Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Chrzest i przesądy :-(

edytowano marzec 2019 w Ogólna
Konto skasowane na prośbę użytkownika.

Komentarz

  • Ja byłam w ciąży chrzestną. Nawet świadkiem na ślubie bylam w 9 miesiącu ciąży. Córki chrzestne zdrowe i szczęśliwe a małżeństwo juz z czworgiem dzieci i 10 letnim stażem...
    Podziękowali 1MAFJa
  • Sama wystawiła sobie świadectwo chrześcijanki. 
  • wierzące. 
    W fatum! 
  • Ja zostałam matką chrzestną będąc w wysokiej ciąży i też się nasłuchałam. Okropne było takie straszenie pechem itd. z dużą satysfakcją i w dużej mierze wbrew woli części rodziny trzymałam do chrztu. I dziękuję Bogu za pięknego chrześniaka!
  • Wyślij im jakieś obśmiewające teksty na temat takich przesądów. Zapytaj czy są na ten temat jakieś badania ;) Choć pewnie to i tak nic nie da, to jest wiara na zasadzie bo tak.
    A dlaczego właściwie chrzest miałby jakos zaszkodzić dziecku chrzestnej, skąd to się wzięło?
  • No ja słyszałam że jak się odmówi bycia chrzestna to własne dzieci się naraża na nieszczęście tak że klasyczny pat prosić o to ciężarną ;)
    Podziękowali 1Aga85
  • Zmień kandydatkę na chrzestną.

  • Odrobinka powiedział(a):
    No ja słyszałam że jak się odmówi bycia chrzestna to własne dzieci się naraża na nieszczęście tak że klasyczny pat prosić o to ciężarną ;)
     :D  :D :D
  • Moze zalinkuj jej coś o celu chrztu i roli chrzestnej. Albo namów żeby pogadała z jakimś księdzem. 
  • edytowano marzec 2019
    Jak nie chec być chrzesną to po co namawianie na siłę?
  • U nas w regionie zwyczajowo daje "na lodówkę" ze średniej półki. Ale wiadomo to powiedzenie. Ile może tyle da  B)
  • Tak sie mówi... nie wiem ile kosztują lodówki (ostatnią kupowałam piec lat temu raczej dużą  jak na polski standard).
    A poważnie  to  w zeszłym roku mężowska siostrzenica mówiła, że od chrzestnej dostała 3 tys. 
    Znam i taką panią co twierdziła, że jej córcia dostała 10 kawałków ale... to dosyć "ciekawa" osoba i bym na nią brała poprawkę. Chociaż z zamożnego kręgu więc może...
    Tylko wiesz   i tak wszystko zależny od możliwości  i sytuacji rodzinno - finansowej obdarowującego i nie da się określić ścisłej sumy.
    Dla jednego 500 to bardzo dużo a dla drugiego  "ochłap co wstyd dawać".
  • edytowano marzec 2019
    @J017 byłam chrzestną w ciąży. I chrzesniak, i moje dziecko to obecnie bardzo udani młodzi ludzie. Mam też tego samego chrzestnego z moim rodzeństwem - jaki to problem? Fantastyczny jest. 
    Poważnie zawahałabym się czy chcę na chrzestną osobę wierzacą w przesądy, ale pewnie warto porozmawiać, że to nie po Bożemu. Jeśli do niej dotrze, to może można rozważyć. Ale na pewno nie ma sensu na siłę przekonywać. Raczej przy okazji dobry uczynek zrobić nieumiejętnych pouczając.
    Modlitwa za chrzesniaka to najważniejsza pomoc w wychowaniu. 
    Podziękowali 1Agula
  • slyszalam o tym przesadzie- dziwne ale malo to dziwnych przesadow jest?

    mysle, ze  odpusc skoro odmowila nie ma sensu naciskac
  • A dlaczego chrzestny ma dać inaczej niż niechrzestny? Czy bycie chrzestnym polega na dawaniu większych prezentów?
  • Zwyczajowo niestety powszechnie tak jest postrzegane bycie chrzestnym. 
    Podziękowali 2Agax4 joanna_1991
  • Mimo wszystko podane sumy są dla mnie jak z kosmosu...
    Podziękowali 3Rogalikowa Agax4 Aneczka08
  • edytowano marzec 2019
    Dla mnie bycie chrzestnym to dołączanie dzieci chrzestnych do swoich w modlitw za nich. Pamiętam o swoich dzieciach chrzestnych w modlitwie. Jak pamiętam o urodzinach to też fajnie. Ale jak się zgodzilam na bycie mamą chrzestną mojego siostrzeńca to nie wiedziałam że będę musiała podpisywać jakiś papier, że dopilnuje wychowania w wierze mojego chrześniaka ( jakoś tak, nie pamiętam dokladnie jak to było sformułowane). 
    Podziękowali 1In Spe
  • Modlitwa jest pomoca w religijnym wychowaniu. Poza tym pomocą dla rodziców w religijnym wychowaniu jest też bycie wzorem życia chrześcijańskiego dla chrzesniakow i ich rodziców. Tu nie chodzi o wtrynianie swoich trzech groszy w kompetencje rodziców. 
  • edytowano marzec 2019
    Dokładnie @AB.
    Plus dbanie o to by np. I Komunię Św, Bierzmowanie, Sakrament Małżeństwa chrzesniaka zaakcentować też religijnie. Np. przez książkę, Pismo Święte, krzyżyk, Msze Św, pielgrzymkę, ikonę a nie quady, komputery, drony i monet miliony. 
    Podziękowali 3kiwi E.milia Odrobinka
  • Także w sytuacji gdy rodzice umierają przekaz wiary spoczywa na chrzestnych.
    Podziękowali 2Odrobinka jan_u
  • Chrzestnymi mojej najmłodszej  12 latki jest jej rodzeństwo : syn miał wtedy 18lat i  i córka 16. fakt budzi ogromne zdziwienie, ale proboszcz nasz nie widział przeszkód. Mam przynajmniej pewność, że nie tylko na prezentach okazjonalnych się kontakt skończy, ale gdy będzie taka konieczność zaopiekują się siostrą. - taką mamy zresztą umowę. 
  • U nas nikt się nie dziwił. Chrzestnymi matkami najmłodszych dzieci są nasze starsze córki a ojcami moi bratankowie. 
    Podziękowali 1kiwi
  • U nas to nie było przeszkodą - duża dwa lata a młodszą dwa tygodnie przed bierzmowaniem były.
  • @J2017, właśnie przypadkiem przeczytałam na wp parenting, że gdy nie ma się dobrego kandydata na chrzestnego, można zwrócić się do lokalnego proboszcza; mówi to ksiądz. Myślę, że to dobry pomysł. Na przykład wiele głęboko wierzących, wartościowych, bezdzietnych kobiet chętnie miałoby jakieś bliskie sercu dziecko. Mogłaby taka kobieta przekazać mu wiarę, wiedzę, swoje pasje. To naturalne pragnienie w sercu dorosłego, przekazać to komuś, nawet jeśli nie ma swoich dzieci. Piękna myśl.
    Podziękowali 1kiwi
  • haha to mi przypomnialas @Malena... :) W dużym skrocie: myśmy się zwrócili do Ks. Proboszcza, że jest kłopot z kandydatem i mamy Księdza Chrzestnego ;)
    Musiał mieć zgodę z Kurii chyba.
    Podziękowali 1Malena
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.