Moze sie dzieje krzywda, ale mozna dyskutowac merytorycznie a nie publicznie wyzywac od zbiczencow, dewiantow, debili czy insynuowac ze skoro homoseksualista to moze I pedofil. Tak ogolnie pisze
@Tomasz i Ewa dałeś sobie wmówić że homo to alternatywna orientacja. A jeszcze niedawno była uznawana przez psychiatrów za zboczenie. Grupie dewiantów od inżynierii społecznej udalo się wmówić lemingom że coś co jest zaburzeniem jest normalne. Polecam Wam (zwłaszcza Moni) książkę " Pułapka Gender karły kontra orły wojna cywilizacji" Marzeny Nykiel. Niesamowite źródło informacji.
No.gdyby ktos publiczmie nazwal p Godek np fanatyczka katolicka,.( nie byloby to.jeszcze zle bo mozna gorzej) a jej dziecko Downem ( tu gorzej ale sa ludzie obrazajacy niepelnospraenych).tez. by byla nagonka na ta osobe ktora obraza. Taki obosieczny miecz I niestety pain Kaja jako osoba wypowiadajaca sie publicznie musi uwazac
Trzeba ludziom zrelatywizowac pojęcie dobra i zła, oderwać od korzeni i tego co stanowi o nasze tożsamości( np płeć) bo wtedy łatwiej takim pogubionym człowiekiem sterować.
Tylko dla niektorych to.dobro oznacza tolerancja w tym problem. Ja tak nie za bardzo toleruje, wlasciwie nie toleruje ale jestem.homo sapiens a nie agresywna zeierzyna. Podawali jakis czas temu, ze chlopak popelnil samobojstwo bo koledzy dowiedzieli sie o.jego orientacji I bardzo mu dokuczali. Nietolerancja musi tez miec jakies granice. Moze tu.nie zostaly jeszcze przekroczone ale trzeba przyhamowac
Tolerancja dla zła nie może być dobrem. Nigdy wcześniej osoby homo nie były tak tolerowane jak obecnie. Problem w tym że oni nachalnie domagają się praw dla małżeństwa, potomstwa i wręcz afirmacji tego zaburzenia.
To jest niesamowite, jak szybko udało się cenzurę przenieść na polski grunt. Ktoś jest ścigany za stwierdzenie czegoś tak jasnego i banalnego jak fakt, że homoseksualizm to zboczenie.
Tak, to zboczenie, jak każde inne typu chociaż oczywiście nie mające tak negatywnych konsekwencji jak np. pedofilia (pod warunkiem, że nie służy praniu mozgu). Skoro nie krzywdzi innych i można uznać je za wybór własny, należy je tolerować (znosic), jednak zdecydowanie należy się sprzeciwiać nadawaniu ekstra praw z jej powodu. I tak jak nie może wziąć ślubu para heteroseksualnych, tak nie może i para homoseksualnych, bo ślub dotyczy pary mieszanej.
Schodzeniem w dyskusji na manowce rozmywa się główna tezę, od której zaczął się wątek, czyli o wprowadzeniu cenzury.
Czy homoseksualizm jest wyleczalny, dziedziczny etc wylano już setki słów więc reszta to tylko bezsensowny słowotok. I zupełnie bez znaczenia co kto by zrobił w przypadku swojego dziecka, zupełnie nie ma związku.
To ze kiedys homoseksualista byl nazywany obrazliwie nie znaczy ze teraz tez moze byc. Teraz obiwiazuja inne standardy. Przyklad. Sformulowanie niepelnosprawnosc intelektualna w stopniu lekkim itd. istnieje stosunkowo niedawno. Kiedys I to uzywane jako sformulowanie medyczne bylo obrazliwe debilizm, imbecylizm I idiotyzm.
Tak. Przez takie zachęcanie mamy gejów zakładających rodziny, lawendową mafię w KK - za którą wziął się papież Franciszek - słyszałem nawet o katechiście z neokatechumenatu, który najpierw napłodził dzieci a na koniec uciekł w siną dał z prezbiterem. Homoseksualizmu nie da się wyleczyć. To nie jest zły nawyk ani przyzwyczajenie. I żadne gadanie, apelowanie do wartości tego nie zmieni.
