Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

homopozew.pl - aktywiści LGBT chcą zniszczyć Kaję Godek

1356710

Komentarz

  • a po co, duży chłopiec juz jesteś, raz wystarczy :)
  • Schodzeniem w dyskusji na manowce rozmywa się główna tezę, od której zaczął się wątek, czyli o wprowadzeniu cenzury.

    Czy homoseksualizm jest wyleczalny, dziedziczny etc wylano już setki słów więc reszta to tylko bezsensowny słowotok. I zupełnie bez znaczenia co kto by zrobił w przypadku swojego dziecka, zupełnie nie ma związku.
    Podziękowali 1Rogalikowa
  • Tomasz i Ewa powiedział(a):
    Tak. Przez takie zachęcanie mamy gejów zakładających rodziny, lawendową mafię w KK - za którą wziął się papież Franciszek - słyszałem nawet o katechiście z neokatechumenatu, który najpierw napłodził dzieci a na koniec uciekł w siną dał z prezbiterem. Homoseksualizmu nie da się wyleczyć. To nie jest zły nawyk ani przyzwyczajenie. I żadne gadanie, apelowanie do wartości tego nie zmieni.

    Czy uzależnienie od słodyczy jest chorobą? Czy można się od nich odzwyczaić łykając jakieś pigułki, albo pijąc syrop? Nie, potrzeba do tego siły woli. Tak samo jest z homoseksualizmem. Musimy jednak zmienić optykę. Dojrzeć w osobach LGBT ludzi nieszczęśliwych i poranionych, które uwikłały się w styl życia uniemożliwiający im normalne funkcjonowanie. Jeżeli zaczniemy walić ich po głowach "zboczeńcami", to jedynie uruchomimy reakcję obronną, Tej potyczki nie wygramy z prostego powodu - jesteśmy bardziej stabilni psychicznie. Kto nie wierzy, niech poczyta na Facebooku rozmowy z poetą-gejem Jackiem Dehnelem, który na najmniejszą uszczypliwość reaguje tak gigantycznym bluzgiem, że człowiek się cieszy, że nie ma go przed sobą, bo by mógł nam skręcić kark.

    Zamiast jałowych potyczek lepiej w takich sytuacjach powtarzać to, co dotyka istoty problemu. Że nikt nie rodzi się homoseksualistą, że można zerwać z uzależnieniem od gejowskiego seksu, że mężczyzna może żyć szczęśliwie w monogamicznym związku z kobietą, zamiast kopulować w darkroomach z przypadkowymi osobami. Że jesteśmy stworzeni na Boże podobieństwo i dlatego Objawienie daje nam prawdziwą wiedzę o naszej naturze.

    PS. Katechiści i prezbiterzy też podlegają tym zasadom.
  • Nie ma związku? Na prawdę? A łatwiej nazwać zboczeńcem obcego czy bliskiego? Emocje też te same?
    A jak znajomy będzie miał raka, to powiesz mu, że ma raka czy, że ma grypę?
    Zboczenia seksualne są chorobą dość dobrze opisaną, to że ktoś homoseksualizm  wykreślił w ogólnie znanych okolicznościach nie oznacza, że nią przestała być.
    Podziękowali 3apolonia Barbasia Weronka
  • Sugerujesz, że choremu nie wolno przekazywać diagnozy homoseksualizmu. Nie wiem skąd wyjątek akurat dla tej choroby?
    Podziękowali 2Odrobinka apolonia
  • Wg obecnej wiedzy nie jest to.zboczenie a orientacja sekaualna
    Wg jakiej wiedzy? :) Kilku psychiatrów w głosowaniu przy wrzeszczących gejach przegłosowało narzucany dzisiaj punkt widzenia. Orientacja seksualna może oznaczać preferencje murzyna przed białym, a nie z punktu widzenia gatunku biologicznie nonsensowne działanie. 

