Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Czy jest na sali lekarz?

1260261263265266370

Komentarz

  • a mnie sie przypetalo najpewniej nadczynnosc tarczycy :( we wtorek ide do rodzinnego z wszystkimi badaniami ktore zlecil i bedzie decydowal co dalej ze mna robic - ale pierwsze badania krwi- jak mowi pokazuja na poczatki nadczynnosci :(
  • To pewnie jestes szczuplaczek, przy nadczynnosci czlowiek chudnie sam nie wie kiedy i nerwy go ponoszą.
    Podziękowali 1monia3
  • 49 kg
    ale tyle tez wazylam przed pierwsza ciaza a wtedy tarczyca byla ok ....i nerwy no niestety szybciej sie denerwuje
    no i mam tez potwierdzona anemie :(
  • Przeszlo mu wtedy po nocy, bylo duzo lepiej. 
    Ale bede sie stresowala troche, na oboz jutro jedzie a widac ze go szybko lapie, teraz po 2 dniach na sloncu dostal, a nie było gigantycznych upałów pow 30st... 
  • Drodzy forumowicze, co zrobić ze skręcona kostką... mojemu mężowi się przytrafiło wczoraj... w szpitalu stwierdzili „grade1”- wiec lekko... nakładamy lód, dostał usztywniacz i kule ze szpitala, zalecili chodzenie, dodatkowo robię okłady z octu jabłkowego ( domowego ) , rozcieńczonego z woda. Sprawa o tyle skomplikowana, ze w piątek „ jedziemy” do Polski( 2000km. ), mamy zamiar pojawić się na OAZIE 1 w Olsztynie, a turaj takie coś się przytrafiło.. ( zły bardzo nie chce żebyśmy tam dotarli- tak to odbieram). Moje pytanie jest: co można zrobić żeby przyspieszyć rechabilitacje, żeby na piątek mógł prowadzić samochód( nie dam rady sama prowadzić tyle godzin...) proszę o porady.
  • Heparynką jakąś smarować i tak jak @Bea pisała usztywnić
    Podziękowali 1Ania i Adam
  • Można też posmarować jakaś maścią przeciwzapalną i przeciwbólowa. Wtedy jakiś czas nie boli i spokojnie można prowadzić.
    Podziękowali 1Ania i Adam
  • Wieczne wzdecia.
    Co polecacie?
    Jakie badania zrobic?

  • Odstawilabym pszenicę. I ostawiłam:)
  • Czy wysypka TYLKO w miejscu szczepienia moze byc od szczepionki? 
    Corka alergiczka, ale wysypki nigdy nie miala po zadnym szczepieniu.
    Jednak uczulenie pokarmowe nie ograniczalo sie nigdy do tak malego obszaru.
  • Mam 2 miesiaczke po porodzie . (5 miesiecy temu) była bardzo obfita przez 4 dni teraz ma
     5 dzień plamien .W sumie to 10 dni zaczynam się martwić czy to stabilizuja się hormony i to normalne. Ciągle intensywnie karmię. Czy jednak cos jest nie tak .ile jeszcze czekać kiedy iść do lekarza?.proszę o odpowiedź . @Katarzyna moze ty coś poradzisz. 
  • @gigi u mnie podobnie, tylko już 14 dzień cyklu...
  • @gigi - jak się krew nie leje, to bym poobserwowała tymczasem - nie wygląda to na zagrażające życiu. Chyba, że bardzo Cię to niepokoi, to umów się na wizytę do gina. Zrobi USG i zobaczy, czy jest jakaś widoczna przyczyna takiego przedłużającego się plamienia.
  • Dzięki  Katarzyno nie jest to obfite nic mnie też nie boli.
    Pocieszam się że to hormony może. ty Weroniko chyba też masz maluszka z tego co pamiętam . Dziwi mnie to bo nigdy tak nie miałam A poprzednia miesiączka była normalna
  • Ja ponad 4 miesiące po porodzie jestem, ale okres już dostałam właśnie pierwszy, obfity, długi a teraz cały czas plamienie.
  • Po jakim max czasie od zarażenia salmonellą mogą pojawić się objawy?
  • Agnicha powiedział(a):
    Małgorzata32 powiedział(a):
    Wieczne wzdecia.
    Co polecacie?
    Jakie badania zrobic?

