Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Uwaga na serial dla dzieci! Ania z Zielonego wzgórza.

1356710

Komentarz

  • Każdy rodzic zna najlepiej swoje dziecko i to rodzic powinien zdecydować w którym momencie i w jaki sposób mówi dziecku na dany temat.

    Serial jest od 7 roku życia, w tym wieku wiele dzieci niewiele jeszcze wie na temat przekazywania życia. Wiedzą pewnie, że mama i tata przytulają się i mają dzidziusia. 
    Nie muszą wiedzieć nic na temat dewiacji seksualnych niezależnie od tego, czy dużo czy mało rozmawiają z rodzicami. 

    @Paprotka ;
    sorry, ale nie nauczyłam się na pamięć co dokładnie mówi Ania, obejrzyj sobie jak Cię ciekawi
  • sądziłam ze skoro aż tak Cię to zbulwersowało, to umiesz swoimi słowami powtórzyć.
    Obejrzę na pewno żeby zweryfikować te cudowne, łagodne i wspaniałe postacie które tam widzisz :) a z ciekawości - gdyby osoby homo były ukazywane jako bohaterowi negatywni i podli, to byłoby Ok?
    Podziękowali 1beatak
  • edytowano lipiec 2018
    Paprotka powiedział(a):
    sądziłam ze skoro aż tak Cię to zbulwersowało, to umiesz swoimi słowami powtórzyć.
    Obejrzę na pewno żeby zweryfikować te cudowne, łagodne i wspaniałe postacie które tam widzisz :) a z ciekawości - gdyby osoby homo były ukazywane jako bohaterowi negatywni i podli, to byłoby Ok?

    w sensie ze czarny charakter to moze byc tylko hetero ?
    Nie byloby ok  - bo po co wogole w takim filmie o Ani watek o homoseksualistach? po prostu po co w filmie dla dzieci wprowadza sie watki odnoszace sie do orientacji seksualnej ktora jest mniejszoscia ?

    Podziękowali 1Joannna
  • @paprotka,

    wrażliwość małego dziecka bywa taka, że naprawdę trzeba je chronić przed zboczeniami! Ja dziękuję Bogu, że do późnej młodości nie wiedziałam, co to 'pedały' (takie hasła słyszałam z ust innych dzieci, ale dla mnie to brzmiało po prostu obraźliwie bez odniesienia do orientacji seksualnej). Nie zapomnę tego wrażenia, gdy się zorientowałam, w czym rzecz... Coś strasznego. To naprawdę może zgwałcić dziecięcą wrażliwość.

    Zrobiłabym WSZYSTKO, co możliwe, żeby chronić dzieci przed zgorszeniem. Uważam, że naprawdę dziecko może żyć i się rozwijać bez świadomości, że bywają tego typu dewiacje. Zresztą i Pismo Święte mówi, żeby odciąć rękę, jeśli miałaby być powodem zgorszenia. 

    Nie mam tv, nie mam abonamentu na Netflixie. I w podejściu do tego typu spraw zgadzam się z @Elunia (nie nabijam oglądalności, nie dotuję). Jakoś sobie moje dziecko będzie musiało poradzić z tym, że nie ma tv czy telefonu z nieograniczonym dostępem do Internetu. Ale uważam, że przeżyje 'jakoś' tę traumę i że są naprawę większe nieszczęścia... 

    Podziękowali 3Joannna Barbasia ewaklara
  • Rien powiedział(a):
    @paprotka,

    wrażliwość małego dziecka bywa taka, że naprawdę trzeba je chronić przed zboczeniami! Ja dziękuję Bogu, że do późnej młodości nie wiedziałam, co to 'pedały' (takie hasła słyszałam z ust innych dzieci, ale dla mnie to brzmiało po prostu obraźliwie bez odniesienia do orientacji seksualnej). Nie zapomnę tego wrażenia, gdy się zorientowałam, w czym rzecz... Coś strasznego. To naprawdę może zgwałcić dziecięcą wrażliwość.

    Współczuje traumy, ale nie przyszło Ci do głowy, ze udział miał w niej fakt ze zdążyłaś osłuchać się z wyzwiskami i zakodowałas sobie to pojecie z czymś złym jeszcze zanim poznałaś jego znaczenie?

