Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Pokarmy poprawiające morfologię krwi

edytowano maj 2011 w Kuchnia
Może wiecie, które pokarmy poprawiają wyniki krwi - morfologię? Zwłaszcza idzie o płytki krwi, hemoglobinę i czerwone krwinki.
Wiem o burakach, wątróbce, szpinaku, pietruszce - natce.
«1

Komentarz

  • Jeśli masz w domu sokowirówkę to polecam soczek:

    seler
    marchew
    burak
    jabłko
    + łyżeczka oliwy z oliwek

    proporcje dowolne, wg smaku, z tym, że im więcej buraczka tym szybszy efekt.

    Pić 0,5 szklanki dziennie

    Rewelacyjnie poprawia morfologię.

    Wyciągnęliśmy tym soczkiem teściową po "przygodzie" z nowotworem. Miała tak kiepskie wyniki, że dwa razy jej krew przetaczali a i tak wyglądała jak żona młynarza.

    A teraz śmiga jak nówka :wink:
  • a herbatka z pokrzywy?

    i ogolnie pokrzywa swieza dodawana do salatek, zup itp.

    podobno dziala rewelacyjnie :)
  • W ciąży też można? Lekarz powiedział, że moje wyniki "od biedy mogą być" więc może powinnam sobie zapodawać taki soczek? Mam thermomix, więc mogę szaleć
  • O ile z ziółkami w ciąży trzeba uważać o tyle w powyższym soczku nie widzę nic co mogłoby być ryzykowne.
  • zgadzam sie z Agnieszka, moczopedne (a taka jest pokrzywa) napoje w ciazy nie sa wskazane (choc duzo kobiet pije i twierdzi ze OK). ja bym uwazala z ziolkami :)
  • Też polecam pokrzywę, ja dodaję do niej trochę soku z cytryny, zeby poprawić wchłanianie żelaza.
  • nawet sam sok z buraka poprawia wynik żelaza
  • Pokrzywa owszem byle z umiarem, wpływa na nerki. Polecam tym razem nie zioło a jedzenie: amarantus. Co do soków poprzednicy dobrze prawią.Szpinak wbrew pozorom nie jest aż tak rewelacyjny jak go pisali co nie znaczy że zły. Amarantus to kasza.
  • Dobrze działa też pyłek pszczeli, miód, pierzga, ale nie wiem, czy są jakieś wskazania do ograniczenia tychże, przy różnych chorobach, :sad:
  • Przy alergiach!!!!!
  • Tak, przy alergiach na pewno. Chodziło mi bardziej, czy w czasie chemioterapii, te produkty są polecane, (nieprecyjnie się wyraziłam)

    Właśnie doczytalam, w " Możesz wygrać z rakiem i alergią" J i B Pić, że soku z pokrzywy,nie wolno stosować w czasie chemioterapii, jak również ziół p/nowotworowych.

    Nie wiem, jak z pyłkiem np. ale przy chemipoterapii, śluzówka jelita cienkiego czasowo jest uszkodzona, więc może wyst. nietol. pokarm., która może rozwinąć się w alergię.:neutral:

    Poczytałam trochę i niektóre źródła podają, żeby pyłek pszczeli, stosować po chemioterapii, inne, że można równolegle z chemioterapią.(właśnie na poprawienie wyników)
    Ale nie jestem specj. w tej dziedzinie, trzeba byłoby dopytać fachowców
  • Anie D wypytajcie :wink:

    A jak z piciem herbatki z pokrzywy?
  • [cite] Beata.:[/cite]Tak, przy alergiach na pewno. Chodziło mi bardziej, czy w czasie chemioterapii, te produkty są polecane, (nieprecyjnie się wyraziłam)

    Właśnie doczytalam, w " Możesz wygrać z rakiem i alergią" J i B Pić, że soku z pokrzywy,nie wolno stosować w czasie chemioterapii, jak również ziół p/nowotworowych.