    USG ginekologiczne i kolonoskopie

    Spróbować dietę fodmap

  • Musialam pilnie zlapac mocz dzis 1,5 roczniakowi.. trzymalam go ww umywalce 20min i nic..po czym pobiegl do pokoju i zsikal sie na podloge od razu  :s tak mi zalezalo zeby dzis ten mocz zawiezc, buuuuu
  • Annabe wiem co czujesz.. To były moje najgorsze momenty na prawdę siedzenie nad mała Tosia z kubkiem półtorej godziny nieraz. Albo przeciekajace osrane woreczki. Ostatnio półtora rocznika trzymałam w wannie, latalam za nim w pokoju a po bitej godzinie żesral się na środek dywanu.. Potem płacząc zrobił siku i złapalam a brat dobral się do zakrętki od pojemnika. Na szczęście wyszło miarodajnie. A myślałam że z chłopcami łatwiej... 
  • Co to moze byc, ze po wypiciu kawy okropnie sie poce przez jakis czas? Cisnienie i cukier sa wtedy ok, a kawe pije pol na pol z zimna woda, wiec nie od wrzatku.
  • Nie wiem co to, ale ja też tak mam po kawie. I wiem, że nie tylko ja. Ponoć na początku kawa podnosi ciśnienie. U mnie niezależne od stanu blogoslawionego bądź jego braku.
    Podziękowali 1mamuma
  • Czyli mozna tym sie nie przejmowac? 
  • ja nie przejmuję się
    Podziękowali 1mamuma
  • @olgal myslisz ze moge uzyc pojemniczka na mocz, ktory dzis otworzylam, ale nie zostal uzyty bo nie udalo mi sie zlapac maluchowi siku? Zakrecilam go z powrotem. Mozna w tym badanie ogólne czy wyjdzie zle?
  • Ja nie olgal ani lekarz ale po swoich doświadczeniach myślę że spoko. Ew. Można umyć.. Mi rodzice dziś kupili pojemnik w czasie ulewy i powiesił w woreczku na bramce... Też zamierzam użyć :-) jutro rano
  • annabe powiedział(a):
    @olgal myslisz ze moge uzyc pojemniczka na mocz, ktory dzis otworzylam, ale nie zostal uzyty bo nie udalo mi sie zlapac maluchowi siku? Zakrecilam go z powrotem. Mozna w tym badanie ogólne czy wyjdzie zle?
    Ja bym nie użyła ponownie dla swojego dziecka takiego brudnego kubka w kolejnej dobie.
    Ale ja mam skrzywienie zawodowe po oglądaniu mikrobów i całego tego dziadostwa pod mikroskopem :blush: 
    Jak potem by coś wyszło-jakieś mnostwo bakterii-to bym nie była pewna z czego to tak naprawdę się to namnożyło.
  • Kubeczki kupuję zawsze hurtowo 10-20 sztuk bo mam dwie dziewczynki z nawracajacym zum-em więc nawet się nie zastanawiam tylko otwieram inny jak trzeba. Grosze to kosztuje.
  • Ja też pamiętam. Wyparzony sloiczek- zawsze było ok. Raz zapomniałam wyparzyc to faktycznie cuda wyszły. 
  • edytowano lipiec 2018
    Nie mialam drugiego wlasnie a wczoraj ciezko mi bylo zto dDzieciakami do apteki. 

    Zobacze. Najwyzej powtorze..
    Z powietrza tez moga bakterie wejsc do kubka? Ja go ww reku caly czas trzymalam wczoraj i po prostu otwarty byl a potem zamknelam.
  • U nas zawsze w apteczce domowej staly sloiczki nadajace sie do moczu. Najgorsze bylo rano, jak siku juz bylo na wylocie i trzeba bylo czekac, az woda sie zagotuje w czajniku do wyparzenia.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.