:;
3. piekarnik elektryczny też może przypalać - mój tak ma, ale może to wina niezbyt wysokiej jakości sprzętu (Mastercook).
Od niedawna testuje piekarnik z termoobiegiem. Fajna rzecz, bo szybko sie nagrzewa i nie musze czekac na odpowiednią temp. Przy chlebach musze jednak zmniejszyc nieco temperaturę i w polowie pieczenia przełączam na normalne grzanie, bo inaczej chleb mocno podsycha.
Może jak się ma gaz to tak. Ale jak wynajmowaliśmy mieszkanie gdzie gaz nie był ryczałtowany to gaz wychodził najdrożej. Teraz mamy dom z gazem i piecykiem dwufunkcyjnym kuchenka jest na prąd i pradu schodzi jakieś 120 zł miesięcznie, a gazu w tej chwili jakieś 20 zł miesięcznie.
A jak mieszkaliśmy w bloku i w ogóle nie mieliśmy gazu to wychodziło nam 120 zł za prąd i właściwie tyle dodatkowych rachunków, nie licząc czynszu ( tam była liczona woda, śmieci, opłaty inne do spółdzielni ok 350 zł)
Znowu moja mama ma gaz ryczałtowany i jej się opłaca mieć i kuchenkę i piekarnik gazowy i nawet wodę do mycia naczyń podgrzewa na gazie.
do kuchni mamy podłączoną butlę a piekarnik na prąd .
Przy wymianie na drugą też będę chciała mieć piekarnik elektryczny.
Zaglądnełam dziś do agd i wybór całkiem ,ale tej elektroniki i bajerów tyle...,że nie wiem czy ktoś w ogóle z tego korzysta ?
Do tej pory miałam najnizszy standart a teraz nie wiadomo na co się rzucić.
Czy przy termoobiegu można piec jednocześnie górę i dół ?
Tak przy termoobiegu można piec równiutko ale trzeba uważać albo zmniejszyć czas pieczenia albo obniżyć temperaturę bo to przyspiesza.
Też mam piekarnik elektryczny i mnie to wkurza bo jest prądożerne.
Co prawda rzadziej muszę wymieniać butlę niż jakbym miała gazowy ale pieczenie w elektrycznym jest dużo droższe zwłaszcza, że piekarnik musi się wcześniej nagrzać.
Basja, już kiedyś pisałam - ja mam osobno płytę gazową a osobno piekarnik. Takie rozwiązanie ma mnóstwo zalet. A płytę mam szerszą, niż standard, ze skośnie ustawionymi palnikami i podnoszonym rusztem. I to jest strzał w dziesiątkę!
Ja mam amicę nową ,białą,wersje bogatą .Wygląd ciekawy Nie polecam bo ; -jak coś wykipi trzeba myć rozbierając 3 szyby od piekarnika -dolna szuflada na blaszki przeładowana jet plastikiem -blat kuchni i wnętrze piekarnika wykonane jest z kiepskiej jakości kwasówki .Zabrudzenia schodzą gorzej ,po za tym piekarnik jest ciężki do czyszczenia .Obecnie przy intensywnym pieczeniu wygląda tak przy wymianie poprzednia kuchnia.
Tak jak na wstępie napisałam wizualnie tak ,praktycznie nie .Na pewno nie przeżyje 1/3 co poprzedniczka Nie wiem jakie są w innych firmach ale moją odradzam
Piekarnika elektrycznego nigdy nie zamieniłabym na gazowy - dużo więcej możliwości i lepsza kontrola. Płyta gazowa to jeszcze by uszła, chociaż czyszczenie i jej, i garnków po niej z pewnością nie są moim marzeniem. Ale ja od ponad dwudziestu lat gazowej nie używam (tzn obecnie mam w kotłowni i używam wyłącznie awaryjnie albo do brudnych prac) to nie jestem obiektywna.
