Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Smutna historia

edytowano marzec 2019 w Ogólna
https://wiadomosci.wp.pl/tak-wciaga-jas-kapela-pod-wplywem-narkotykow-napisal-przewodnik-po-klubach-6357107282736769a?fbclid=IwAR3N3feSe_tg6T-2AW3fk1FKKKNDEnOtmkh8Z9KGEo1E88Fg3ZuIPrLds2g

warto pomodlić się za niego, za nieszczęsnych rodziców, smutne to tylko szkoda że jednocześnie podają przepis na zdobycie narkotyków w sieci, czy to w ogóle legalne, w sensie czy wp.pl może coś takiego drukować (informację o tym jak zdobyć narkotyki od dilera - sprawdziłem, to faktycznie działa.



«1

Komentarz

  • Straszne, i to, że ktoś wydaje taka książkę...
    Podziękowali 3Barbasia Prayboy Malena
  • O matko i córko!  Skąd on się urwał? Przerażające jest co pisze!
    Podziękowali 1Malena
  • Właśnie doczytałam, że jego mama jest aktywistka  katolicka. To się jej udał syneczek :'(
  • on jest z rodziny wielodzietnej i bardzo wierzącej z tego co wiem....
    Podziękowali 1Prayboy
  • On już kilka książek ma na koncie, merytorycznie dość dyskusyjnych...ale jesli o to dzieło chodzi, zaskoczyłam się nieprzyjemnie ze wydało je Czerwone i Czarne. maja pod swoim szyldem dobre książki. Można do nich napisać maila.

    co do rodziców, to ze są takimi czy innymi działaczami nie mówi duzo o tym jakimi byli rodzicami, a i bez tego można popaść w uzaleznienie
  • jukaa powiedział(a):
    Aga85 powiedział(a):
    O matko i córko!  Skąd on się urwał? Przerażające jest co pisze!
    Jak to skąd się urwał, narkoman. Sposób myślenia standardowy. 
    A rodzina taka czy inna, cóż... Uzależnienia są demokratyczną chorobą.
    Wiesz, niby tak, ale jednak chcemy wierzyć\ wierzymy, że poprzez wychowanie, przykład, przekazywane wartości nauczymy czegoś nasze dzieci...
  • Nie jest moim celem obwinianie jego rodziców. Jednak czytając te bzdury, złożone w jakąś, mimo wszystko  spójną całość. To mam wrażenie, że wychował się w squacie, a nie katolickim domu
  • Robimy, co możemy.  Sami nie mamy żadnych gwarancji,   że nasze dzieci nie pogubia się po drodze. Bardzo współczuję jego rodzicom, bo to porządni ludzie. 
    Zostaje oddanie dzieci NMP - tak myślę.  Jedyna gwarancja .

  • edytowano marzec 2019
    Aga85 powiedział(a):
    Nie jest moim celem obwinianie jego rodziców. Jednak czytając te bzdury, złożone w jakąś, mimo wszystko  spójną całość. To mam wrażenie, że wychował się w squacie, a nie katolickim domu
    On trafił na złych ludzi na komunistów z krytyki politycznej na bandytów... nie zawsze to jest wina rodziców. Kto wie czy w przyszłości kiedy sięgnie dna nie nawroci się. Ilez było takich przypadków...tak właśnie zwróciłem uwagę na jego twarz. Jest głęboko nieszczęśliwy i ta książka to wbrew pozorom wołanie o pomoc ale też ostrzeżenie.
  • Prayboy powiedział(a):
    Aga85 powiedział(a):
    Nie jest moim celem obwinianie jego rodziców. Jednak czytając te bzdury, złożone w jakąś, mimo wszystko  spójną całość. To mam wrażenie, że wychował się w squacie, a nie katolickim domu
    On trafił na złych ludzi na komunistów z krytyki politycznej na bandytów... nie zawsze to jest wina rodziców. Kto wie czy w przyszłości kiedy sięgnie dna nie nawroci się. Ilez było takich przypadków...tak właśnie zwróciłem uwagę na jego twarz. Jest głęboko nieszczęśliwy i ta książka to wbrew pozorom wołanie o pomoc ale też ostrzeżenie.
    A ilu pociągnie za sobą, przez takie durne publikacje.
    Ale oczywiście, mam nadzieję, że się opamięta. Smutno czytac
  • Przeraża mnie to. Bo moje dzieci kiedyś będą nastolatkami, i pewnie będą uważać, że stara matka na wielu rzeczach się nie zna, i będą chciały podejmować własne decyzje i szukać szczęścia po swojemu. I przeczytają coś takiego, albo usłyszą to od kogoś, kogo lubią. 
  • Bardzo współczuje rodzicom Jana K. Po obejrzeniu filmiku od Tomasza brak mi słów, jaki ogrom cierpienia i bólu musi na nich ciążyć...
  • Kto to jest ten Jan Kapela?
  • Berenika powiedział(a):
    Kto to jest ten Jan Kapela?
    Syn Teresy Kapeli szefowej związku dużych rodzin 3+
  • A to przepraszam tak gdzieś widziałam ale może się mylę
  • Znalazłam że była współzałożycielka zdr3+
  •  straszne doświadczenie spadło na jego rodziców
    chwilę posłuchałam tego Jasia, ale już nigdy nie zapomnę...
    będę ich nosić w sercu  :'(
    Podziękowali 1Ania D.
  • Niestety nie mam dostępu do całości, ale napisane jest, że Polska wypada dobrze na tle Europy.... :|
  • Myślę, że dla złego to jest wyzwanie szczególnie atrakcyjne, żeby na złą drogę sprowadzić dzieci z dobrych, katolickich domów...
  • @mader nie zebym się czepiała co napisałaś, ale nie wyobrażam sobie jak można nie zauważyć pewnych symptomów
    IMHO  zbytni aktywizm i rodziców i dzieci, brak chwil spokoju  minimalizuje/uniemożliwia taką zwykłą wymianę zdań, przepływ podstawowych informacji
    ja uważam takie "zalatanie" za groźne...