Czy uzależnienie od słodyczy jest chorobą? Czy można się od nich odzwyczaić łykając jakieś pigułki, albo pijąc syrop? Nie, potrzeba do tego siły woli. Tak samo jest z homoseksualizmem. Musimy jednak zmienić optykę. Dojrzeć w osobach LGBT ludzi nieszczęśliwych i poranionych, które uwikłały się w styl życia uniemożliwiający im normalne funkcjonowanie. Jeżeli zaczniemy walić ich po głowach "zboczeńcami", to jedynie uruchomimy reakcję obronną, Tej potyczki nie wygramy z prostego powodu - jesteśmy bardziej stabilni psychicznie. Kto nie wierzy, niech poczyta na Facebooku rozmowy z poetą-gejem Jackiem Dehnelem, który na najmniejszą uszczypliwość reaguje tak gigantycznym bluzgiem, że człowiek się cieszy, że nie ma go przed sobą, bo by mógł nam skręcić kark.
Zamiast jałowych potyczek lepiej w takich sytuacjach powtarzać to, co dotyka istoty problemu. Że nikt nie rodzi się homoseksualistą, że można zerwać z uzależnieniem od gejowskiego seksu, że mężczyzna może żyć szczęśliwie w monogamicznym związku z kobietą, zamiast kopulować w darkroomach z przypadkowymi osobami. Że jesteśmy stworzeni na Boże podobieństwo i dlatego Objawienie daje nam prawdziwą wiedzę o naszej naturze.
PS. Katechiści i prezbiterzy też podlegają tym zasadom.
Nie ma związku? Na prawdę? A łatwiej nazwać zboczeńcem obcego czy bliskiego? Emocje też te same?
A jak znajomy będzie miał raka, to powiesz mu, że ma raka czy, że ma grypę? Zboczenia seksualne są chorobą dość dobrze opisaną, to że ktoś homoseksualizm wykreślił w ogólnie znanych okolicznościach nie oznacza, że nią przestała być.
My.tego nie wiemy czy to zboczenie czy nie. Wg obecnej wiedzy nie jest to.zboczenie a orientacja sekaualna ( dla mnie po prostu zla orientacja, pewien defekt ale taki z ktorym czlowiek sie rodzi I nie ma na to.wplywu), byc moze jednak obecna wiedzac sie mysli tez biore to pod.uwage. Jednak.dla mnie wiekszym zboczencem jest czlowiek zonaty zdradzajacy zone, na prawo I.lewo spelniajacy swoje fantazje. Mimo.to.nawet tego nie nazywa sie zboczeniem a po prostu zdrada zony.
Ze ktos ma nowotwor nie jest obrazliwe. Gdy ktos do niepelnosprawna powie Debilu juz jest I jest bardzo stygmatujace. Mimo.ze debilizm I debil uzywalo sie kiedys. W Wikipedia nawet mozna o tym przeczytac
Wg obecnej wiedzy nie jest to.zboczenie a orientacja sekaualna
Wg jakiej wiedzy? Kilku psychiatrów w głosowaniu przy wrzeszczących gejach przegłosowało narzucany dzisiaj punkt widzenia. Orientacja seksualna może oznaczać preferencje murzyna przed białym, a nie z punktu widzenia gatunku biologicznie nonsensowne działanie.
Jeżeli to nie choroba, to czy gdyby zapadło na nią 100% gatunku, czy gatunek by przetrwał?
@M_Monia no to idąc dalej w mysleniu logicznym czlowiek rodzi się też pedofilem i nie ma wplywu na swoje skłonności. Czy tu inny mechanizm zachodzi? I to jest dyskryminacja. Nazwa zboczenie nie jest obraźliwa bo to jest zboczenie. Jakoś mam rozdwojenie takie że tylko od jednej strony debaty publicznej wymaga się nie stosowania tzw mowy nienawiści. Protestujący homo, antyfaszyści, feministki itp lewactwo może sobie używać każdej formy obrażania slownego. Wg obecnej wiedzy nic nie jest pewne. Czemu akurat zboczenie nie ma być zboczeniem tylko dlatego że może mieć uwarunkowania biologiczne? Psychopata też się czlowiek rodzi i też jest nieuleczalna i nikt nie chce jej tylko z tego powodu uznawać za normę ani lekką dewiację.
Jest na to wytlumaczrnie naukowe. Bracia ktorzy okazywali sie homoseksualistami pomagali przy dzieciach.swojego rodzenstwa czyli dbali niejako o.swoje geny. Poza tym nie mamy 100% a okolo.1%. takich ludzi.