Mi się gaz kojarzy z szorowaniem garnków, tłustym brudem na szafkach i śmierdzącymi uchwytami z tworzywa od garnków - choć teraz uchwyty mam stalowe, to ten problem by odpadł. Ale nie chciałabym do tego wracać.
@Agnicha Mąż mówi, że palniki do wymiany, a dokładnie pokrywka palnika. Chyba, że kuchenka bardzo leciwa, to trzeba ustawić dopływ powietrza do palnika, ale to już zajęcie dla kogoś kto się na tym zna.
Płyta siła, piekarnik gniazdko. Nie wiem jaki koszt @Bea bo mam wiele rzeczy na prąd w domu i nie wiem ile płyta czy piekarnik realnie kosztuje - brak oddzielnych liczników. Ale nie robi to raczej jakiejś zauważalnej różnicy przy całości. Zresztą gdyby i robiło to wygoda i oszczędność czasu (chociazby to, że gotowanie/pieczenie samo pilnuje czasu wyłączenia) jest znacznie więcej warta.
Komentarz
Cieszyłam się bardzo, bo jest termoobieg, można ustawić konkretną temperaturę, no i jeszcze kilka fajnych funkcji.
Lecz z czasem zaczęło pojawiać się coraz więcej minusów.
1. rachunki za prąd - baaardzo znacząco wzrosły (może dlatego, że gaz mamy ryczałtowany);
2. mieszkamy w bloku, a co za tym idzie, mamy określone maksymalne obciążenie zużywanego prądu i tak np. nie mogę włączyć piekarnika i jeszcze czegoś, chociażby zmywarki, czajnika, odkurzacza czy pralki, ponieważ wysiadają mi korki. :devil::devil::devil:;
3. piekarnik elektryczny też może przypalać - mój tak ma, ale może to wina niezbyt wysokiej jakości sprzętu (Mastercook).
A jak mieszkaliśmy w bloku i w ogóle nie mieliśmy gazu to wychodziło nam 120 zł za prąd i właściwie tyle dodatkowych rachunków, nie licząc czynszu ( tam była liczona woda, śmieci, opłaty inne do spółdzielni ok 350 zł)
Znowu moja mama ma gaz ryczałtowany i jej się opłaca mieć i kuchenkę i piekarnik gazowy i nawet wodę do mycia naczyń podgrzewa na gazie.
Przy wymianie na drugą też będę chciała mieć piekarnik elektryczny.
Zaglądnełam dziś do agd i wybór całkiem ,ale tej elektroniki i bajerów tyle...,że nie wiem czy ktoś w ogóle z tego korzysta ?
Do tej pory miałam najnizszy standart a teraz nie wiadomo na co się rzucić.
Czy przy termoobiegu można piec jednocześnie górę i dół ?
Też mam piekarnik elektryczny i mnie to wkurza bo jest prądożerne.
Co prawda rzadziej muszę wymieniać butlę niż jakbym miała gazowy ale pieczenie w elektrycznym jest dużo droższe zwłaszcza, że piekarnik musi się wcześniej nagrzać.
Coś podobnego znalazłam - ariston
http://goracakuchnia.pl/plyta-gazowa-ariston-pk-640-x-ha.html?utm_source=nokaut.pl&utm_medium=cpc&utm_campaign=2014-10&utm_content=1183#nclid=584cbe68f638797843b32a70f802a240
Nie polecam!!!
Nie polecam bo ;
-jak coś wykipi trzeba myć rozbierając 3 szyby od piekarnika
-dolna szuflada na blaszki przeładowana jet plastikiem
-blat kuchni i wnętrze piekarnika wykonane jest z kiepskiej jakości kwasówki .Zabrudzenia schodzą
gorzej ,po za tym piekarnik jest ciężki do czyszczenia .Obecnie przy intensywnym pieczeniu wygląda
tak przy wymianie poprzednia kuchnia.
Tak jak na wstępie napisałam wizualnie tak ,praktycznie nie .Na pewno nie przeżyje 1/3 co poprzedniczka
Nie wiem jakie są w innych firmach ale moją odradzam