    i u nas w rodzinie czas gdy wszyscy w komplecie uczestniczyliśmy w każdej Drodze Krzyżowej w Wielkim Poście i nie opuściliśmy żadnych Rorat w Adwencie na razie przeminął... :'(

    ale właśnie to zawierzenie Najświętszej Maryi Pannie, codzienna modlitwa do męczenników pozwala wierzyć w to, że znów może być jak dawniej
  • Może przeginali i postanowił sobie odreagować 
    Chyba już jest dorosly, niezależny od rodziców, nie muszą go z zygowin wyciągac to niech sobie żyje jak chce 
    Podziękowali 1agatak
  • In Spe powiedział(a):
    IMHO  zbytni aktywizm i rodziców i dzieci, brak chwil spokoju  minimalizuje/uniemożliwia taką zwykłą wymianę zdań, przepływ podstawowych informacjija uważam takie "zalatanie" za groźne...i u nas w rodzinie czas gdy wszyscy w komplecie uczestniczyliśmy w każdej Drodze Krzyżowej w Wielkim Poście i nie opuściliśmy żadnych Rorat w Adwencie na razie przeminął... 
    A może to właśnie dobrze. Można też popaść w aktywizm w praktykowaniu wiary: ile razy byłam na Roratach, ile razy zmobilizowałam całą rodzinę do Drogi Krzyżowej. A ważne jest, by być tam gdzie chce mnie widzieć Pan Bóg. Bo może przez to, że np. w piątek nie pójdziemy na Drogę Krzyżową, spędzimy popołudnie bez pośpiechu i coś sobie powiemy, co inaczej by umknęło. Ale Ty, @In Spe, na pewno to rozumiesz.
    Podziękowali 1In Spe
  • M_Monia powiedział(a):
    Musialby psycholog wypowiedziec sie jaka postawa rodzicow gwarantuje sukces wychowawczy A moze nie ma takiej?
    Żadna. Albo każda ;)

    Nie ma takiej.
  • @Malena ; :)
    myślę, że trzeba nieustannie rozeznawać co w danej chwili jest miłe Panu Bogu
    (wiem, że górnolotnie brzmi, ale co tam...)

    ostatecznie i na szczęście tylko Pan Bóg ma "dostęp" do naszych intencji, prawdziwych motywów i On nas będzie rozliczał  :)



    Podziękowali 2Barbasia Malena
  • edytowano marzec 2019
    @Malena ;
    a o tej stuprocentowej obecności i komplecie uczestników pisałam z myślą, że byłam wdzięczna, że akurat tak dopisywały okoliczności i zdrowie, że się udawało bo to NAM były potrzebne te Krzyżowe Drogi i Roraty, żeby dobrze przeżyć święta
    po prostu tęsknię do tych czasów
    Podziękowali 2Malena Joannna
  • Niestety 90proc matek narkomanów ich nie wyrzuci 
  • Im mam starsze dzieci tym bardziej się skłaniam że wychowanie uczy pewnych nawyków. I że jedyne co możemy zrobić jako rodzice to starać się rozwijać mocne strony swoich dzieci. One i tak jako dorośli wybiorą własną drogę. Nie zawsze taką jakbyśmy sobie życzyli. Przecież my jako dorośli też kierujemy się własnym sumieniem, zainteresowaniami,charakterem a nie tym czego nas uczyli rodzice.
  • asiao powiedział(a):
    Może przeginali i postanowił sobie odreagować 
     
    Dla mnie to jedna z paskudniejszych ocen rodziców. Jak ktoś wierzy - to na pewno za bardzo, jak coś robi innego niż "wszyscy", to tez na pewno za bardzo. Najlepiej, by być takim nijakim, to wtedy trudno się innym przyczepić.
    A rodziców i jego rodziny mi bardzo żal. Mam wrażenie, że chłopak wisi na krawędzi przepaści.
    Podziękowali 3Barbasia wielorybek Joannna
  • Są rodzice co przeginają i nie ma się co czarować 
    Przy większej ilości dzieci trafi się taki co się zbuntuje z rozmachem 
  • M_Monia powiedział(a):
    Z internetu najgorsza postawa rodzicicow to nadmiernie chroniaca - dziecko egoistyczne, zuchwale lub odtracajaca - dziecko agresywne, aspoleczne. Warto wiedzec. Moze to cos da
    Z dawna czytałem wyniki badan postaw wychowawczych i sugerowały, ze zasadnicze znaczenie ma nie rodzaj postaw, a czy postawy rodziców sa zgodne.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.