    Nie wiem, jak z pyłkiem np. ale przy chemipoterapii, śluzówka jelita cienkiego czasowo jest uszkodzona, więc może wyst. nietol. pokarm., która może rozwinąć się w alergię.:neutral:

    Poczytałam trochę i niektóre źródła podają, żeby pyłek pszczeli, stosować po chemioterapii, inne, że można równolegle z chemioterapią.(właśnie na poprawienie wyników)
    Ale nie jestem specj. w tej dziedzinie, trzeba byłoby dopytać fachowców
    Dobrze wiedzieć o pokrzywie, wprawdzie moja odp. o nerkach dotyczyła ciąży. Miód chyba jeszcze z umiarem albo wcale w cukrzycy ale nie wiem na 100% poziom cukru podnosi to chyba nie wolno zbyt dużo.
  • [cite] krzysztof12:[/cite]nawet sam sok z buraka poprawia wynik żelaza


    Krzysiu - masz rację, ale mnie osobiście sam burak nie przejdzie przez gardło :wink:
  • Teraz jest dobry moment na przygotowywanie napojów i koktajli na bazie zsiadlego mleka ze szczypiorku,koperku i zielonej pietruszki.
    Te rzeczy bardzo dobrze wychodzą w termomiksie.Wiem,ze jest drogi ale przy zdrowym odżywianiu jest dla mnie nieoceniony.
  • A to prawda, że rabarbar wypłukuje żelazo z organizmu? Zrobiłam właśnie kompot i w komentarzach ktoś się pochwalił i mam teraz problem?:confused:
  • Na wchłanianie żelaza zle wpływają szczawiany (np. rabarbar

    Jeśli w diecie żelaza jest za mało, we krwi brakuje erytrocytów i mechanizm dotleniania staje się niewydolny. Skutek? Osłabienie, bladość skóry, łamliwość włosów i paznokci, zajady w kącikach ust, uczucie zimna, bóle głowy, bezsenność, podatność na infekcje â?? to mogą być objawy niedoboru żelaza i wynikającej z niego niedokrwistości
  • up,plis,wrzucajcie jeszcze jakieś sprawdzone przepisy,chodzi głównie o poprawienie parametrów "anemicznych".
    Na szczęście mój lekarz nie zasiał paniki, tylko stwierdził że już wchodzę w anemię drugiego trymestru,nie wciskał żelaza itp,ale sama dla siebie chcę wyniki "podciągnąć".
    Piłam kiedyś mix pomarańcza-natka pietruszki.
    Coś jeszcze znacie?
  • edytowano lipiec 2015
    pesto z natki pietruszki - migdały, ser (stary olender z biedronki) oliwa i czosnek.I potrawy z botwina, ja ją wkrajam wszędzie.
  • zielone warzywa zapijane sokiem pomaranczowym

    np bob, szpinak :)
  • @agnieszkamama

    floradix :D


    A z jedzenia - pietrucha (natka) do wszystkiego (i te koktajle)
    amarantus (mozna dodawac do zlendowanych owocow)
    kasza jaglana i gryczana (niepalona)
    szusozne sliwki i morele
    Burak (pieczony z czosnkiem i oliwa - mniam).
    Wołowina i cielecina (ewentualnie nogi indycze)

  • ja nie w ciąży- natomiast bardzo sfrustrowana swoimi wynikami
    powinnam pół roku suplementować żelazo , ale moje wnętrzności nie mogą tego znieść
    czyli ciągle mam anemię ....
    od kilku dni jem sproszkowaną młodą trawę jęczmienia, łokropna w smaku ,ale mówią,ze skuteczna
    ktoś z was używał ?
  • Ja.tez.jestem.na jęczmieniu :) jest obrzydliwy ale mi trochę podciągnął wyniki,.wiec chyba warto się męczyć :) ja go pije z.sokiem jabłkowym.
  • @matka6 ja miałam (co prawda w ciąży) zastrzyki z żelaza, bo miałam mocną anemię od samego początku i mdłości takie, że nic nie jadłam przez 4 miesiące, więc suplementacja odpadała...
    Po roku od zastrzyków zbadałam ferrytynę, jest w połowie normy, odżywiam się od ciąży nieco lepiej, ale bez rewelacji
  • teraz powszechna wieść niesie , że zastrzyki tylko w szpitalu ?
    dawno brałaś ? ja też zawsze zastrzykami się ratowałam , gdy byłam w ciążach
  • z półtora roku temu, ale nie w Polsce. Zrobili mi w przychodni
  • dołączam do grona anemiczek...
  • Domiesniowo? Nawet nie wiedziałam, ze tak można... Mi podali kroplowke
  • Można domięśniowo w przychodni. Rok temu dostawałam.
  • a mnie od roku mówią,że tylko szpital
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.