Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Katolickie szkoły Poznań - opinie

edytowano styczeń 2014 w Ogólna
Czy ktoś ma jakieś doświadczenie z katolickimi szkołami w Poznaniu?
Zastanawiam się nad podstawówką salezjańską - ktoś zna szkołę, jak jest z dostaniem się bo słyszałam że niełatwo?
«1

Komentarz

  • niewzruszenie, jeśli chodzi o osiągi, od lat w czołówce są Pijarzy.

    Salezjanie, ZTCW całkiem ok i wymagający.

    Pijarzy - Piątkowo
    Salezjanie - Rataje
     
    jeszcze znam co najmniej ze dwie katolickie szkoły
  • Pijarzy za daleko dlatego myślę o Salezjanach
    a jakieś informacje nt rekrutacji, co jest ważne, co sprawdzają, itp?

    niektóre ciekawie się prezentują,ale są dość kosztowne..
    w sumie mam wrażenie, że wcale niełatwo zapewnić dziecku szkołę katolicką niestety..
  • a ile chcą? Bo słyszałem, że poniżej innych prywatnych szkól. i to sporo.
  • kiedyś o Sterniku 600 do 1000, moze dla jednych to jest kwota przystępna, ale jak docelowo w szkole jednej chce się mieć nie kolejne dzieci to się robi majątek..przy najmniej dla nas;)

    jest tez chrześcijański Dawid ale to nie katolicka szkoła, no i tez tam chyba co najmniej 600zl miesięcznie.
  • znam co ma w nazwie "katolicka" za niecałe 200
  • @koctyel ale Sternik to nie Salezjanie.
  • no wiem, tylko podałam Sternika jako przykład kolejnej szkoly. Salezjanie z tego co wiem nie kosztują. A co ma w nazwie "katolicka" i za niecale 200?
  • @Koctel na Mińskiej (okolice os. Warszawskiego): KSW
  • @koctel Sternik nie definiuje się jako katolicka szkoła
  • o tej na Warszawskim też słyszałam i jeszcze muzyczna katedralna..
    i chyba jesli chodzi o podstawówki to już nic więcej..bo urszulanki to od gimnazjum dopiero.
  • na Wildzie jest katolickie przedszkole

  • Aniołów Stróżów;)
  • Aniołów Stróżów;)
    Właśnie
  • Podejrzewam, że to jedno z najlepszych przedszkoli w Poznaniu;)dziecko nasze nie chodziło do przedszkola ale p. Nadolną trochę znamy;)
  • Nasz syn chodził do szkoły prowadzonej przez KSW (ul. Mińska) przez nauczanie początkowe - było tam w tych latach sporo przepychanek ze zmianami dyrekcji i struktur KSW ale się raczej już uspokoiło i ustabilizowało - niestety byliśmy wciągnięci dość w te zamieszanie więc ogólnie dopadło nas zniechęcenie (nieraz niedobrze wiedzieć za dużo) no i dojazdy nas wykończyły - więc 4 klasę rozpoczął w gminnej - i też jest OK
    na plus - że raczej są małoliczne klasy, ogólnie mała szkoła - pojawiając się tam rzadko (głównie logistyką zajmował się mąż) wszystkie nauczycielki i sprzątaczki wiedziały po kogo jestem i dopytywały jak się mają młodsi synowie itp
    trudno mi się odnieść do poziomu bo trafiliśmy na b.dobrą nauczycielkę nauczania początkowego, za to katechetka niezbyt (...)  że tak to ujmę - miła...
    aha - szkoła publiczna, można obejrzeć sobie stronę www
    ogólnie raczej bym polecała... ale oczywiście nie jest to szkoła idealna (pewnie nie ma takich ;) )
  • jakoś o tej szkole nie myślę ze względu na dojazdy..odległość autem wielka nie jest, ale pewnie bym musiała tramwajami czy autobusami jezdzic i to wtedy robi się problem..choć zaplusowała mi ta szkoła gdy zaatakowali w mediach dyrektorkę za zakaz wnoszenia straszydel i innych badziewi do szkoły:)
  • Nasz syn chodził do szkoły prowadzonej przez KSW (ul. Mińska) przez nauczanie początkowe - było tam w tych latach sporo przepychanek ze zmianami dyrekcji i struktur KSW
    Jeden z powodów dlaczego ewakuowałem stamtąd moich synów
  • @koctel z przystanku bimby pieszo 10 minut na Mińską
  • slyszałam ostatnio odnosnie muzycznej, ze jesli chodzi o chłopców to jest 2 na jedno miejsce a w przypadku dziewczynek 8 na 1 miejsce..
    poza tym niewiele mam info, ale wydaje mi się być to ciekawa szkola
  • w Archikatedralnej 8  dziewcząt na 1 miejsce? no to moje córy sa bez szans
  •  chcesz je tam posłać?



  • taki miałem plan
  • nie mozna zakladac z góry niepowodzenia, poza tym tak slyszalam od jednej matki, moze to nie do konca prawdziwa informacja. 
    Ja sie w takich muzycznych boję zbyt duzego obciązenia..mam w glowie kolegę ktory wiele czasu poświęcal na naukę gry, próby chóru,  w poniedziałki w szkole był od 8 do 19. Nie wiem jak w tej szkole jest jesli chodzi  o czas na naukę tych jeszcze dodatkowych przedmiotów.
    Moja córka w zeszlym roku chodzila na naukę gry na keyboardzie, ale nie było u niej widać zapału..w tym roku tak się to potoczyło, że zawiesilismy..chyba wazne by dzieciak faktycznie lubił śpiew i grę na instrumencie.
  •  ja mam jeszcze problem czy poslac moją w wieku 6 lat czy 7 - bo my z tej polowy roku co wybór mają..

    zbieralam podpisy pod akcją ratuj maluchy a teraz gdy widzę że 90% zerówki pojdzie  do pierwszej klasy to się zastanawiam co zrobic, bo jesli do Salezjanow się nie dostanie to chociaz byłaby ze swoją grupą zerowkowa dalej w szkole..a ona ma duże problemy z nieśmialością. 
  • @Wela12 ATSD, skoro w tym samym okresie mieliśmy dzieci w KSW, to może się tam widzieliśmy?
  •  Nie wiem jak gdzie indziej ale w Pijarach sa "punkty" za wielodzietnosć a każde chodzące tam dziecko to koejny "punkt" dla jego młodszego rodzeństwa. Potem jest tez gimnazjum i tu dochodza jeszcze "punkty" za chodzenie do ichniej podstawówki. N aos. Jagiełły jest prywatna katolicka i coś za Piatkowska . 
  • Pijarzy mają jeden minus: przepełnione klasy. (0k 30 dzieciaków)
  • @Wela12 ATSD, skoro w tym samym okresie mieliśmy dzieci w KSW, to może się tam widzieliśmy?
    no właśnie przeczytałam - i to samo mi przyszło do głowy...
    biorąc pod uwagę pogadanki ogólne przed zebraniami z rodzicami - to zapewne się widzieliśmy :)
    a które klasy?
    mój chodził do tej w samym epicentrum wydarzeń
    :-S
  • @Idusia nie wiesz czy u Salezjanów też są punkty za  wielodzietność?
  • Mój teraz jest w 3 klasie a młodszy w pierwszej (ale już w innej szkole)

    Weszliśmy do KSW tuż przed samą zawieruchą
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.