    Joannma pisze o siedmiolatkach które nie wiedza skąd się biorą dzieci, mimo ze wszędzie dookoła widza heteroseksualne pary, a Ty piszesz o zgwalceniu dziecięcej wrażliwości informacja ze dwóch panów czy dwie panie tez tworzą związki...jakieś niespójne to
  • Niespojne z motywami powiesci o Ani jest wprowadzanie watkow o homoseksualistach - nadal pytam po co?
    Podziękowali 1MAFJa
  • edytowano lipiec 2018
    Nie rozumiem @Paprotka, co jest niespójne wg Ciebie?
    Podziękowali 1MagdaD
  • @Elunia, była mowa o tym, że świat dzieciństwa Twoich dzieci jest identyczny z dzieciństwem obecnych dzieci. Do tego się odnosiłam uważając, że demoralizacja dzieci obecnie już nie jest chowana, ale idzie pełną parą oficjalnie. Zmiana jest wielka.
    Stawiasz pytanie. A ja zapytam - a jak Ty chcesz to zmienić? Ja nie oglądam prawie nic, bo lubię dobre rzeczy. Na seriale od kilkudziesięciu lat nie mam czasu. Nie nabijam oglądalności nikomu, bo jak coś mam obejrzeć, to starannie najpierw wybieram. Wybrałam pracę w domu, by czuwać nad wychowaniem swoich dzieci.
  • Metody się nie zmieniły, ale zmieniło się mocno otoczenie. Jak pisałam - homoseksualizm był jednoznacznie źle odbierany wcześniej, teraz nie tylko bywa dobrze odbierany, ale wręcz są zachęty, by próbować wszystkiego. Inaczej jest ze starszymi dziećmi, dorosłymi, inaczej z małymi, które słyszą na podwórku naprawdę różności. W wychowaniu dzieci na wszystko powinien być odpowiedni czas, zaczyna się od właściwych postaw i zachowań, a nie od zboczeń i dewiacji. A dewiacje bywają teraz stawiane jako coś ciekawego, normalnego, właściwego i codziennego. Raz tak, raz inaczej, jak tylko  kto ma ochotę. Dzieci stykają się z różnymi rzeczami bez względu na to jak ma mądrych rodziców i otoczenie. Ja tam nie jestem za N, nigdy nie miałam z nim kontaktu, ale to nie tylko sprawa tego jednego serwisu. Nasza telewizja jest idzie w tym kierunku, inne media tak samo.
  • Maciek_bs powiedział(a):
    maliwiju powiedział(a):
    @Maciek_bs ; i co dalej jaki jest ostateczny cel, kontrola urodzeń poprzez Invitro, a zatem ograniczenie populacji.
    Kontrola jakościowa zarodków czy ilościowa urodzeń?
    I jaki to by miało cel?
    Zbudowanie świata, w którym rozród ludzi kontroluje się jak rozród bydła. Określając limity ludności oparte na planach produkcyjnych, hodując nadludzi przeznaczonych do panowania i podludzi przeznaczonych do służby. W zasadzie Hitler już to próbował, ale mu nie wyszło. Teraz nie będzie ludobójstwa, nie licząc aborcji, tylko zwarunkowanie ludzi, aby sami tego chcieli. Wielka operacja socjotechniczna wykorzystująca najnowsze osiągnięcia nauk społecznych.
    @Maciek_bs serio?
    Serio uważasz że aż takie kombinacje są do tego potrzebne?
    Człowiek z natury jest leniwy przez co pozwala sobą manipulować, byle tylko nie trzeba było się trudzić ,myśleniem również.
    Karty płatnicze,telefony z apkami bez których już żyć się nie da,przeniesienie życia towarzyskiego do sieci,rewolucyjne : "nie zgadzam się" ogłoszone jedynie jako petycja na fejsie...
    Nie trzeba już nic więcej robić,sami weszliśmy w sidła ze śpiewem na ustach.
    A akcje typu nagonka na homoseksualistów,muzułmanów,imigrantów,invitro etc. służą tylko temu ,by grupa przeciwników/zwolenników poczuła się zintegrowana i mogła dzielić się oburzeniem lub euforią .
    Ot taki wentyl bezpieczeństwa i manipulacja w jednym.