    Jeżeli to nie choroba, to czy gdyby zapadło na nią 100% gatunku, czy gatunek by przetrwał?
    :) 
  • @M_Monia no to idąc dalej w mysleniu logicznym czlowiek rodzi się też pedofilem i nie ma wplywu na swoje skłonności. Czy tu inny mechanizm zachodzi?
    I to jest dyskryminacja. 
    Nazwa zboczenie nie jest obraźliwa bo to jest zboczenie. 
    Jakoś mam rozdwojenie takie że tylko od jednej strony debaty publicznej wymaga się nie stosowania tzw mowy nienawiści. Protestujący homo, antyfaszyści,  feministki itp lewactwo może sobie używać każdej formy obrażania slownego. 
    Wg obecnej wiedzy nic nie jest pewne. Czemu akurat zboczenie nie ma być zboczeniem tylko dlatego że może mieć uwarunkowania biologiczne? Psychopata też się czlowiek rodzi i też jest nieuleczalna i nikt nie chce jej tylko z tego powodu uznawać za normę ani lekką dewiację.
  • Zakonnica nie żąda prawa do adopcji dzieci a homoseksualiści tak 
    dziewczyny pisząc o ladzie naturalnym piszą o tym co jest oczywiste - to para heteroseksualna może miec dzieci a homoseksualna nie 
    Tylko prosze bez argumentów typu o bezpłodności bo sprawa jest prosta - kobieta i mężczyzna ma szanse na potomstwo ( jak są problemy to medycyna moze spróbować pomoc ) a jakie szanse ma dwóch mężczyzn ? 

    Myśle sobie, ze nazywanie publicznie tego zboczeniem nie jest dobre bo prowadzi do zaognienia sytuacji i daje do ręki argumenty aktywnie walczącym homo, którzy teraz beda opowiadać na miedzynarodowych forach jacy to oni sa biedni, dyskryminowani itd. :-/
  • Zboczenie nie jest obrazliwym terminem. Obrazić się można na zboczeńca.
    Podziękowali 2apolonia draconessa
  • Homoseksualnemu katolikowi też poozstaje tylko celibat. I ja bym  tak podeszla do sprawy gdyby to było moje dziecko.
  • Nie wpuscilabym do domu ze względu na zgorszenie dla innych dzieci. Tak samo gdyby któreś dziecko żyło na kocią łapę. To nie znaczy żebym zerwała kontakty i psami poszczuła. Seks jest dozwolony katolikom tylko w związku małżeńskim. I to przekazuję dzieciom. I moje to wiedzą.  A i jest różnica między zgrzeszeniem a życiem w grzechu.
  • A jakby był zoofilem to zaprosiłbyś jego kozę do wspólnego stołu?
  • Gosia5 powiedział(a):
    @Paprotka , ale ta mniejszość nie żyje sobie w kąciku po cichutku, tylko wciska wszystkim swoje perwersje. Gorszy i miesza dzieciom w głowach. Na tym polega dramat.
    edit: I proszę, nie porównuj gejów do bezdzietnych małżeństw i osób konsekrowanych.
    Nie chodzi mi o ich porównywanie, pokazuje tylko ze jesli ktoś odbiega od Twojego jedynego słusznego wzorca mężczyzna + kobieta = dziecko to nie znaczy, ze niszczy ład moralny, wartości, i inne wzniosłe pojęcia...
    A jakie są Twoje kryteria życia po cichutku w kacie, udawanie przed światem ze jest się w związku hetero?
  • Fakt jest taki mi znany, że w Niemczech w pewnej szkole dziewczynom wypada ze sobą uprawiać seks, to jest gimnazjum, czy to nastolatkom nie miesza w głowach? Ile młodych ludzi ma problemy z tożsamością przez molestowanie, uwiedzenie... Wielu uważa się za bi, że mogą i chcą i z tym i z tą. Ilość homoseksualistów wzrasta i o to im chodzi, o więcej młodego towaru, bo starego geja nikt nie chce. I nie jest tak,że jeśli ktoś się homoseksualistą nie urodzi, to nim nie zostanie, jeśli jest to społecznie aprobowane od małego się to widzi i robi, to może się okazać, że niedługo każdy będzie chciał urozmaicać sobie tak życie. Bo dlaczego nie? 
  • Dla katolika jest jedna droga albo celibat albo małżeństwo. Jeśli ktoś ma skłonności homo to niech nie wstepuje w związek małżeński. Niech sobie homoseksualisci żyją jak chcą tylko nie powinni mieć z tego tytułu żadnych praw ani ułatwień prawnych które przysługują małżeństwom. Tak jak związki partnerskie nie powinny mieć zadnych przywilejów takich jak małżeństwa. Robi się z odmiennej orientacji broń do realizacji rozmaitych roszczeń. 
    Nie wnikam w to jak chce żyć osoba niewierząca. I co uważa za normę społeczną.  Tylko że to co uważa za normę niekoniecznie nią jest.
  • edytowano marzec 2019
    Odrobinka powiedział(a):
    Dla katolika jest jedna droga albo celibat albo małżeństwo.

