Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Obtarte stopy

edytowano listopad 2011 w Ogólna
Antek ma obtarte do krwi stopy(był na łyżwach z tatą)
Nawet mnie boli,gdy patrzę...
Znacie jakiś sposób,by Mu ulżyć?
Może jest jakaś maść,albo cos innego?

:ej::ej::ej::ej::ej:
«1

Komentarz

  • Maść arnikowa i... czas.
  • poważnie maść arnikowa??? Katarzyno dzięki. Jestem z gatunku, którego obciera kazde obuwie oprócz zamoszowego i szmacianego :wink:
    a obklejania już obtartych plasterkami nie doradzasz? Żeby się to dalej nie obcierało.
  • @AgaMaria - obklejanie, to tylko do butów. W domu lepiej wietrzyć.
  • Potwierdzam skuteczne działanie arniki!

    Z braku takowej stosowałam czasem maść nagietkową lub aloes (miąższ z żywego liścia). Pewnie i żyworódka byłaby dobra.
  • Sudocrem na plaster i mało czasu - najlepiej na noc i na dzień zaklejać. Jedna, dwie noce i będzie lepiej
  • Biedny Antek.
    Stopy ma w takim stanie,ze żadne buty nie były dziś na Niego dobre.
    Nie poszedł do szkoły...
    Dzięki za rady.
    Odwiedzę dziś aptekę.
  • Ale arniki nie wolno stosować na otwarte rany!!!:gx:
    Na stłuczenia, siniaki zaczerwienienia maść arnikowa jest rewelacyjna, ale jak krew się leje to nie ryzykowałabym.
    Natomiast na wszelkie rany doskonały jest Solcoseryl- żel na ranę, maść na wygojenie.
  • sudocrem tez na zywą ranę jak znalazł
  • [cite] AgaMaria:[/cite] kazde obuwie oprócz zamoszowego
    Źle ze mną... przeczytałam zamosznowego i zaczęłam się zastanawiać.. a zresztą, co ja Wam będę mówić.:cool:
  • Cart też skojarzyłam :gi::ag::bj:
  • A Antek krwawi nadal(((.
  • [cite] AgaMaria:[/cite]Cart też skojarzyłam :gi::ag::bj:
    :tooth:
  • Sudocrem i solcoseryl oba sprawdzone akurat nie na obtarte stopy ale na inne części ciała tak
    jak się człowiek pozaciera przy chodzeniu i bieganiu na górze ud jak znalazł sudocrem
  • MamoMiko to trzeba obsuszyć.
  • Suszarką?
  • No nie wiem, jak... wystawianiem na powietrze chyba.
    Chyba, że bardziej doświadczone osoby coś doradzą? Opatrunek? A może jakaś zasypka???
  • Idziemy po suszarke do włosów. Na prawdę żal mi Go,biedny nie może włożyc butów. Jutro pewnie znowu nie pójdzie do szkoły.
  • [cite] MamaMika:[/cite]A Antek krwawi nadal(((.
    Doczytałam, żeby zamoczyć w roztworze rivanolu, bo odkaża i lekko ściąga. Może przestaną krwawić. Potem wietrzyć i wietrzyć...

    Pisali też coś o oleju lnianym.
    A nie masz żyworódki czasem? Byś obłożyła liśćmi i za dwa dni byłoby po kłopocie...
  • Nie mam niestety. mam difenbachię:bn:





    Żartowałam.
  • Uważaj, difenbachia ma trujące liście. Słyszałam o psie, który je zeżarł i zmarło mu się.

    A wracając do tematu - była taka substancja o konsystencji żywicy i taka klejąca, ale zagramaniczna, która właśnie tak spajała te rany na obtartych stopach

    wiem, bo w Anglii kiedyś stosowałam
  • Dziś znowu nie poszedł do szkoły a mialam isc do Bogny...
    Tak m głupio...
  • Moze potrzebuje doswiadczyc ze da rade sama? :wink:
  • [cite] AgaMaria:[/cite]Uważaj, difenbachia ma trujące liście. Słyszałam o psie, który je zeżarł i zmarło mu się.

    A wracając do tematu - była taka substancja o konsystencji żywicy i taka klejąca, ale zagramaniczna, która właśnie tak spajała te rany na obtartych stopach

    wiem, bo w Anglii kiedyś stosowałam
    Nie wiem jak jest z tą difenbachią bo mój królik zjadł liść i żył. Mimo wszystko przed urodzeniem młodej usunęliśmy a była wyższa ode mnie ta difenbachia.

    Co do pięt potraktuj je może jak pępek jak ktoś pisał o wietrzeniu i tym filetowym czymś.
  • Z tą difenbachią,to żartowałam.
    Nie mam .
    A stopy suszę suszarką do włosów. Przez jakis czas Mu nie sączą.
    Ale wierzcie mi,straszny widok.
  • Biedny Antoś :(
    A tatusiowi choć troszkę przykro?
  • Rozumie fakt,ze Antoś do szkoły nie może pójść.
    Choc podpowiedzial,ze moge Go podwieźć rowerem w klapkach...
  • Mówię ci - daj sudocrem na plaster grubo i na te rany! On odkaża i wysusza...... Super goi!
  • Nie o obtarte, ale raczej pękające stopy mi chodzi.
    Upnę ten wątek, żeby nowego nie zakładać. 
    Więc dowiedziałam się, że wszelkie tarki, pumeksy itp. są złe i powodują jeszcze większe rogowacenie naskórka. 
    Jak dbacie o swoje stopy? 
    Dowiedziałam się też, że ponoć najlepiej chodzić w butach na 2-3cm podwyższeniu... 
    Ale czy są takie wygodne buty, które nadają się do biegania z dziećmi??
  • https://e-profi.pl/pl/p/GEHWOL-med-LIPIDRO-CREME-krem-silnie-nawilzajacy-do-suchych-i-wrazliwych-stop-tuba-75-ml/8749?gclid=EAIaIQobChMIl63Mj7GP3QIVrRXTCh2DYAmHEAQYByABEgJZDPD_BwE

    Smarowac codziennie to podstawa. Mi kosmetyczka polecila ten krem i jest rzeczywiscie super. Jak nie smarowalam kilka dni to pekniecia sie zrobily, ale tylko powierzchowne na tej twardszej skorze i zupelnie nie bolesne. A co roku mialam popekane piety do krwi. Zluszczam czasem, jak cos mi przeszkadza, ale wlasnie kosmetyczka mowila, ze co 2-3 miesiace najlepiej usuwac. A tak to smarowac na noc, regularnie.
    Podziękowali 2Hope madzikg
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.