  • edytowano lipiec 2018
    Elunia powiedział(a):
    Joannna powiedział(a):
    Chciałabym tylko sprostować, że seriale Netflixa @Elunia są dostępne w internecie - nie trzeba mieć abonamentu.

    Nadal oglądając je zwiększysz klikalność i wspierasz producentów. 
    nie wydaje mi się...
    dość nielogiczna teza
  • edytowano lipiec 2018
    Czy w nowej adaptacji "Ani z Zielonego Wzgórza" pojawiają się muzułmanie, imigranci i in-vitro?
  • zaintrygowałam się tym netflixem ( nie wiedziałam wcześniej, że coś takiego istnieje)
    ja włączam dzieciom bajki na youtube ( tv nie mam wcale), ale właśnie te reklamy o nieprzewidywalnej treści mnie denerwują
    oglądamy też czasem  filmy przyrodnicze
    może te netflix byłby lepszy?
  • reklamy na YT można jakoś blokować
    my mamy taki plugin w przeglądarce, który to robi, nazywa się uBlock Origin
    Podziękowali 3Gosia5 In Spe ewaklara
  • Elunia powiedział(a):
    No ja wybrałam kilka lat temu podobnie. Jak widzisz metody się nie zmieniły. 
    Cały czas dążę w tej dyskusji do tego, że to rodzice wybierają i to wybierają duuużoooo wcześniej.Trzy opinie w wątku, że Netflix promuje homo, ale no cóż ma też wartościowe programy. Ja tego absolutnie nie kumam. 


    to nie tak ze jak nie bedziesz miala netflixa , tv - pozniej dasz dzieciom do reki komorke to bedzie ok
    i nie jest tak ze wybieraja tylko rodzice
    sama kiedys pisalam na tym forum ze byla afera w Poznaniu bo pelnomocniczka ds wykluczen w ramach akcji "czytam i czuje" czytala poznanskim dzieciom bajke "kim jest slimak Sam" (idzie do szkoly i nie wie czy jest chlopcem czy dziewczynka Nauczycielka chce go przekonać, że ta odmienność to nic złego. Daje mu więc zadanie, by odwiedził różne zwierzęta, przygotował o nich reportaż. Ślimak odwiedza np. małpę marmozetę, która ma dwóch mężów. I rybę wargacza, która jest płci żeńskiej, ale ma brodę. - to bylo czytanie bajki w przedszkolu :/



    Podziękowali 1MAFJa
  • Widziałem pierwszy sezon, był jeszcze znośny, choć łatwo było odczytać co planują wykreować z panny Barry.
    Jak w drugim sezonie w pierwszym odcinku przedstawili, że Cuthbertowie "dawno się nie modlili", to mi odeszła ochota na oglądanie. 

    Generalnie byłem w stanie zaakceptować odejście od pierwowzoru na rzecz pewnego urealnienia historii (odejście od powieści dla dzieciaków, na rzecz fabuły dla dorosłych). Ale wciskanie nierealnych jak na tamte czasy tematów mnie razi.
    Podziękowali 3Joannna antonina Gosia5
  • Tak zapomniałam o tym dawno się nie modlili, sporo tam jeszcze różnych jak teraz analizuje.
  • Ale ciekawie się na to patrzy jak na pewną analogię do religii i hagiografii. Kreuje się nierealistyczne opowiadania, by utwierdzić / zmienić przekonania odbiorców. 
  • Podejrzewam że Joanna miała na myśli inne, nie do końca legalne źródła ;)
    Wiele osób się nie przyzna, że z nich korzysta.
  • nie tylko stary testamecie   ale takze nowy testament potepia 

    1 Kor 6:9

    9. Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie posiądą królestwa Bożego? Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą,

    Homoseksualizm - grzech nieczysty przeciwny naturze

    fragmenty objawienia Matki Bożej: „Do Kapłanów Umiłowanych Synów Matki Bożej” - Ks. Stefano Gobbi (1973-1997r)  http://www.duchprawdy.com/homoseksualizm_gobbi.htm




    Podziękowali 1maliwiju
  • @Joannna dzięki za podpowiedź z tymi reklamami na YT
    Podziękowali 1Joannna
  • Filadelfia - świetny film, faktycznie pomagał zrozumieć chorobę, a może i pokazać, że są takie związki. W jakimś promilu  jest to prawda. 