    :)
  • edytowano marzec 2019
    Ale ja nie mam nic do księży obrządku greckeigo. Chyba to prawnie jest uregulowane. Nie widzę związku z homoseksualizmem. Celibat nie obejmuje tylko księży. 
  • A w czym Tobie będzie przeszkadzało nawet gdyby takie prawa mieli? Poza uczuciem dyskomfortu.
  • @Tomasz i Ewa  a jak masz córkę która jest normalna tj hetero i ma ok 30- 40 lat i wielkie pragnienie rodziny ale jest samotna bo nie miała szczęścia poznać kogoś kto chciałby się z nią ozenic to co też aprobujesz żeby się puszczała na prawo i lewo bo ma swoje potrzeby?? Mam sporo takich koleżanek które są wartościowe i mimo że marzyły o mężu i dzieciach są samotne ale mimo to żyją z godnością, angażują się w różne inicjatywy charytatywne. Nie każdy musi zaspokajać swoje potrzeby seksualne nawet jeśli są prawidłowo ukierunkowane. Podobnie osoby konsekrowane muszą żyć w celibacie i czystości. To dlaczego homo ma realizować swój zaburzony popęd seksualny?
  • Dla mnie sprawa jest prosta - dorośli ludzie mogą żyć jak chcą, nie wymagam od nich by "żyli w kącie, po cichu, nie dyskryminuje kogos i nie każe się ukrywać tylko dlatego ze mnie czy konus innemu się nie podoba albo za bardzo fantazjuje o seksie homo. Jest mnóstwo związków które wzbudzają większa sensacje a dla niektórych i zgorszenie, np pary z duża różnica wieku, z różnych kultur, po rozwodach, itd. Niech sobie żyją w związkach, jak ślub wezmą to mojemu małżeństwu tez to nie zaszkodzi ani nie ujmie. Wystarczy powstrzymać się od nazywania dewiantami, zboczeńcami itd. To takie trudne?
  • Bo prawo ma ułatwiać życie malzenstwom a nie zwiazkom partnerskim różnego rodzaju. Rodzina stoi na straży ladu moralnego. Ona wychowuje dzieci i w nich rodzą się kolejne pokolenia. Po to są ulatwienia dla rodzin i prawo rodzinne i szczególne miejsce małżeństwa w społeczeństwie. To nie jest ukłon w stronę emocjonalnych związków kogokolwiek ani preferencji seksualnych.
  • Jakie konkretnie ułatwienia masz na myśli? Poza tym nie każde małżeństwo ma dzieci, ani nie każde chce. Oanstwo nie uzależnia ich praw od wydajności rozrodczej.
  • Np dziedziczenie, opieka prawna, wspolne rozliczanie podatków,  prawo do adopcji.
    To co piszesz o posiadaniu bądź nie dzieci nie ma znaczenia. Małżeństwo to ład spoleczny. Jest nastawione na trwałość. Czego nie można powiedzieć o wiekszosci związków partnerskich. Jest podstawową jednostką narodów i społeczeństw. Ludzie na wojnach niepodległościowych i powstaniach walczyli przede wszystkim dla swoich rodzin, żeby mogły żyć w wolnym państwie. Dlatego rodzina powinna być pod szczególną ochroną. I mieć szczególne prawa.
  • @Paprotka to pojedź do Sitges na wakacje. Może zmienisz zdanie. Ja byłam tam po sezonie i takiego publicznego okazywania "miłości" to ja na oczy nie widziałam wśród par hetero. Nie mówiąc już o wyuzdaniu, mnogości sexshopów, i ilości panów z jakimś dziwnym porażeniem przy chodzeniu.
    @Tomasz i Ewa Nawet tutaj w ostanich paru miesiącach było parę artykułów w prasie typu magazyn  Migros, Ikea itp., poświęconych parom jednopłciowym wychowujących dzieci wspólnie. Nie musi być od razu adopcja. Ot takie ocieplenie wizerunku i same pozytywy. Jest to tematem tez zajęć ES w szkole.
    Podziękowali 2draconessa Barbasia
  • edytowano marzec 2019
    Paprotka powiedział(a):
    Dla mnie sprawa jest prosta - dorośli ludzie mogą żyć jak chcą, nie wymagam od nich by "żyli w kącie, po cichu, nie dyskryminuje kogos i nie każe się ukrywać tylko dlatego ze mnie czy konus innemu się nie podoba albo za bardzo fantazjuje o seksie homo. Jest mnóstwo związków które wzbudzają większa sensacje a dla niektórych i zgorszenie, np pary z duża różnica wieku, z różnych kultur, po rozwodach, itd. Niech sobie żyją w związkach, jak ślub wezmą to mojemu małżeństwu tez to nie zaszkodzi ani nie ujmie. Wystarczy powstrzymać się od nazywania dewiantami, zboczeńcami itd. To takie trudne?
    Czy jestes za poligamią?  A kazirodztwo ? W końcu ludzie dorośli żyją jak chcą i nie musza sie ukrywać - "małżeństwu to nic nie ujmie" pytam całkiem serio bo jestem ciekawa twego zdania 