Zakonnica nie żąda prawa do adopcji dzieci a homoseksualiści tak dziewczyny pisząc o ladzie naturalnym piszą o tym co jest oczywiste - to para heteroseksualna może miec dzieci a homoseksualna nie Tylko prosze bez argumentów typu o bezpłodności bo sprawa jest prosta - kobieta i mężczyzna ma szanse na potomstwo ( jak są problemy to medycyna moze spróbować pomoc ) a jakie szanse ma dwóch mężczyzn ?
Myśle sobie, ze nazywanie publicznie tego zboczeniem nie jest dobre bo prowadzi do zaognienia sytuacji i daje do ręki argumenty aktywnie walczącym homo, którzy teraz beda opowiadać na miedzynarodowych forach jacy to oni sa biedni, dyskryminowani itd. :-/
A to niech se homoseksualista zada. Nie I koniec bo.to krzywdzace dla dzieci, ktore maja np dwoch tatusiow za rodzicow. Skoro on ze swoimi.sklonnosciami tych dzieci naturalnie nie ma to znaczy ze natura tego.wlasnie chce zeby dzieci nie mial
Nie wpuscilabym do domu ze względu na zgorszenie dla innych dzieci. Tak samo gdyby któreś dziecko żyło na kocią łapę. To nie znaczy żebym zerwała kontakty i psami poszczuła. Seks jest dozwolony katolikom tylko w związku małżeńskim. I to przekazuję dzieciom. I moje to wiedzą. A i jest różnica między zgrzeszeniem a życiem w grzechu.
Komentarz
Ciekawa jestem, czy tak uczysz dzieci, żeby nie dotykały ognia.
Ktoś jest ścigany za stwierdzenie czegoś tak jasnego i banalnego jak fakt, że homoseksualizm to zboczenie.
Tak, to zboczenie, jak każde inne typu chociaż oczywiście nie mające tak negatywnych konsekwencji jak np. pedofilia (pod warunkiem, że nie służy praniu mozgu).
Skoro nie krzywdzi innych i można uznać je za wybór własny, należy je tolerować (znosic), jednak zdecydowanie należy się sprzeciwiać nadawaniu ekstra praw z jej powodu. I tak jak nie może wziąć ślubu para heteroseksualnych, tak nie może i para homoseksualnych, bo ślub dotyczy pary mieszanej.
-----------------
to Ty tak sądzisz;
jak widać, nasze odczucia są inne...
zaliczasz glebę raz za razem, ogarnij się.
Czy homoseksualizm jest wyleczalny, dziedziczny etc wylano już setki słów więc reszta to tylko bezsensowny słowotok. I zupełnie bez znaczenia co kto by zrobił w przypadku swojego dziecka, zupełnie nie ma związku.
Zboczenia seksualne są chorobą dość dobrze opisaną, to że ktoś homoseksualizm wykreślił w ogólnie znanych okolicznościach nie oznacza, że nią przestała być.
Jeżeli to nie choroba, to czy gdyby zapadło na nią 100% gatunku, czy gatunek by przetrwał?
I to jest dyskryminacja.
Nazwa zboczenie nie jest obraźliwa bo to jest zboczenie.
Jakoś mam rozdwojenie takie że tylko od jednej strony debaty publicznej wymaga się nie stosowania tzw mowy nienawiści. Protestujący homo, antyfaszyści, feministki itp lewactwo może sobie używać każdej formy obrażania slownego.
Wg obecnej wiedzy nic nie jest pewne. Czemu akurat zboczenie nie ma być zboczeniem tylko dlatego że może mieć uwarunkowania biologiczne? Psychopata też się czlowiek rodzi i też jest nieuleczalna i nikt nie chce jej tylko z tego powodu uznawać za normę ani lekką dewiację.
dziewczyny pisząc o ladzie naturalnym piszą o tym co jest oczywiste - to para heteroseksualna może miec dzieci a homoseksualna nie
Tylko prosze bez argumentów typu o bezpłodności bo sprawa jest prosta - kobieta i mężczyzna ma szanse na potomstwo ( jak są problemy to medycyna moze spróbować pomoc ) a jakie szanse ma dwóch mężczyzn ?
Myśle sobie, ze nazywanie publicznie tego zboczeniem nie jest dobre bo prowadzi do zaognienia sytuacji i daje do ręki argumenty aktywnie walczącym homo, którzy teraz beda opowiadać na miedzynarodowych forach jacy to oni sa biedni, dyskryminowani itd. :-/