Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Miodownik z orzechami

edytowano luty 2012 w Kuchnia
No to skoro już od poniedziałku się odchudzamy, to zdążę jeszcze przed niedzielą z obiecanym przeze mnie miodownikiem :wink: Wspomogę się CTRL+C z netu, bo widzę, że jest identyczny z tym, który mam przed nosem, spisanym ręką mojej mamy. Mama korzysta jeszcze z kremu z kaszą manną - wstawię, jak tylko go znajdę.

Składniki

Ciasto:
500 g mąki
1 kostka masła
200 g cukru pudru
2 jajka
2 łyżki miodu
1 łyżka sody

Masa orzechowa:
około 300 g orzechów włoskich posiekanych
100 g cukru
100 g masła
2 łyżki miodu

Masa budyniowa:
budyń śmietankowy ugotowany zgodnie z przepisem na opakowaniu, ale z dodatkiem 150 g cukru
300 g masła

Dodatkowo: powidła śliwkowe

Sposób przygotowania

Zaczynamy od ugotowania budyniu - z dodatkiem cukru pudru i odstawiamy go w chłodne miejsce, żeby wystygł. Na stolnicy (bądź w odpowiednim mikserze) siekamy składniki ciasta. Zagniatamy i dzielimy na trzy równe części. Wkładamy na conajmniej 30 minut do lodówki. Po tym czasie jedną część rozwałkowujemy na blaszce i pieczemy przez około 10-15 minut - do uzyskania złocistego koloru - uważając, żeby nie przypiec za bardzo! Następnie pieczemy drugi placek. W między czasie w rondelku smażymy składniki masy orzechowej i rozsmarowujemy na trzecim - jeszcze surowym - placku, który potem pieczemy.

Już chłodny budyń ucieramy z masłem.
Bierzemy pierwszy placek (ten bez orzechów) - smarujemy powidłami, potem masą budyniową, przykrywamy plackiem numer dwa, smarujemy znowu powidłami, masą budyniową i przykrywamy plackiem numer trzy - tym z orzechami. Przykrywamy ciasto folią i wstawiamy na 24h do lodówki. Smacznego!

miodownik-1_4315_7.jpg

Komentarz

  • Widzę, że Hipolit szaleje w sąsiednim wątku :wink: Idę spisywać składniki na listę zakupów...
  • Torturujesz Kobieto!!!
  • A! Zapomniałabym.

    Moja mama robi często tak, że piecze dwa grubsze placki - jeden sam i drugi z orzechami na górze. Do tego kroi i przesmaża jabłka, dodaje do masy jabłkowej trochę cukru i wsypuje dwie galaretki. Miesza do czasu, aż się rozpuszczą. Nieco przestygniętą masę nakłada na dolny placek i przykrywa tym z orzechami. REWELACJA!
    Podziękowali 1Renka
  • [cite] MonikaMa:[/cite]Widzę, że Hipolit szaleje w sąsiednim wątku :wink: Idę spisywać składniki na listę zakupów...

    Ano szaleje, jak w okolicach każdej diety
    Zawsze będąc na diecie moje myśli krążą wokół jedzenia
    Programy kulinarne, blogi kulinarne :bigsmile:
    normalnie masochizm jakiś

    Jak wklejałam te przepisy w wątku obok, Młody skwitował " matka zwariowała, "tysiącpińcet" stron z żarciem ma otwartych "
    na co mąż " tzn synu, ze matka się zacznie na dniach odchudzać a to zaś znaczy, że trzeba schować żarcie, bo matka przy braku wyrwałości przy jakiejkolwiek diecie jest w stanie zjeść nocą ( kiedy śpimy ) nawet mole z szafki" :fm:
  • Ja robię jeszcze masę karmelową.
    Słodkie strasznie, ale wydajne.
  • Monika - pieke ten miodownik i lubie, ale jak dla nas zbyt slodki. Jeden, max 2 kawalki do kawy/herbaty - super.

    Oplaca sie robic gdy jest duzo gosci. :bigsmile:
  • o tak pizza , chyba jutro zrobię :wink:

    od poniedziałku będę marzyć o pizzy
    http://szokblog.pl/Graphics/Pictures/1327990852622132313.jpg
    deserkach
    http://szokblog.pl/Graphics/Pictures/1328188616015253551.jpg
    i zapewne będę miała ochotę na wszystko :bigsmile:
    http://szokblog.pl/Graphics/Pictures/1327990869389216523.jpg :fm::fm:
  • mam pytanie do zmawczyń :-) jak długo ten miodownik może przeleżeć w lodówce. Czy można mrozić.
  • doczytałam w internecie że i tydzień może stać w lodówce :-)
  • @MonikaN ja też i mam zamiar w te śwíęta! już leży w lodówce :-)
  • Moze stać dlugo w lodówce nawet 2 tygodnie bym obstawiala. I dobrze sie mrozi takie orzechowce.
  • wygląda i pachnie cudnie!
  • Przy takiej pogodzie, to można na balkonie te 2 tygodnie trzymać.
  • moje towarzystwo nie tknie :-) a w dodatku jeden drugiego pilnuje :D
  • Mam i ja! Wczoraj zrobiłam :)
  • edytowano grudzień 2017
    Katarzyna powiedział(a):
    Mam i ja! Wczoraj zrobiłam :)
    @Katarzyna, to jest przepis na dużą blaszke? 

    A co z budyniem, robilas z gotowca czy sama? Jak sama, to podpowiedz jak, zeby byla z tego dobra masa.
  • Myślę sobie, o jakie fajne ciasto, i szybkie i długo stoi. To może chociaż jedno zrobię, co by wstyd nie było.

    Lol,.zapomniałam, że nie mam orzechów. A ciasto się już chłodzi. Można to jakoś inaczej zrobić/ wykorzystać?
  • Może być z orzechami, może bez.
  • Mialam ochotę na ciasto z orzechami hehe no nic nie wyczaruje :D 
  • Zwykle robie bez orzechów.
  • @MonikaN - duża tortownica mi wyszła (32 cm średnicy chyba). Budyń kupny bezglutenowy. Nie chciało mi się domowego robić. A jak domowy, to żółtko daję, cukier i mąkę orkiszową albo bezglutenową. Proporcji Ci nie podam, bo na oko robię, tak, żeby gęsty budyń wyszedł.
    Podziękowali 1MonikaN
  • Na święta robiłam pierwszy raz z Thermomixem. Łatwizna, a pyszności.
  • Bez termomiksu też łatwizna :lol: 
  •  ale dobry!!!!!  Zjadłabym;)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.