    pary z duża różnica wieku, z rożnych kultur itd. nie wzbudzają we mnie sensacji bo to ich sprawa - przypomnij mi tylko czy takie pary organizują swoje marsze jak homoseksualiści marsze wolności czy równości albo maja swoje karty jak ta warszawska lgbt ?
    Podziękowali 2ane draconessa
  • Paprotko, nie możemy żyć jak się komu podoba, tylko zgodnie z Prawem Bożym. Jeżeli ktoś je łamie, a wydaje mu się, że nikogo nie krzywdzi, to jest w błędzie. Przypadek gejów dobrze to ilustruje. Niezależnie od tego, jak bardzo społeczeństwo jest im przychylne, jak bardzo się ich afirmuje, cały czas cierpią psychicznie i nie mogą poradzić sobie z samotnością. Dlatego chrześcijanin powinien traktować ich z troską i starać się nakłonić, aby zeszli ze złej drogi. Wbrew pojawiającym się w tym wątku opiniom, jest to całkowicie możliwe i jest na świecie wielu wspaniałych rodziców, także wielodzietnych, którzy mają w swojej historii taki epizod.
  • @Tomasz i Ewa , Twój ostatni tekst o kobietach był obraźliwy i seksistowski. Waż, prosze, słowa. 
  • @Paprotka , nie uważam, że matka, ojciec i dziecko to jedyny model, ale jedyny rozwojowy. Życie po cichu to normalne życie, bez wychodzenia na ulice, obsciskiwania się w miejscach publicznych, bez gorszących przebieranek itp

    Dodam jeszcze, ze nie rozumiem obaw, że homo, który założy rodzine będzie się spełniał w klubach. Gej musi, bo się udusi, a hetero, któremu współmałżonek odmawia juz nun powinien. Podwójne standardy?
    Podziękowali 1Rogalikowa
  • edytowano marzec 2019
    Jak się w takich dyskusjach oponentom kończą argument to zaczynają straszyć .

    Kończą się argumenty za aborcją , słyszę pytanie. Co zrobisz jak twoja nastoletnia córka zostanie zgwałcona i zajdzie w ciążę.
    W dyskusji o homoseksualiźmie , mamy odpowiadać co zrobimy jak dziecko zadeklaruje że jest homo.


    To ja pytam @Tomasza i @Paprotka co zrobicie jak wasze nastoletnie dziewicze dziecko nakłonione do homoseksualnego eksperymentu, zabawy zarazi się wirusem HIV.
    Bezwzględnie proszę o odpowiedź.
    Podziękowali 1Joannna
  • Ja ci powiem, co ja bym robiła. Zachecilabym do leczenia.. Obecnie z HIV można żyć długo... Choć osobiście wolałabym  żeby żadne dziecko nie złapalo tego, oczywiście ... Także to hetero, bo przecież nie tylko homoseksuakisci chorują  
    Podziękowali 1Subiektywna
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.