    Natomiast, żeby nie widzieć promocji homo, to trzeba być ślepym. W każdym obecnie produkowanym przez istotne telewizje serialu musi być taki wątek. Nawet w polskich serialach każdy ma znajomych homo. Co więcej często jest to przedstawione jako konkurencja dla normalnych związków. 
    I jest to zwyczajnie nieproporcjonalne, mam 40+ i żadnych znajomych homo. Coś ze mną nie tak? :)

    Podziękowali 2maliwiju Rejczel
  • Może nie wiesz, że ich masz . Zastanawiam się też, czy ktoś z Twoich znajomych przyznałby się, znając Twoje poglądy. 
  • beatak powiedział(a):
    Może nie wiesz, że ich masz . Zastanawiam się też, czy ktoś z Twoich znajomych przyznałby się, znając Twoje poglądy. 
    W czym problem jak jestem do czegoś przekonana to nie udaje kogoś innego, gdy jestem w środowisku niewierzących nie udaje ateistki. 
    Podziękowali 2E.milia Gosia5
  • edytowano lipiec 2018
    Elunia powiedział(a):
    Joannna powiedział(a):
    Elunia powiedział(a):
    Joannna powiedział(a):
    Chciałabym tylko sprostować, że seriale Netflixa @Elunia są dostępne w internecie - nie trzeba mieć abonamentu.

    Nadal oglądając je zwiększysz klikalność i wspierasz producentów. 
    nie wydaje mi się...
    dość nielogiczna teza
    Jestem tego pewna i to żadna teza tylko fakt. Na YT zarabia się całkiem przyjemnie subskrypcjami i ilością wyświetleń.
    tylko, że to nie o YT chodzi
    filmy udostępniane na YT bez licencji są stamtąd kasowane, a inne nielegalne miejsca udostępniania filmów likwidowane właśnie dlatego, że NIE przynoszą korzyści producentom

    ps. oczywiście nie mówię, że oglądanie filmu nielegalnie staje się dobrem, gdy film ma złe treści i nie chcemy wspierać producentów 

  • maliwiju powiedział(a):
    beatak powiedział(a):
    Może nie wiesz, że ich masz . Zastanawiam się też, czy ktoś z Twoich znajomych przyznałby się, znając Twoje poglądy. 
    W czym problem jak jestem do czegoś przekonana to nie udaje kogoś innego, gdy jestem w środowisku niewierzących nie udaje ateistki. 
    No rzeczywiście dziwne ze ludzie mogą się bać ostracyzmu i upokarzających komentarzy. 
  • Zaiste Maliwiju, brawa za odwagę przyznania się do bycia katolikiem w katolickim kraju!!!

  • mader powiedział(a):
    No więc twierdzę  że nie ma tolerancji dla katolików w oświeconym społeczeństwie.
    No to ja mam zupełnie inne doświadczenia. Głośno mówię o swojej wierze i jeszcze nigdy nie spotkałam się z tego powodu z ostracyzmem. 
  • Mader, żarty sobie chyba robisz porównując krytykę wiary, choćby i niewybredna, do chamskich komentarzy z podtekstami seksualnymi, wyzywaniem od zboczeńców, pedofili etc, za samo bycie homo. Wielka męczennica z Ciebie bo ktoś Cię nazwał o zgrozo ciemnogrodem. 
    Podziękowali 1beatak
  • Takie życie. Księży się w internetach też wyzywa od pedofilów. Inne znamienne hasło: typowy polak-katolik co to bije żonę. 

    Ale nazywanie zjawisk zgodnie z przekonaniami jest ok. Jeśli ktoś uważa, że wiara jest ciemnogrodem a homoseksualizm zboczeniem, no to tak to nazywa; kwestią kultury i taktu jest sposób i okoliczności, w których w ogóle z takim komentarzem wypada się wychylić, biorąc pod uwagę m.in. odczucia zainteresowanego.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.